Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kata mata

zywnosci sloiczkowa typu gerber

Polecane posty

Gość kata mata

Smiac mi sie chce, przypomnialam sobie o temacie odnosnie dzisiejszego artykulu na wp. Otoz zalozylam tu temat okolo 3 lat temu, w ktorym prosilam mamy o porady w sprawie gotowania pierwszych obiadkow. Nieprozone odezwaly sie tu panie wyzywajace mnie od matek Polek itp...udowadniajac wyzszosc sloiczkow nad zywnoscia domowa....zadnych konserwantow oh I ah, wszytsko naturalne, pasteryzowane, najlepsze warzywka I tak sie zastanawiam co po aferzez z gerberm, badz co badz wiodacym producentem waszych kochanych sloiczkow? Po prostu kopara opada, ze leniwym babom nawet to nie daje do myslenia I dalej uparcie karmia swoje dzieci gownem, bo tak ciezko poswiecic 15 minut na dziecko, wiec po co te dzieci? Wiem,ze temat strasznie prowokacyjny, ale tyle sie tu wyzywa matki, ktore chca dla dziecka jak najlepiej,ze wypadaloby w drruga strone odbic pileczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gluck:):)
tak cie to wtedy zabolalo ze do dzis pamietasz??? buahahaha, no poziom frustracji godny pożalowania:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka afera
a o jaką aferę chodzi? Jestem ciekawa, bo zaniedługo sama będę może sloiczki kupować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chociaż muszę przyznać,że zdanie na ten temat mam takie,że wiadomo domowe ugotowane przez mamę są smaczniejsze od słoiczków,ale to już każdego sprawa co podaje. 3 lata minęło a Ty dalej pogodzić się z tym nie możesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gluck:):)
autorka nie mozepojac ze jej swiatopoglad nie ejst jedynymwlasciwym i zal jej dupe sciska ze nie moze swiata nawrocic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kata mata
nie po prostu czytałam artykuł mamo z kompleksami i tak mi sie to przypomniało :-) tu wklejam wycinek o tym, kto chce więcej poczytać to sobie poszuka. śmieszne tylko, ze tak leniwe babska zachwalały te sloiczki, prawie oczy gotowe wydrapać a szydło z worka i tak wyszło:-) W słoikach indyk i kurczak dla niemowląt powyżej szóstego miesiąca jest tzw. MOM czyli mięso oddzielane mechanicznie. MOM robi się tak: grzbiety, szyje i skrzydła kurczaków i indyków przechodzą przez specjalne cylindry, które oddzielają masę mięsno-tłuszczową od kości. - Absolutnie nie podałabym tego dziecku. To niedopuszczalne - twierdzi dr hab. Małgorzata Kozłowska-Wojciechowska z Wydziału Farmaceutycznego Uniwersytetu Medycznego w Warszawie. - To nie jest czyste mięso, są tam ścięgna, włókna, błony. A dziecko ma zwolniony proces trawienia, nie ma wszystkich enzymów. Każda matka chce zapewnić dziecku odpowiednie składniki odżywcze, w tym pełnowartościowe białka w odpowiednich proporcjach. Przy MOM nie mamy pewności, czy te proporcje będą zachowane - dodaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak czytam takie wypociny jak te autorki gdzie swoje argumenty koniecznie trzeba poprzec wyzywiskami typu "leniwe babska" to mnie krew zalewa skad sie biora takie wszechwiedzace toksyczne babony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kata mata
napisałam przecież, ze założyłam kiedyś temat i w szoku byłam, ze nie proszone leniwce właziły by mnie pouczać o wyższości słoiczków nad jedzeniem domowym. na pewno nie siedziałam 3 lata z traumą haha:-D dziś akurat przeczytałam na ten temat i postanowiłam napisać chociażby po to, ze moze któraś nie wie, a dzięki temu zrezygnuje z podawania dziecku świństw. a to, ze każdego sprawa to racja, ale satysfakcję mam i tak, bo zawsze twierdziłam, ze to syf a dziecku ugotowac obiadek to kwestia chwili dosłownie, można to zrobić nawet przy pracy dwuetatowej. NARA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
terez takim nieprosznym wariatem frustratem jestes ty i niczym nie roznisz sie od tych ktore wtedy cie zbluzgaly:O sciągnij klapki z oczu zywieniowa terrorystko:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwwqtrwtqwr67
haha. rzeczywiście straszna afera..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalna osoba by aż tak tego nie przeżywała:) Można wyrazić swoje zdanie ale co kto dalej jak postąpi to już jego sprawa. Jak nie parówki to teraz słoiczki, a za chwilę będzie kolejny idiotyczny temat. Niech każdy podaje co chce. Myślałaś,że każdy postępuje jednakowo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuy
autorko- jest takie powiedzenie- z idiotą sie nie dyskutuje... znasz zapewne co dalej mozemy sie tylko pocieszac, ze nasze dzieci bedą silne i zdrowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwwqtrwtqwr67
pewnie myslałaś, że mięso ściaga się z indyków chirurgicznie, a nie maszynowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kata mata
Cytrynowa mamusiu nie denerwuj się, chciałam ci tylko przypomnieć, ze nieproszona tutaj to możesz być jedynie ty, gdyz ja ten temat załozyłam :-) Prawda w oczy kole? nie piszcie tylko, ze dla swoich dzieci wszystko zrobicie jak ciężko obiad ugotować, bo nie lubię albo mam za długie tipsy :-) A ja mam czas na pracę, dom, zabawę, a nieudacznicom ofiarom losu, dla których dziecko jest po kosmetyczce i solarium mówię: troszeczkę organizacji i odpowiedzialności za to życie, które poczęłyście, w wiekszości swiadomie jak to czytam. Buźka i szacun dla prawdziwych mam! :-* No a teraz żryjcie się, ja spadam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrawdajesttttaka.a.a
