Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grubaskaelzbietaa

NAPAD GLODU! co teraz?

Polecane posty

Gość grubaskaelzbietaa

Czesc ;( Moze przejde do sedna..od tygodnia jestem na diecie,jadlam moze z 700 kcal dziennie,bo nie czulam potrzeby zeby jesc wiecej.Do tego nie mialam za duzo czasu.Nawet sie cieszylam , ze szlo tak gladko.Do dzisiaj.Do godziny 15 bylo ok,jadlam zgodnie z dieta,zdrowo itp ale musialam ugotowac obiad dla dzieci.Zazyczyly sobie ziemniaki,gulasz i kukurydze ... kurde nie moglam sie powstrzymac,zjadlam z 3 ziemniaki,do tego dosc duzo sosu,troche miesa i z 4 lyzki kukurydzy ;/ wczesniej zjadlam 550 kcal. Najgorsze jest to,ze po takich napadach ja trace cala motywacje ,nachodza mnie mysli " skoro juz zjadlam ,i tak przytyje wiec moge jesc dalej,zadna roznica". Wiem ze zjadlam zapewne podwojnie co przez ostatni tydzien ale czy to jakos wplynie na proces odchudzania ?? Tylko prosze bez glupich komentarzy ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaskaelzbietaa
Nikt nie pomoze ;(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie to nie dziwi
chudnąć trzeba z głową i paradoksalnie ŻEBY SCHUDNĄĆ TRZEBA JEŚĆ każdy dietetyk ci to powie pewnie nie jesz regularnie to po pierwsze, a po drugie dostarczasz organizmowi ZA MAŁO kalorii! i zapewne twoje posiłki nie są zbilansowane :-O MYLĘ SIĘ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaskaelzbietaa
Na pewno nie sa Jem o stalych porach,zlezy mi na szybkim spadku wagi,byle do sylwestra ;/ ale nie prosilam o rady dotyczace mojej diety tylko tego "wyskoku" :/ czemu nikt nigdy nie moze powstrzymac sie od zgryzliwych uwag zamiast normalnie odpowiedziec na pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie to nie dziwi
widzę, że brak ci dystansu do siebie a niby co ci miałam napisac? czy ty nie rozumiesz, ze ten twoj WYSKOK jest spowodowany brakiem zbilansowanej diety? nie musisz jeść mega kalorycznie, ale też nie możesz popadać w skrajności po prostu sie nie najadasz, organizm ma braki i się domaga-stąd takie napady 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kishcka
no ale po takiej diecie normalne są wyskoki... ja mam teraz "diete" taka, ze nawet nie mysle o podjadaniu, czy wieczornym jedzeniu. jestem w ciagu dnia tak najedzona, ze oduczylam sie wieczornego podjadania. efekt? w niecaly miesiac 4kg. Wg ciebie to TYLKO 4 kg w tak ogromnym czasie, ale chudne i dla mnie to oczywiste, ze bede tak jadla dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuu rozwaliłaś sobie metabolizm na tej śmiesznej diecie 700 kcal 3 ziemniaki, trochę miesa i kukurydzy i od tego masz przytyć??? może dzis nic nie spadnie, ale chyba nie przekroczyłaś 2000 kcal przez to ja spokojnie chudłam na 1200-1500 kcal + ruch 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra40
juuuuu - gratulacje ! Mogłabyś wrzucić przykładowe menu ? I co ćwiczysz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia.m
juuuuuuuuuuuuuuu gratuluje cie spadku napisz cos wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co Wam napisać bo te 14 kg schudłam w pół roku odchudzając się z przerwami....po prosru jem wszytsko w mniejszych ilościach i ruszam się - rower, spacer itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorocia 22:)
wszystko tylko mniej. ja nier moge 5 schunac a nawet 2 juuuuu gratuluje naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kishcka
robie dokłądnie jak juuuu Inaczej NIE SA SIĘ schudnąć trwale, zdrowo U mnie było przełomem - przestanie obżerania się na noc. Pierwsze 4 dni cierpiałam - teraz już się przyzwyczaiłam i kg powoli, ale lecą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia.m
juuuuuuuuuuu lepiej z e w pol roku bo zdrowiej i o jojo trudniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorocia 22:)
dziewczyny podajcie jakies menu co jecie dla przykładu plisss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to było to 10 miesiecy tyle, że miałam chwile przerwy gdzie przytyłam 2 i później znów chudłam...jadłam tak I śniadanie : kanapka ciemne pieczywo z serem lub szynką II śniadanie: to samo co na pierwsze ( niestety tak wygodniej bo jem je w pracy, w weekendy nie jem II śniadania) obiad: zupa ogórkowa lub jarzynowa lub jakieś leczo lub kurczak z warzywamu podwieczorek : coś słodkiego lub 2 wafle ryżowe lub owoc kolacja serek wiejski lub jakieś warzywo (polecam kalafior, brokuły, brukselki, fasolkę) lub wafle ryżowe, czasem gorący kubek na rozgrzekę (wiem niezdrowo) oczywiście były gorsze i lepsze dni, czasem była jakaś drożdżówka zamiast kanapki na II śniadanie lub ziemniaki na obiad, ale ja nie jestem zwolennikiem diet typu dukan, Sb bo nie umiem się przestawić tylko na biało czy tylko na warzywa itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×