powiększony 3 migdał u dziecka

pytam

efekty? Kiedy zauwazyliscie?

Mój syn miał już zabieg, odbył się on 20 marca w DSK- Lublin. Bałam się bardzo ale naprawdę nie było to nic strasznego. Młody załapał się na pierwszą turę zabiegów czyli pojechał na blok już o 9 rano, wrócił lekko wybudzony po godzinie. Popłakiwał półprzytomnie że boli go gardło. Potem spał bardzo długo a około 17 chciał już biegać. Spał długo bo pierwszej nocy w szpitalu obudził się o 3. Młodszy chłopczyk po usunięciu migdałka nawet nie chciał się położyć i wczesnym wieczorem poszedł do domu. Dzisiaj Paweł chce jeść normalne jedzenie i nie odczuwa żadnych dolegliwości. Lekarz zapewnił mnie że będę zadowolona z efektów- zobaczymy. W każdym razie jeśli któraś z Was boi się zabiegu to naprawdę nie ma czego.

Ja też podawałam thonsilan mojej córci i jeśli migdał jest do uratowania to trzeba go leczyć, a na operację się zdąży. Mój bratanek miał usuwane migdały i niestety mu odrosły. I co teraz? Szwagierka dopiero teraz ma jazdy. Uważam, że jeśli lekarz nie może nam dać 100% gwarancji to nie ma co się śpieszyć z wycinaniem. Ten syropek działa ale stopniowo. Trzeba go pobrać przynajmniej dwa tyg. Moja mała zaczęła lepiej spać, przestała chrapać, ożywiła się i w końcu przestała płakać. Spróbować zawsze można, z pewnością on nie zaszkodzi :-)

Małpiszka masz rację ja też zabieg odwlekałam równo rok, próbowałam różnych cudów, niestety każdy katar kończył się stanem zapalnym uszu. Podczas zabiegu adenotomii i drenażu uszu okazało się że Paweł ma przewlekłe śluzowe zapalenie uszu. Tydzień po zabiegu jedno ucho jest w zupełnym porządku drugie jeszcze nie całkiem, więc dziewiątego idziemy ponownie do lekarza. Mam nadzieję że u synka nic nie odrośnie a nawet jeśli to znowu wytniemy, zabieg nie był żadną traumą dla dziecka, sam stwierdził że to " nic strasznego".

Hurra!! Oba uszy w najlepszym porządku, gardło piękne, wszystko super w nosie nic nie gulgocze. Nareszcie!

Pawłowi te kropelki pomogły ale po paru miesiącach katar zapalenie uszu i wysięk wróciły. Według mnie warto było jednak odwlec zabieg( u nas był to rok) bo młody dzielnie go zniósł, można mu było wszystko wytłumaczyć a też słyszałam że kiedy dziecko ma około pięciu lat podczas zabiegu to rzadziej gardłowy odrasta.

Ja też obkurczyłam migdałka thonsilanem. Może ktoś nie uwierzy, że ziołowy syrop ma takie właściwości. Uwierzcie, że w przypadku mojego dziecka efekt był i jeśli znowu coś się zadzieje z tymi kulkami od razu polecę do apteki. Dodatkowo można podawać mleko z kurkumą, wyczytałam to w internecie i też pomaga, ale gorzej smakuje niż słodki syrop.

mam pytanie: jak dlugo mozna podawac thonsilan i jakie dawki ?

Ja włąśnei zaczełam obkurczać synkowi 6,5 roku olbrzymie migdały lekiem homeopatycznym Angin Heel . Też sporo kaszle rano i wieczirem i niestety to siejacy migdał. Do tego ma powdwyżsozne ASO a to świadczy o zakażeniu paciorkowcem.

Czytałam o tym syropku i opinie są zgodne że działa bardzo dobrze. To jest suplement diety ciekawe czy na długo pomaga. Poza tym zawiera propolis więc alergicy muszą być ostrożni.

na wizyte u laryngologa. A mam pytanko czy thonsilan moze uczulac, bo malej na brzuszku powychodzily liszajkowate plamy i nie wiem czy to od tego....

No to może na ten propolis uczulona jest.

ja też sprawdziłam thonsilan i doprawdy pomaga zmniejszyć migdałki. Można śmiało go kupić! Poza tym ma dodatkowy plus bo wzmacnia odporność więc jak komuś nie pomoże to z pewnością wzmocni organizm.

Moj syn tez czesto chorowal, za kazdym razem gardko wysoka tem., i szpital tydzien czasu. W koncu lekarz pierwszego kontaktu stwierdzil, ze syn musi miec jak najszybciej usuniety 3 migdal. Bylam przerazona ale niebylo,zle troche poplakal, a popoludniu juz bylismy w domciu.

Witam niewiem już co mam robić mam 4 letniego synka który od stycznia choruje, może zaczne od początku, w styczniu mały zachorował na grypę 6 dni gorączka naszczęście obyło sie bez antybiotyku ale zato 2 tygodnie pózniej antybiotyk bo kaszel mokry i zaczelo schodzic na oskrzela i wszysto bylo dobrze, natępnie zapałenie skóry na dłoniach skóra zaczeła pękać robiły się rany i przeszło i końcem marca złapał angine dwa antybityki okazało się ze złapał grzybka dostał nestatyne czywiście migdałki były powiększone, no teraz problem jest jest już 8 tygodni i lewymigdałek jest obkurczony ale za to prawy jest ciągle powiększony i są na nim dwie żyły lekarz mówi że to zejdzie i jest to normalne bo miał dużo infekcji. Mały w nocy ładnie oddyche przez nos czasami przez usta, ostatnio tak cichutko mi pochrapywał moze było to 3 minuty. Co robić ? Lekarz niechce nic przypisać na obkurczenie tego migdałka a ja nie wiem co robić.

