Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takiejesteśmykobietki

zostawiałm dobrego faceta

Polecane posty

Gość kamil1997jgora
weźcie to w drugą stronę. Jedzie facet z dziewczyną na wesele i dziewczyna mówi - napij się kochanie, ja Cię odwiozę do domu. No nie bez sensu? Coś jak sprzątanie domu przez faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil1997jgora
Dokładnie - nie ma tak że faceci są czarno biali. Albo mazgaj albo bokser. Z jednej strony granicą jest szorowanie podłogi, z drugiej przemoc fizyczna czy zdrada. Faceci między tym i tym są najlepsi dla kobiet. Ale to już niech one się wypowiedzą same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli co, ja jestem nienormalny chyba jakiś bo pomagam w domu żonie, sprzątam i robię jej w weekendy śniadanka? Dodam, że uważam się za faceta z twardym charakterem i silną osobowością, co nie przeszkadza mi umyć okna na święta. Nie mam też problemów z techniką czy pieniędzmi a z odkurzaczem se polatam. To może skończę z tym i co raz walnę wiąchę do rodziny, będę macho :) Chyba przez to sprzątanie jej odwala i ciągle siedzi na necie. Naprawdę, "Baby są jakieś inne".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magalaga
zdrowy facet Mysle ze twoim problemem jest niski iloraz inteligencji jesli nie potrafisz przyswoic i zrozumiec wypowiedzi kobiet w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że mam sporo ponad Twój bo potrafię używać klawiatury, a Ty masz z tym problem. Zastanawiam się tylko, czy nie jestem za dobry, bo może się znudzę i może warto przestać się starać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miesiąc temu
ktoś tu napisał słusznie. skrajności nie są dobre. szarości tez potrafią być "jakies". i tu nie chodzi o przesadne dbanie o kobiete już nawet. Jak się z kims wiążesz to chcesz być z ta konkretną osobą, z jakiegoś powodu. nie można robic z siebie durnia i zmieniać się na siłe, zmuszać do rzeczy na które się nie ma ochoty, żeby tylko jej się podobało. roznice zdan i charakterów sa bardzo potrzebne, zmuszają do kompromisów, zmiany poglądów. Ja przez ten cały czas bycia z nim, nie miałam nawet jednej okazji żeby pojsc na kompromis. nawet kino.. ja lubie strzelanki, filmy akcji i horrory. najlepiej jak jest dużo krwi i połamanych kosci. on wolał s-f za którym nie przepadam. w kinie mowie: ok idzmy na Prometeusza, bo pewnie CI się będzie podobał. a on z przerażeniem w oczach (takim jakbym mu co najmniej robila krzywdę) mowi, ze nie bo wie ze nie lubie SF. tlumacze, ze nie ma znaczenia, bo wiem ze on lubi i mogę obejrzeć. Suchajcie on się prawie popłakał przy kasach blagajac mnie żeby na to nie isc. Ja po prostu nie umiałam z kims takim funkcjonować. bo to było tak jakby był zaprojektowanym robotem. w tym pseudo związku w ogole nie było jego. był jakiś twór i ja. Ja potrzebuję faceta do czegos więcej niż koszenie trawy i dawanie orgazmów, bo z tym sobie swietnie radze sama. Przytłaczało mnie to, bo wiem ze mam bardzo silny charakter, potrzebuje kogoś kto będzie stanowił dla mnie wyzwanie, inna opcja nie wchodzi w gre. uczepiliscie się tego sprzątania, jakbyście w ogole nie zrozumieli o co mi chodziło. w domu jest podział obowiązków. jestem w 100% za równouprawnieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×