PO czym poznać, że facetowi chodzi tylko o seks?

No i przytyka głowę do jąder, wącha pupę, robi maślane oczy. Przykładowe symptomy "chcicy" u samicy. U samca podobnie.:( Mam rację Bó?:(

Ty sobie Bó fantazjujesz. Ale czasami się pewnie łasisz. Jak będziesz się łasić i zobaczę to, to Ci napiszę.:(

Roi się, obwąchuje, ociera. Wypina pośladki, dotyka jąder, całuje, ssie, obciąga. A skąd ty wiesz?

Ludzki :-) Nei, wszystko ma swoją cenę. My mamy to nieszczęście posiadać pewien hormon, który czyni nas słabszymi. Od tego hormonu zależy gdzie kierujemy wzrok i czego pragniemy. Jeśli ceną jest małżeństwo, to z zaciśniętymi zębami damy się zaobrączkować. :-) Są jeszcze inne sposoby - ruchać co popadnie. Ale nie wiem czy to aż takie fajne?

Ludzki nie każda rozchyla pośladki, by uwolnić orkę do ust partnera. Nie, nie każda.

Jak to skąd? Nie raz i nie dwa widziałem samicę w rui Bó. Mnie też czasami dopada.:(

"uwolnić orkę" O.E.Z.U, o MATKO ale napisałaś Bó.:O Androgen gruboskórny samcze dlaczego co chwilę wręczasz mi kwiatka? Miło z Twojej strony, ale nie dziękuję.

Wtedy co robisz? Jak pozytkujesz?

Tak napisałam i co? Bardziej pasuje oddać kał w usta ukochanej osoby? Tak wolisz?

Wtedy "rucham". I "rucham" I "rucham" "rucham.:( Tak, bardziej pasuje drugie określenie Bó.:(

Rucham? Ludzki jesteś nieokrzesany. :( Zwracasz mi uwagę a sam wyrażasz się niestosownie. Niestosownie jeśli chodzi o twoją wrażliwość.

Nie zakocham się w tobie. A było blisko. :/

Bó to podszył ktoś się. Ja takich terminologii nie używam. :( Jeśli już to kopuluję.:(

Bó, przyglądam się. Obserwuję.:(

Bó, naprawdę chciałaś się zakochać we mnie czy kpisz?:(

Nie wiem jak Ty Bó, ale ja idę.:( To do widzenia?:(

Zwracam na ciebie uwagę. Ale, ale czy to czyni cię szczęśliwym?

Blisko szczęścia Bó.:(

Co facet to ma swoje sposoby. Z moich obserwacji i doświadczeń wynika, że może to wyglądać następująco: - ewidentne pobudzenie, niespokojność, niemożność utrzymania nóg nieruchomo, rąk, skupienia wzroku i skupienia w ogóle ale to wydaje mi się u facetów dość niedojrzałych. Dojrzali chyba? panują nad tym. - różnego rodzaju komplementy z tym że to, czego dotyczą zalezy od tego, na co wg faceta laska "poleci", przykład z życia to niezwykle szybkie gadanie o ślubie, dzieciach, że niby jestem kobietą jego życia itd... - zbyt duże przywiązywanie wagi do wyglądu zewznętrzego jeśli znajomość rozpoczęła się na necie, czyli naleganie na zdjęcie i to jednostronne (że kobieta ma wysłać a facet nie chce wysłać swojego), przy czym opisanie siebie pozwalające stwierdzić chociażby wzrost, wagę nie wystarczy, zdjęcie jest tak priorytetowe że nawet propozycja spotkania nie pada (w moim odczuciu jeśli chodzi o coś więcej to przy spełnieniu pierwszych kryteriów czyli waga, wzrost, kolor oczu itd. no i oczywiście fajnej rozmowy przez neta koleś chciałby się spotkać. Bo feromonów nie oceni się przez neta. - bardzo szybkie zmniejszanie dystansu fizycznego, na pierwszym, maks na drugim spotkaniu - prowokowanie rozmów o seksie, bardzo wcześnie Tyle przychodzi mi do głowy na ten moment...

Idź. Do widzenia. :)

Dobrze to pójdę. Do widzenia.:(

A dokąd ty pójdziesz? Dobrze ci przy mnie wszak.

No dobrze, daj jakiegoś linka na odchodne. Muzycznego czy erotycznego. Oba daj.

Pójdę przed siebie. No dobrze i co z tego jak Tobie ze mną nie jest dobrze.:( Do widzenia Bó.:(

jesli facetowi chodzi tylko o seks to spotyka sie z kobieta na seks po czym szybko sie ulatnia...dzwoni znowu kiedy mu sie zachce..nic w miedzyczasie...no i zero poznawania jego przyjaciol ..zero zaproszen gdziekolwiek

http://www.youtube.com/watch?v=Kz5QRnJx-Hk&feature=related :(

Po penisie:-)

Do widzenia, do widzenia. Powodzenia! :]

a czy zawsze musi im chodzić tylko o jedno? http://www.okazjoteka.pl/oferty/cala-polska/jedyne-18-zl-za-100-odbitek-zdjec-formatu-10x15-cm-lub-50-odbitek-formatu-15x21-c