No i niestety nie udało się :( 8 tygodni kropelkowania, syropkowania i migdalisko się nie ruszyło choć przez kilka tygodni chrapanie znikneło... Pani dr powiedziała, że jest tak olbrzymi, że nie ma na niego skali. Zapisujemy się do kolejki na jesień...

Ja dawałam thonsilan mojej córci około miesiąca i wtedy to się skurczył migdał, syrop jest bardzo skuteczny, ale wiadomo, nie działa z dnia na dzień, więc nie należy oczekiwać cudów. W każdym razie z uszami jest już w porządku, anginy nas omijają, a pomyśleć, że kazali wyciąć...Ponieważ ja jestem ziołowa dziewczyna, więc dobrze, że wynalazłam ten syrop w aptece.

współczuję, przechodziłam przez to samo, mojej córci pomógł syropek ziołowy thonsilan, migdał się pomniejszył po kilkunastu dniach stosowania, możesz popróbować, a jak trzeba to wycinaj i już

u mnie też się sprawdził, ale ja brałam na ból gardła. smaczny i szybko pomaga. po kilku dniach używania gardło wraca do normy, a ja do pracy w klimatyzowanych pomieszczeniach... a potem znowu thonsilan :)

Ja obecnie jestem chora, prawie nie mówiłam, zaczęłam brać thonsilan i ból gardła szybko ustąpił, czuję się dużo lepiej, działa

U nas pomógła na 3 migdałek, po kilkunastu dniach brania obyło się bez zabiegu, poza tym ostatnio też wyczytałam, że rzeczywiście jest dobry na ból gardła, na pewno podam dzieciaczkowi jak coś się zadzieje

u nas też się sprawdził ten syropek thonsilan, jest bardzo skuteczny i dobrze leczy, jestem bardzo zadowolona

autorko a czemu nie chcesz usuwać? Każdy dobry lekarz Ci pwoie, że lepiej usunąć! Trzeci migdał jeśli jest powiększony może prowadzić do trwałej utraty słuchu. Ja osobiście traciłam słuch przez przerośnięty migdał i miałam na 1 ucho ponad 50% niedosłuchu. jakby lekarze jeszcze troche czekali z wycięciem to bym ogłuchła na dobre :/ Nie wspominając o tym, ze ludziom z przerośniętymi migdały śmierdzi z buzi... bo w zakamarkach zbiera się tam jedzenie i gnije :/ Wytnij i po krzyku! To nic strasznego. Ani ja, ani córka nie płakałyśmy ;P a teraz to już w ogóle luksus, bo dają leki na znieczulenie i nic po zabiegu nie boli no i dzieciak ma frajde bo tonami lody może wcinać :)

a dlaczego na trwałe powoduje niedosłuch?

Polecam syrop. Po 3 tyg. stan migdałków się poprawił a ciśnienie w uszach wróciło do normy.Ostrzegam tylko że syrop ma w składzie propolis, miód, prawoślaz który może uczulać.Mój syn nie jest alergikiem - jeszcze nie jest ale ja jako mama tak (alergik astmatyk). Po syropie były napady kaszlu z wymiotami flegmą, chrypka. Nigdzie nikt nie pisał o tym więc uczulam.

Wszystkim którzy mają problem ( dzieciaczek )z zatkanym nosem i 3 migdałem polecam Rabkę Zdrój i laryngologa dziecięcego M.Król Jeśli da się wyleczyć to ona wyleczy . Lub od razu ze skierowaniem do Instytutu skierujcie się. Polecam.

witam,mam pytanie odnosnie syropu Thonsilan. Jest on zrobiony na bazie ziół. Moj synek ma 2 latka i 4 miesiace i zastanawiam sie czy moge podac ten syropek juz teraz ( wiem ze jest od 4 lat dopiero). Czy ktos mial podobne doswiadczenie ze swoim dzieckiem. Prosze o odpowiedzi

dziwne komentarze co po niektóre.dwójka moich dzieci miała usuwane przerośnięte migdałki gardłowe.to dziadostwo rośnie razem z dzieckiem i jeżeli nie zmniejsza się zdecydowanie to trzeba usuwać,bo dziecko męczy się koszmarnie.zabieg prosty,mało bolesny.po kilku godzinach dziecko dochodzi do siebie w dzień zabiegu może już zjeść jogurt,serek.W Polsce póki co na NFZ tylko mechanicznie usuwają migdałki gardłowe

Większość pisze ,że wycinać.Tam gdzie mieszkamy to nie takie oczywiste dla lekarzy. Dwa lata temu jak syn poszedł do szkoły zaczął bardzo chorować.Następstwem są powiększone migdały.Zrobiłam co w mojej mocy żeby wzmocnić odporność, przestał całkowicie chorować, od roku nawet kataru nie miał. Ale noce to jeden wielki koszmar. Ciągłe bezdechy i chrapanie.I ciągły szum w uchu.Rano wstaje i wszystko jest ok. Nie jest apatyczny ,nie traci apetytu i jest bardzo radosny jak gdyby w nocy nic się nie działo.I co teraz? Wizyty u lekarzy i ciągle jedna odpowiedź ,jak nie choruje to nie kwalifikuje się do wycięcia. A ja mimo , że syn ma 6 lat to śpię z nim i nadsłuchuje czy jeszcze oddycha , jak nie to trącam go i łapie znów oddech. Jak długo jeszcze? Jak obkurczyć te migdały? Proszę o dobre rady.