Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dylemat moj taki

Duży problem z dawaniem prezentów dla chrześniaków. proszę podpowiedzcie :)

Polecane posty

ucierpia miało być jesli kupi im jakies marne prezenty. Tak nie drogie a fajnie nie gówniane jak oni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dla chrzestniaków kupujemy tylko prezenty na BN. A co do jakości prezentów.Niech nie cierpią dzieci przez rodziców.Odegrać się możesz na rodzicach jak to oni będą mieli urodziny/imieniny.Tak to nie warto zniżać się do ich poziomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat moj taki
oni - te dzieci są mi bliskie - jeden jest chrześniakiem męza, jego siostra - moją chrzesnicą. Moje dziecko dla nich to tylko chyba zbędny wydatek. na urodziny kupili mu jakąś gre planszową dla dzieci od 5lat z kostką i liczeniem(na jej 3urodziny) z metką 20zł widać nic tańszego nie było, z intermarche - akurat w takich godzinach co przyjechali sklep po 5 zł był już zamknięty :O wiem ze to z intermarche bo przeglądałam ostatnio tam puzzele dla córki to wiem. śmiać mi się nawet chciało że maja takie "przemyslane" prezenty adekwatne do wieku. Oni przyjeźdzają i na szybko lecą do biedronki lub intermarche i kupują na odczepnego co najtańsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat moj taki
i nic chodzi tu o cene tej gry, tylko mogli kupic jak juz mu puzle, odpowiednie do wieku, by sie cieszył z nich, ale pewnie były droższe. Tak kupią zawsze na odwal się że az przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podobnie jak kilka kolezanek dalabym czekoladke jakas na mikolaja i kupila prezent chrzesniakom na gwiazdke. Dzieci nie sa winne, ze maja kijowych rodzicow. A dla swojego maluszka mozecie cos schowac awaryjnie i dac mu pozniej i powiedziec, ze mikolaj przynosi prezenty zawsze dziecion do ich domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka il ove.
albo rozmowa i ustalenie czy kupujecie prezenty na mikołajki i BN i w jakiej cenie -albo bym zrobila tak jak oni w zeszlym roku -tylko na Mikołaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat moj taki
ok, powinnam patrzeć na ich dziec, że moze byc im przykro jak nie dostaną od nas preznetu na BN, ale dlaczeg nie mam patrzec że mojemu dziecku bedzie wtedy przykro że ono nie dostanie od nich. Ich dzieci dosatną mase prezentów na BN, bo tam tez bedzie ich babcia a siostra mojego meza, a moja dostanie tylko jeden od nas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat moj taki
chyba faktycznie dam im tylko na mikołajki po jakims prezencie do 50zl, a na swieta kupie tylko mojemu dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam.....................
podobny problem - zawsze staram się wybrać coś odpowiedniego - w odpowiednim dla mnie przedziale cenowym - i coś porządnego do tego. W zeszłym roku robiliśmy prezenty dla bratanicy mojego m - ja dałam jeden, ale porządny prezent - a mój synek dostał kilka rzeczy, ale za to wszystkie ze sklepu po 5zł, które się zaraz rozleciały (nawet skarpetki dostał całkowicie sztuczne). Więc w tym roku ten problem rozwiązałam :):) Powiedziałam wprost, że ja sobie wszystko przemyślałam i najlepiej będzie jak każdy kupi prezent tylko dla swojego dziecka, że ja nie będę nic kupować i proszę o to samo :) Wolę więcej kaski na swojego synka wydać i wiem, że on przynajmniej dostanie coś porządnego :) Ksźdy zrozumiał i nikt nie ma pretensji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cisfire
dlatego nie lubie swiat juz...wszystko sie kreci wokol kasy i prezentow a gdzie duch swiateczny? czy ludzie jeszcze wiedza wogole czym jest BN? w zeszlym roku na wigili rodzinnej wybuchla awantura bo sie dzieciaki poryczaly bo jedno dostalo konsole do gier a drugie "tylko" ksiazke i sie ciotki wzajemnie oskarzaly...chore, w tym roku wyjezdzam za granice z chlopakiem spedzimy swieta na plazy, nie chce znowu uczestniczyc w jakis durnych sporach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalioranna
A mi się wydaje że trochę przesadzacie z tym cierpieniem dzieci, a zwłaszcza dziecka autorki, które jest małe i nie odróżni drogiej zabawki od taniej i jak na razie zabawka może mu się podobać albo nie, ale nie widzi różnicy cenowej. Cierpieć może najwyżej autorka, która tą niesprawiedliwość widzi, a i to tylko wtedy kiedy daje prezenty nieszczerze i ma syndrom matki-suki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nasz chrzesniak
dostal prezent jedynie na Komunie i git. Na urodziny nie zaprasza nikogo, Swiat tez nie spedzamy wspolnie, wiec nie dostaje prezentow. Nie bede skarbonka dla czyjegos dziecka, w koncu sama mam corke i to na niej sie skupiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×