pomocy!!! mluch nie chce spać

Problem jest następujący. Mój synek ma teraz osiem i pół miesiąca i od urodzenia są gigantyczne problemy ze spaniem... Pare razy juz bywało lepiej ale teraz znów mamy szał... W nocy budzi się co godzine albo czasem nawet i co pół godziny z płaczem, dostaje wtedy butelke z mlekiem albo z herbatką zależy co mu akurt wtedy podejdzie ale za chwile gdy zaśnie znów jest to samo. U lekarza były badania robione morfologia ok. lekka anemie ma ale ponoś to normalne u małych dzieci. Dziąsła ma twardze ale ząbków nie widać a przecież nie mogą go one budzić od samego urodzenia. W dzień zje cztery pieć posiłków wiec głodne raczej też nie jest... proszę o jakieś rady bo z mężem jesteśmy już na granicy załamania nerwowego...

nie ma lekko :( mój sie drze od urodzenia a ma 3,5 roku :/ noce przysypiał (teoretycznie) od 6 m-ca ale wybudzał sie na picie, bo smoczek wypadł. Podaj mu melisę albo czopka viburcol

w ogóle nie ma zębów???

Może wcześniej miał kolki? a teraz zęby idą.

mam podobny problem-mała codzienni przed spaniem-tak jakby nie mogła zasnąć drze się strasznie-ma 8,5 miesiąca-w nocy też zdarza się jej z rykiem obudzić i nie spać 2 godziny-najedzona, napojona, przebrana-czy zimno czy gorąco w mieszkaniu czy śpi w pajacu czy w samej pieluszce-nawet jak na uspokojenie bo zaczyna dopiero teraz ząbkować syrop jej nie powali a jeśli już to na godzinę i wstaje

terasz też wyje więc piszę partiami

teraz miało być

nie jeszcze nie ma ząbków

to polecam wizytę u stomatologa, czasem dzieciom trzeba przecinać dziąsła :( jest za duze na brak zębów

za duzy?? błagam cie znam dziecko co po roku dostało zębów i to tez jest normalne nie wiem skad masz takie wiadomości...

karmiłam małą tak 6 miesięcy piersią-też tak było-teraz mm i też wyje-jedyne co mi przychodzi do głowy-to mała systematyczność w jej rytmie dnia (rytuały są ale o różnych porach) i moje zdenerwowanie

ły wychodzić w wieku 3 miesiecy, pełne uzębienie miał w wieku 16 miesięcy, to że dziecko nie ma w wieku 8,5 m-ca nie ejst normalne, też polecam stomatologa

moja dostala zeby po ukonczeniu 9msca, wiec moze rzeczywiscie teraz zabkuje, a wczesniej nieszczesne kolki...

no dokładnie zeby moga zaczac wychodzi do roku i dłuzej. rytuały sa jak najbardziej i ta sama pora kapieli i spania

Mojej siostrze w 5 miesiącu wyszły pierwsze zeby. Do roku miala prawie wszystkie.

probowałac podać viburcol???

stosuje zel na zabki bobomit i panadol w plynie bo czopki u niego nie działaja

a po mleku odpibija mu sie porządnie?

moj mial 11 miesiecy jak mu wyszedl 1 zab , w wieku 16 msiesiecy mial juz 16 zebow

a po panadolu śpi lepiej ?

odbija nawet na spaniu :)

moje dziecko tez boleśnie przechodziło ząbkowanie i pomagały kropelki Camilia i Ibum .

moze rzeczywiscie najpierw byly kolki a teraz zabki, ale szczerze mowiac od osmiu miesiecy jeest nieciekawie... moze i moje zmeczenie tez mu sie udziela

jasne. viburcol bezcenny:) to lek homeopatyczny. nic goroznego. poza tym trzeba znalezc przyczyne tych nieprzespanych nocek. mozliwe,ze juz taka jego uroda;)

http://www.czarodziej.pl/serwis/d/serwis_schemat_wyrzynania_sie_zebow.html blagam was, nie sciemnajcie tu, ze wasze maluchy do roku mialy komplet... bo to to jest dopiero nienormalne... bzdury chrzanicie

dokładnie to jest paare przypadków sporadycznych ze dziecko w 6 miesiacu ma juz zabek

guzik prawda jeśli zęby nie pojawią się po 12 miesiącu to dopiero można zacząć niepokoić się. Szczególnie chłopcy mają większą potrzebę bliskości ze względu na wolniej dojrzewającą prawą półkulę mózgową są po prostu bardziej wrażliwi najczęstsze skutki niezaspokajanie całkowicie potrzeby bliskości to częste budzenie nocne, niespokojny sen a później problemy z odpieluszkowaniem.

tylko jak ja chce go w nocy prytulic to on si broni przed tym

mała mi padła więc napiszę więcej mojego partnera siostrzenica ma 2 miesięczne dziecko i ta mała jej się darła (nie płakała) i wylądowali ostatnio w szpitalu bo nie wiedzieli czy mleko czy kolki bo aż się dusiła podobno i w szpitalu wszystkie badania okazało się że są w porządku a mała się zanosi nie dusi-tak orzekli lekarze i kazali jak najszybciej oduczyć wymuszania żeby była na rękach-bo każdy ją nosił żeby tylko nie płakała. Ja mam przerąbaną sytuację bo mała jest ze mną w sumie 24g na dobę z racji tego, że mój partner pracuje w delegacjach i mała ma rozpieprzony tydzień na tydzień bo on jest a potem go nie ma a ja sama z nią i mało śpię bo praktycznie nikt mi nie pomaga i kładę się spać o różnych porach (po północy przeważnie) a wstaję kiedy ona się wyśpi-bo odsypiam. Ryczy jak skończyła 2-3 tygodnie do teraz-najgorzej jak ma zasnąć. Postaram się jej ustabilizować jakoś rytm dnia a jak nie to będę szukała pomocy u lepszego pediatry niż mam na dzień dzisiejszy

a próbowałaś ignorować i przeczekać raz czy dwa aż dziecko sie samo uspokoi? Czy od razu biegniesz i na ręce bierzesz? Mojej koleżanki dziecko też sie tak darło, co 20 minut sie budził, tylko ze oni go nauczyli spać w ich łóżku z nimi i u nich na rekach i potem nie było zmiłuj. Na rekach spał jak zabity a w łózeczku ryk!