Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chrupki chlebek

Co udało się wam ukraść z pracy? Co kradniecie? Lub może co zabieracie

Polecane posty

Gość ddffggghuuipppp
pracuje na stolowce przysluguje mi obiad za trzy dychy wiec go na lewosprzedaje i zawszze rozmajam zupe i sprzedam jejza jakies dwie dychy na lewo bilans to codziennie piec dych na plusie dorabiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość semicollaa
kapitaliści wyzyskuja pracownikow jak w ziemi obiecanej anwet w sredniowiczu -wiec kradzieze w miejscu pracy sa madr e i dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lelusssia
no i już pospólstwo znalazło usprawiedliwienie dla swojej przyziemnej małości ducha i charakteru\ gratulować... gratulować... heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość semicollaa
pracodawcy to skurwiele krwiopijcy -gówno płaca a wyzyskuja wiec kradzeże prowokuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fru fru fru
ze dwa razy wzielam karton mleka, pare torebek roznych herbat, kiedys dziurkacz, zszywacz i rozszywacz i jakies teczki, segregatory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggighf
eee...to ja was przebije.Ja wynioslam duzo ciuchow,kilka par butow,bizuterie( ale taka hinska po kilka zl) troche zabawek,pioro no i tez hemie,ale to nie duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fru fru fru
zlodziejstwo w pracy nie zalezy od zarabianych pieniedzy, ja najwiecej bralam w firmie, w ktorej zajebiscie placili... taki charakter, wynioslam to z domu, mama czesto tak podpieprzala rozne rzeczy w pracy wiec sie dziecko napatrzylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koziełł
ale pospolity motloch tu pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena z ,akopanegggo
Ja ukradlam dyski od komputerów, małego laptopa i zwalim to wszystko na stazystke. Zwolnili ja Za to :D Do tego sprzedaje dane firmy do konurencji. Mało płacą to muszę sobie dorabiać jakoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość semicollaa
jak pracodawca jest skurwielem wyzyskiwaczem to oczywista oczywistośc z e pracownicy kradna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha jesteście zayebiści:D:D Kiedyś czytałem o gościu który przez lata wynosił to co Wy,poźniej udał się na emeryturę i spokojnie sobie żył.Po kilku latach wpadła policja i okazało się,że koleś ma towaru za 100 tys euro,chomikował na strychu :D To był kustosz i podwędzał 20 lat:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możecie ukraść mojego
kloca z kibla, polaczki złodziejaszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość semicollaa
wiekszosc tych co kradna w pracy - opyla towar lub zuzywa na swe potrzeby- zastanawiające- sa kamery, bramki, superzabezpieczenia - ktorych nie było w pRL u a skala kradziezy taka sama lub nawet wieksza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fru fru fru
semicollaa jak pracodawca jest sk**wielem wyzyskiwaczem to oczywista oczywistośc z e pracownicy kradna xxx to tylko wymowka, zlodziej bedzie kradl bez wzgledu na okolicznosci i zawsze to sobie wytlumaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszcie się, że to nie kraj islamski, inaczej już dawno byście mieli poodcinane te wasze lepkie do cudzego łapska :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość semicollaa
wiekszosc pracownikow zarabia gówno i jest wyzyskiwana , mobbingowana a ok 30 % pracujacych kobiet jest molestowanych seksualni e-kradziez w miejscu pracy jest dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę racji w tym jest,człowiek się stara dla pracodawcy, robi wszystko najlepiej jak umie,jest sumienny a na koniec miesiąca dostanie tysiąc bo szef to jakiś debilny wyzyskiwacz:O Jak Bóg Kubie tak.....Jak się nie szanuje pracownika to pracownik szanować też pracodawcy nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fru fru fru
semicollaa - kradziez to kradziez i nigdy nie jest dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie tro prosta
Nie kradne nic Kiedyś z 10 lat temu pracowałam u gościa który był oszustem Chciał zatrudniać pośredniczyc w zatrudnianiu ale nie płacił Odeszlam Umowy tez nie miałam ani zus Od niego po złości ukradlam toner do drukarki ( zupełnie mi niepotrzebny i jakieś mniejsze pierdoly )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość semicollaa
skurwiele wyzyskiwacze zasługuja zeby byc okradani prze pracowników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi kostkami do toalety i mydlem do woreczka to juz rzeczywiscie przeginka naprawde! Albo szczotka do kibla, no prosze cie... uzywana ? Po pierwsze to jest obrzydliwe, po drugie to juz szczyt skapstwa zeby ci bylo zal 2 zl na mydlo z biedronki tylko do woreczka przelewasz albo kostki z kibla wyciagasz... fuuu ale temat smieszny:) jak zwykle - ludzie anonimowo przyznaja sie do wsyztskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto puszcza
O matko nie wiedziałam, że tylu złodziei w PL , aż wstyd. Mnie wychowano w domu, że jak cos się chce należy zapytać i chociaż było biednie żadne nigdy z naszej czwórki rodzeństwa nic nigdy nie ukradło. Brzydzę sie złodziejami, ale to chyba ma się w genach, bo mąż mojej siostry lubił zawsze cos zwinąć i chociaz siostra swoje dzieci też uczyła szacunku do cudzej własności to i tak kradną, nawet jej podbieraja pieniądze. Geny po tatusiu , zreszta jego siostra taka sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię Jabłka
w jakich wy firmach pracujecie,że nie ma kamer?my wszyscy jesteśmy na open space-sie i wszędzie są kamery a ochrona ogląda nas non stop,nie ma bata nie wyniesienie czegokolwiek!nieraz wezmę teczkę na dokumenty bo mi potrzebna ale to wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto puszcza
Oj przepraszam, własnie mi sie przypomniało jak miałam ok 5-6 lat i bawiąc sie u koleżanki przyniosłam do domu buciki lalki, wtedy Tata powiedział co o tym mysli, wziął mnie za ręke i kazał oddać i przeprosić. Wstydu sie najadłam wtedy jak cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synkaaaaaa
nic, u nas nie ma takiej mozliwosci sa brami na wyjsciu i nic sie nie da zabrac ale papier toaletowy to przesada, w zyciu bym nie wzięla czy mydła.. jakby mnie zlapali to bym sie ze wstydu spaliła ;-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna zje...bana
katoliczka. Złodzieje powinni mieć ucinane łapska. Wolałabym iść sprzątać ulice niż ukraść cokolwiek. Trzeba być najgorszym śmieciem, żeby kraść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramota
U mnie akurat nie ma co ukraść, ale moja siostra wynosi dosłownie wszystko, papier toaletowy, różne płyny, proszki, kawe, herbatę, cukier, mleko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×