boję się tego faceta :((

Witam, poradźcie co mam z zrobić i czy w ogóle jest szansa na pozytywne wybrnięcie z tego problemu. Latem poznałam faceta, spotykaliśmy się przez prawie 3 miesiące, potem nagle urwał się kontakt,On przestał się do mnie odzywać. Po ponad miesiącu ciszy z jego strony w sobotę napisał do mnie bezczelnego smsa proponując seks.:)Bardzo mnie to poirytowało i grzecznie odpisałam,że mnie ta propozycja nie interesuje i niech ją złoży innej swojej koleżance. Wtedy zaczął mi wysyłać obraźliwe smsy , wyzywał mnie od kurew , szmat wyśmiewał mój wygląd, nawet to jak mieszkam i gdzie pracuję :(. Ja postanowiłam panować nad sobą i nie używałam wulgaryzmów pod jego adresem, tylko też go podsumowałam i nazwałam go chodzącym kompleksem, który sie na słabszych wyżywa. On mi zaczął grozić,że mnie znajdzie i żebym uważała :((. Nic się na to nie odzywałam i 2 dni miałam spokój. Potem zaczął mi w środku nocy wypisywać,że chyba chcę z nim wojny bo mu puszczam sygnały o północy i niedługo sie ze mną rozprawi :(. Odpisałam mu,że nie puszczałam żadnych sygnałów i niech dokładnie sprawdzi , on jednak upierał się ,że to tylko ja mogłam to zrobić i bo to sygnały z zastrzeżonego numeru :((. Boję się,że bedzie chciał mnie naprawdę skrzywdzić

czy zgłoszenie tego na policję coś pomoże?

Oczywiście!! Zrób to koniecznie!!

natychmiast na policje trzeba to zglosic....zanim naprawde cie skrzywdzi. powiedz tez o tym chlopakowi, rodzicom - komus kto bedzie wiedzial co sie stalo jesli ktos cie napadnie, pobija albo cos takiego

a i nie usuwaj tych smsow nawet po dluzszym czasie bo nigdy nie wiadomo kiedy - za rok albo dwa znowu zacznie cie nekac

Niepotrzebnie w ogóle odpisujesz- widzi, że wszystko to czytasz i przeżywasz. Już groził Ci- co jest karalne, więc jeśli znów się odezwie maszeruj na policję. I zachowaj te sms-y, zwłaszcza odnośnie znalezienia Cię i ten, żebyś uważała.

code nie dowcipkuj , ja sie naprawdę niepokoję

nigdy kogoś takiego nie spotkałam, zieje jadem jakbym mu nie wiem jakie świństwo zrobiła, ona chyba jakiś chory jest

chyba go tak moja odmowa seksu zabolała ;)

pewnie jesteś pierwszą, która mu odmówiła i odcięłaś mu fioota przy samych jajach albo po prostu kolejną odmawiającą i gościa frustracja rozrywa. zachowuj wszystkie smsy, powiedz komuś, że facet Cię nęka i jeśli naprawdę się boisz to idź na policję, nie zostawiaj tego

ja się do niego nie odzywam a on mi teraz napisał :"póki co rozejm", świr jeden. Wszystkie smsy mam zachowane bo w razie czego wykorzystam jako dowód gdyby coś się wydarzyło

Code ale nawet jeśli dostałby ode mnie seks to zaraz chciałby znowu , takiego trzeba utemperować i mówić kategoryczne NIE

Tylko pod żadnym pozorem nie odpisuj- bo dajesz się wciągać w tą chorą grę, żadnego tłumaczenia się, nic. Jeśli jeszcze raz Ci zagrozi idź na tą policję- to naprawdę nie jest takie straszne, pomogą Ci. Lepiej zapobiegać niż czekać co mu się w głowie urodzi..

OK. już mu nic nie będę odpisywała, jeszcze raz mnie zaczepi to pójdę na komisariat

dzięki code,że chcesz mnie rozweselić i w dużym stopniu się to Tobie udało ale ja nie chce mieć z tym typem nic wspólnego, chcę mieć spokój

Idź z tym jak najprędzej an Policję. Moja dziewczyna miała tak nie dawno z jakimś typem którego poznała jeszcze zanim mnie poznała. Koleś nagle do niej zaczął wypisywać jakieś teksty i wyzywał ją od dziwek a moja dziewczyna się go bardzo bała bo mówiła mi że to niezły psychol. Zadzwoniłem do niej i kazałem mu się odwalić od niej a on nam powiedział że jak nas spotka to nam pourywa łby. Ja go zlałem ale dziewczyna poszła na policję, złożyła zeznania, ja też składałem i jej mama. Pokazała smsy od niego. Założyli protokół i pojechali do niego i gościowi zmiękła pała, do dzisiaj spokój. Tobie też to polecam, to pewnie jeden z takich cwanych na gębie a jak zobaczy policję to mu zmięknie pałka.

Dzięki za rady, miałam dylemat co z tym zrobić, czy odpuścić sobie czy czekać na rozwój wypadków ale zdecydowałam się na wizytę na policji. Nie będę chyłkiem ulicami chodziła czy bała się wyjść z domu. Niech zobaczy,że nie jest bezkarny

tak maskotka trzeba bylo czekac az ciebie zgwalci albo cos ci zrobi .... pamietaj takie sprawy zalatwia sie odrazu !