Żonka chce mnie przelecieć w pupę.

Nie wiem co o tym myśleć. Prubowaliście kiedyś?

zonie sie nie odmawia:D

To normalne że masz przed tym opory, większość facetów ma. Ale jeśli pozostaje w Tobie choćby odrobina ciekawości jak to będzie to spróbuj. Warto. Mój też się opierał, a teraz sam o to prosi:) poza tym to Twoja kobieta, a nie przypadkowa kochanka. Możesz jej zaufać, a może doświadczenia zacieśniają więzi:)

Łatwo ci powiedzieć.

Jest z tego jakaś przyjemność?

Deep a czemu chciałaś tak swojego przelecieć? Jestem ciekawy co was w tym pociąga?

Mój facet twierdzi, że tak. A nawet teoretycznie powinno być, bo odbyt jest silnie unerwiony. Zacznijcie np od stymulacji palcem, ale początkowo tylko z zewnątrz. Małymi krokami, a nauczysz się czerpać przyjemność z takich rzeczy:)

Ja sprubowalem z moja dziewczyna bylo tak sobie nie mjalem z tego przyjemnosci tylko uczucie ze mam cos w dupie

A proponowałeś to samo żonce? :)

Ja nie mam oporów przed takimi rzeczami. A chciałam mu zafundować nową formę przyjemności.

Początki mamy już za sobą ale żonka chce ciągle i strasznie się przytym podnieca. Robi się mokra momentalnie.

Mam tak samo:)

hej, ja namówiłem moją żonę do tego, najpierw Ona kiedyś dała mi się zabawić - super było. teraz było w drugą stronę i musze powiedzieć, że czułęm się po trochę zawstydzony, ale uczucie było nieziemskie. użyliśmy z biegu dużego wibrującego, który wszedł z oporami, ale jak mi przy tym zrobiłą loda, to nasienie trzeba było ze ścian zmywać:) jest super

Deep ale co przed takimi zabawami to lewatywa musi być?

fajny topic. Sama robię tak czasem swojemu partnerowi. Początkowo się opierał, ale widziałam, że go to kręci, więc przejęłam inicjatywę...

wysoki: swoją drogą ciekawe, ile macie lat?

demonica - co najbardziej sie w tym mu podoba? fakt przyjemnosci ficycznej? uleglosci? może pewnej formy upodlenia? ja mam wszystko to razem:) od jakiegos czasu chodzila mi ta zabawa po glowie i wkoncu sie ziscilo:)

liwir: chyba wszystko razem. Jest w tym na pewno jakaś forma uległości, zresztą on lubi takie klimaty. Może dlatego, że jest ode mnie 2 lata młodszy...

Demoncia mamy po 33 lata.

wysoki: to w tym wieku już się robi wszystko, na co ma się ochotę. Gratuluję żony, która sama inicjuje takie zabawy...

masz 27 latek? u ni euklad jest 28 Ona ja 26. a takie zabawy pojawily sie gdy byla w ciazy. hormony zrobily mi niesamowita przysluge:) od tamtej pory pewne granice zostaly zatarte i jestesmy w lozku blizej siebie:) jakie zabawki wchodza w gre?

Ale żonka w swoją pupe nie chce. Ciekawe czemu? Ma stres że tam na coś trafię

liwir: mam 27 lat. Sorry, ale nie pisz late, bo to dziecinne. Przede wszystkim jedna zabawka na przód. Bo dziewczyna raczej nie ma penisa...

wysoki: widocznie ona woli dominować. Też lubię, ale anal czasem też ma swój urok...

Nigdy nie doszło do głębokiej penetracji, bo robimy wszystko stopniowo. Także lewatywa nie jest konieczna.

az mi sie glupio zrobilo, nie znajdziemy tu pozrozumienia. spadam. pa

liwir: dlaczegóż to?

Moja pani sama zaczela delikatnie porusc paluszkiem przy mojej pupie i jakos poszlo , powie ze nawet kiekawe uczucie. A jak uzywa wibratora i ssie mojego kut...a to odlot calkowity, sama lubi jak posuwam jej tyleczek z wibro w ci..ce.