Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama dzidziusia

eh mam dobrego chlopa

Polecane posty

Gość mama dzidziusia

wstaje w nocy, sprząta, pracuje, jak nabroi to przeprasza i generalnie dzis od 5 gruchał z dzieciakiem, a ja spalam do 7.30. i tak ciągle. boje sie ze to jakas bajka, od 3 miesiecy jestem mamą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wejdź na jakiś portal dla
zapewne teraz już wiesz, że możesz sobie pozwolić na wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wejdź na jakiś portal dla
dobrzy źle kończą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dzidziusia
moja siostra i bratowa nie spaly wcale a ich mezowie nie pomagali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wejdź na jakiś portal dla
no to teraz jest odwrotnie......... i normalniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakarmiącapiersią
dla mnie to normalne :) ale każdy facet ma jakiś feler ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dzidziusia
generalnie nazmiane wstajemy ale staram sie wyspac-6godz spie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest dobry,czuły i wogóle
do rany przyłoż--a może na boku rucha i o tym nic nie wiesz? Ideałów nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Another sunny day
Bua ha ha ha !!! No wlasnie to najbardziej lubie w Kafeterii. Autorko, moje gratulacje. Ja tez mam super meza, bardzo sie kochamy od lat, jestem w koncowce ciazy i oboje nie mozemy sie doczekac dziecka. Ciesz sie, bo w przeciwienstwie do 3/4 frustratek dobrze sobie wybralas faceta !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dzidziusia
a po co mialby zdradzac, skoro nam w łózku dobrze. idealow-jak sie pochwalic, to widze ze ludzie niezadowoleni, to co mam byc kwasna i mowic ze bije, pije i ma nas w dupie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dzidziusia
nie, ja z innym nie mialabym dziecka i koniec! poznajac go zwrocilam uwage na to ze go wszyscy lubią i że ma poczucie humoru, czulam sie bezpieczniej przy takich ludziach, bo pewni siebie i zadzierajacy nosa przypominali mi to co mam w domu-smierdzące lenie... potem pokazalo sie ze lubi dzieci bardziej niz doroslych no i stwierdzilam ze warto zaryzykowc obecnie nie kasa zmusilaby mnie do braku kolejnego dziecka, a brak pomocy w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratulacje tylko.....
po kij ten temat? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie, ze jest z czego
byc zadowolonym moj mąż byl cichy, naburmuszony jak go poznalam :P okazalo sie, ze jest super męzem, w domu odzywa, kocha rodzine i ogniskow odmowe, jak ma gdzies wyjsc wieczorem to mowi wszytskim, ze nie moze bo ma synka w domu i nie chce przegapic ani jednego dnia z jego zycia .Ciagle ma wyrzuty sumienia, ze za duzo pracuja a za malo czasu z dzieckiem spedza. Bawi sie z małym jak dziecko w tym samym wieku, wysmyla prezrozne zabawy, wyglupia sie, dzieci go kochaja. Zawsze wstawal, przebieral, chodzil na spacery i tylko czekal, az dziecko podrosnie, zeby moc mu pokazac caly swiat i bawic sie ile tylko wlezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O właśnie, mój mąż jest taki jak ten z postu powyżej, i mogę to napisać pod czarnym nickiem, bo to żaden wstyd:D Zawsze mawiam, że z takim chłopem to tylko rodzić kolejne dzieci:P Jak patrzę na umęczone koleżanki, których mężowie palcem nie kiwną, żeby choć dziecko na spacer wziąć, to aż żal, że są tacy ludzie:O no ale poznałam męża późno, późno urodziłam dziecko, byliśmy już oboje poważni i dojrzali:) Mąż jest wychowany, sprząta po sobie, robi mi sniadania do łóżka, a weekendy całe i wieczory zajmuje się dzieckiem, a mama ma wolne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahaha!!!!!!!!!
"pokazalo sie ze lubi dzieci bardziej niz doroslych " x hahahahaha :D Moj na szczescie jest normalny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jugo
i super :) gratulacje :) tak właśnie powinno być! P.S. też mam super męża ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie, ze jest z czego
a my jak sie pobieralismy mielismy po 24 lata, na 26 lat dziecko , wiec ani niedojrzali ani jakos super madrzy zyciowo .Po prostu mąż zostal tak wychowany, ze rodzina jest najwazniejsza i ma dobry charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzbietka0101
da bozia ze z czasem zmądrzeje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja tez sie dopisze
Ja tez mam meza, ktory jest najcudowniejszy na swiecie i czasem mi jest przykro, kiedy kolezanki opowiadaja o swoich mezach, i narzekaja..My znamy sie 11 lat, malzenstwem jestesmy od ponad 5, mamy 3 letnie dziecko i kochamy sie jak wariaci :) Maz ma bzika na punkcie synka, to jego oczko w glowie, uwielbia sie z nim bawic i spedzac czas, duzo pomaga w domu, nie wloczy sie po kolesiach tylko woli wypic winko razem ze mna w domu ;) w lozku uklada nam sie super, jestesmy naprawde udanym malzenstwem a nikt nie wierzyl, ze moze nam sie udac ( poznalismy sie jak mialam 16 lat a on 25, nikt nie dawal szansy, bo przeciez chcial tylko przeleciec malolate i zostawic :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutro nowy dzień..........
mój był taki sam,nie zmienił się na gorsze nawet po 20 latch;) sprzata gotuje robi zakupy.eh miałam szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja tez mojego muszę pochwalić, bo odkąd wyszłam ze szpitala ogarnia wszystko, sprząta,gotuje,robi zakupy,zajmuje się dziećmi ( starszemu pomaga w lekcjach etc) i widzę, ze już czasem sił mu brakuje bo mamy jeszcze psa, z którym trzeba wyjśc i jedzenie mu ugotowac, ale na szczęście synek śpi sporo i możemy sobie wieczorem obejrzeć film czy pograć ze starszym synkiem w monopol:) Gdybym miała męża jak z opowieści niektórych osób - który palcem nie kiwnie w domu - nie zdecydowałabym się na drugie dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×