Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Silene

Gdy on trzyma dystans...

Polecane posty

Gość wedrujackusloncu
No raczej tez sobie nie wyobrazam znajomosci (bo nie nazwe tego zwiazkiem) opartej jedynie na seksie. Wiec mowimy o tym samym, ale innym jezykiem najwyrazniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samasamasamasama
no tak :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silene
Witajcie :) samasama - życzę Ci abyś znalazła tego odpowiedniego :). Mam wrażenie że ludzie boją się ogólnie zaangażowania, deklaracji, boją się rozmawiać otwarcie o uczuciach. sama widzę po sobie, jemu zawsze podkreślałam, że nasze spotkania do niczego go nie zobowiązują, żeby czuł się wolny. I wyszło jak wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badz dzielna Silenko
Hej laski! Jak u Ciebie Silene? Odzywal sie? Jak sie czujesz? My od wczoraj jestesmy oficjalnie para, nie potrafie mu odmawiac niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bądź dzielna Silenko
jak do tego doszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annazhallu
A to czym byliscie dotad? FF?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badz dzielna Silenko
Nie wiem czym bylismy, oficjalnie kolegami, a nieoficjalnie tez od jakiegos czasu kochankami. On nie dazyl nigdy do seksu czy nawet pocalunku, choc widzialam, jak na niego dzialam, nawet sie odsuwal jak siadalam blisko, az w koncu go uwiodlam i od tego momentu zaczal sie dystansowac a nawet traktowac jak wroga czasem, co mu nie przeszkadzalo oczywiscie seksic sie ze mna. O uczuciach nigdy nie rozmawialismy, ale na pewno widzial, ze nie jest mi obojetny. Wczoraj wyszlam z paczka do klubu, on tez byl, ale nie zamierzalam z tego powodu rezygnowac z zycia towarzyskiego. Postanowilam sobie traktowac go jak powietrze, on tez nie szukal ze mna kontaktu tylko flirtowal z laskami, wiec i ja sobie nie zalowalam i tanczylam z jakimis facetami. Jeden byl wyjatkowo natretny, pewnie pomyslal, ze skoro postawil mi drinka to juz jestem jego i zaczal sie przystawiac. Nagle przyszedl on z niewesola mina i powiedzial tamtemu, zeby sie odczepil od jego kobiety, tamten zapytal, czy to moj facet, potwierdzilam, przeprosil, a on powiedzial, zebym nigdy wiecej tego nie robila i mnie pocalowal nie zwazajac ze ktos moze zobaczyc. Nie rozmawialismy wiecej i wrocilismy osobno, ale chyba moge uznac, ze jestesmy para, prawda? Korci mnie, zeby zapytac, o co mu tak wlasciwie chodzi i czemu mnie czasem tak strasznie traktuje, ale moze kiedy indziej. A moze nie bedzie potrzeby:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezle niezle
rece opadaja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annazhallu
Hej, Ty sobie chyba zarty z nas stroisz? :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badz dzielna Silenko
Co? Nadinterpretuje? Byc moze, ale pierwszy raz nazwal mnie swoja kobieta, milo mi sie zrobilo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bądz dzielna Silenko
skoro jesteś jego kobietą to czemu podrywa inne i czemu poźniej nie bawiliście się razem?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ty jesteś nienormalna??
on jest klasyczny przykładem psa ogrodnika!! gdyby facetowi zależało, nigdy w życiu nie pozwoliłby na to, żebyś wracała sama z klubu :O ty jesteś chyba niedorozwinięta. on tobą kręci jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badz dzielna Silenko
Wracalam z kolezankami, chodzilo mi o to, ze sie nie wprosil na noc do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ty jesteś nienormalna??
jesteś żenująca, serio. a potem zdziwienie, że faceci traktują laski jak wory na spermę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badz dzielna Silenko
Dlaczego tak piszesz? Zalezy mi ja nim, czy to takie straszne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusiawrozu
Powiem Tobie, iż bardzo się z Tobą cieszę. I jakie macie plany na dzisiaj i na jutro? Weekend powiem Tobie, że sprzyja pogłębianiu więzi między zakochanymi osobami :) Powodzenia Tobie życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ty jesteś nienormalna??
nie, straszne jest to, że zależy ci na nim mimo, iż jemu nie zależy na tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annazhallu
Jestes jak ta plastelina w jego dloniach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ty jesteś nienormalna??
agusia, powiem Tobie, że masz deficyt intelektualny chyba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annazhallu
Ale zabawny top :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badz dzielna Silenko
To prawda z ta plastelina, ale czy mu nie zalezy tego nie bylabym taka pewna. I tak zostaje mi czekac na jego kontakt, bo skasowalam numer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annazhallu
Oj dozuje Ci siebie dozuje... Calkiem jakby byl zakochany na zaboj i mu zalezalo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ty jesteś nienormalna??
i tal będziesz czekać, aż się zorientujesz, że jesteś już podstarzała, a on i tak nie będzie twoim oficjalnym facetem, mężem, ojcem dzieci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badz dzielna Silenko
To zle, ze czekam, az on okresli nasza relacje, powie, co czuje? Ja sie z wyznaniami wyrywac nie zamierzam i tak za duzo pierwszych krokow zrobilam, inaczej pewnie bylibysmy jeszcze na stopie kolezenskiej, o ile w ogole bysmy sie widywali sam na sam:D A jak nie on to inny, zreszta dobrze mi samej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annazhallu
Ale juz nie jestes sama, od wczoraj. Jak sie czujesz w parze? Lepiej czy gorzej niz w pojedynke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badz dzielna Silenko
Dobry zart:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annazhallu
No w koncu przyznalas sie, ze robisz sobie jaja :):classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badz dzielna Silenko
Mysl co chcesz, ale ja jestem dobrej mysli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annazhallu
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silene
Hej dziewczyny :) ja nie czekam, zyje sobie i jestem szczesliwa :). jutro mam gosci, wiec gotuje pysznosci :). Staram się nie myśleć o tej znajomości. On jest miłym człowiekiem, na którym można polegać, byłoby mieć cudownie mieć takiego kolegę, mężczyznę oczywiście też, ale skoro on nie chce, to nie. Bądź dzielna Silenko - jesteście razem? To wspaniale, ale czy oprócz jego postawy w klubie potwierdził to jeszcze jakoś? Odezwał się? Zaprosił Cię gdzieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×