czy moglo dojsc do zaplodnienia??

Witam wszystkich. od kilku dni dreczy mnie pewien problem, zmartwienie dlatego prosze o opinie i rade. ok tygodnia temu kochalal sie ze swoim partnerem. oczywiscie byl to sex z zabezpieczeniem, prezerwatywa. po wszytskim moj meszczyzna polozył sie na mnie na chwile, a gdy sie podnosił zsuneła mu sie prezerwatywa i cala jej zawartosc rozlała sie na mnie a dokladnie, brzuch, pachwiny, wzgorek i byc moze wargi. to był moj 9 dzien cylku, a mam 25 dniowe, tyle ze bylo to po odstawieniu tabletek. nastepnego dnia zaczyla mi sie dni plodne ale do owulacji doszlo prawdopodobnie 6 dni pozniej ( tak wskazał test owulacyjny). czy mozliwe aby sperma dostala sie do pochwy i czy jest mozliwe zaplodnienie? jest zawczenie na test a ja sie tym zadreczam. z gory dziekuje za opinie. pozdrawaiam

moim zdaniem mozliwe.

ale mało prawdopodobne. Musisz poczekać i zrobić test.

czy jeszcze ktos moglby sie wypowiedziec? moze ktos miał podobna sytuacje ?

malo prawdopodobne, zeby doszlo do zaplodnienia, jesli owulacje mialas 6 czy 7 dni temu po tym incydencie; plemniki raczej tyle nie zyja ;] srednio 3 dni zyja w plodnym sluzie

musze dodac ze wytrysk był po za pochwa, tyle ze ze pozniej jak lezaelismy na sobie ta gumka sie zsuneła jak parter sie podnosił