prawda jest taka, ze zarowno dzieci karmione sloiczkami jak domowym jedzeniem zyja i maja sie dobrze. Moze to wlasnie powoduje frustracje u mam ktore tracily czas na gotowanie - bo wychodzi ze te ktore poszly na latwizne dajac sloiczki - wyszly na tym lepiej bo dzieci zdrowe a bylo latwiej takie samo mam zdanie na temat matek karmiacych piersia, ktore zaciekle krytykuja te karmiace mlekiem modyfikowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tryskająca optymizmem
qwwqtrwtqwr67 - oczywiście, ze mechanicznie ale w domu ściąga się ręcznie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kogo pytam???
Przecież jest wszystko na etykiecie, dokładny skład podano, a że mamusie mają w d... co jedzą ich pociechy i wolą oszczędzić na kosmetyki albo paliwo dla tatusiów to nie jest chyba problem Nestle prawda? Są już w Polsce dostępne produktu wysokiej jakości (np. Holle) jedyny szkopuł to kilkaktrotnie wyższa cena - mamy wolność albo wydamy na dobre jedzenie dla maleństw i siebie albo na insze inszości... A Nestle jest od robienia biznesu, a nie zbawiania świata. Ja nie kupuję produktów Nestle czy Kraft bo to świństwa są i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tipsy i solarium z jednej strony a z drugiej strony ty autorko,matka idealna:D:D:Djasneeee:D czego jesczcze innym zazdroscisz? lepszego wygladu niz twoj, zapuszczona flejo?wracaj do kuchni i przcieraj zupki:d dawno nie bylo tu rownie glupiego topiku i rownie nadętej baby z rozdętym ego do rozmiarow balona:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde a ja nie chodzę ani do solarium ani do kosmetyczki a moje młodsze dziecko je obiadki ze słoiczków. O ja leniwa matka, pozwólcie, że się skarcę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kogo pytam???
cytrynowa mamo - widaż, ze prosta z Ciebie kobietka :-) Myślisz, ze jak ktoś zajmuje się gotowaniem to od razu wygląda jak fleja :-) Znać po Tobie, ze zagubiona jesteś w życiu jak goryl we mgle. Nie podaję sloiczków, choć kilka lat wcześniej moda na nie była większa niz teraz i świadomość o wiele mniejsza, gdyż wbrew pozorom, teraz o wiele więcej mam decyduje sie na gotowanie w domu. Niektóre mamy jednak wolą udawac, ze wszystko jest ok i powtarzać sobie, ze mają przecież zdrowe dziecko tak samo jak to karmione jedzonkiem domowym, ale to wasze przekonanie nie wynika z niczego, bo takie dziecko właśnie karmione tym pseudo zdrowym jedzeniem moze mieć kłopoty jako dorosły, choćby większe prawdopodobieństwo zachorowania na różne choroby w tym nowotworowe. Nie zaszkodzi trochę literatury, ja się nie wywyższam, ale gdy zdecydowałam sie na dziecko to wiedziałam, ze zadbam by miało najlepiej, myślę, ze to chyba normalne, a wy róbcie co chcecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrawdajesttttaka.a.a
kogo pytam???: jakby istnialy obiektywne badania i dowody na to ze dzieci karmione sloiczkami maja zwiekszone ryzyko noworworow to takie sloiczki dawno nie bylyby dopuszczone do sprzedazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie z czego mi się najbardziej śmiać chce? Jak tu na kafe 95% matek to tzw. matki idealne. Żadna nie daje dziecku mm, nie daje słoiczków, słodyczy, nie przegrzewa, nie daje smażonego, nie sypia z dzieckiem, w wieku 10 miesięcy wszystkie już na nocnik robią a wyjdziesz na dwór to 75% mijanych dzieci coś słodkiego jedzą albo są wyprzykrywane pod szyję. "Ale papier wszystko przyjmie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
Alez sie zebralo stadko nowoczesnych ujadajacych sloiczkowych mam. Sam fakt, ze dziewczyna PAMIETA cos, co mialo miejsce trzy lata temu, jakie to oburzajace! No i oczywiscie - nie szkoda jej czasu na gotowanie dla niemowlaka, wiec jest brzydka, gruba i na dodatek brudna pewnie! No i nie ma wlasnego zycia, bo pisze na kafeterii, dokladnie tak samo jak i my, no ale my mamy racje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odgrzewane kotlety
Ale nie rozumiem o co ci autorko chodzi? Sprawa gerbera była głośna ponad rok temu albo i jeszcze dawniej. Ja nie rozumiem powodu tej "afery" bo producent dawał na opakowaniu informacje że słoik zawiera MOM. Afera mogłaby być gdyby producent o tym nie pisał. A że mało którą nabywczynię interesowało co to jest to już jej problem i nie ma co podnosić larum. Trzeba CZYTAĆ SKŁADY PRODUKTÓW ŻYWNOŚCIOWYCH i jeśli nie zna się jakiegoś składnika to trzeba szukać o nim informacji. I każdy technolog żywienia powie,że im krótszy skład tym lepszy produkt. Ps.ja gotowałam sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko jak najbardziej cie
popieram, znam jedną idiotkę na nieszczęście mam ją w rodzinie co dziecku umie otworzyć tylko słoik gerberka i jeszcze wsadzić do mikrofali co by go podgrzać -żałosne! niestety to dziecko po tych słoiczkach 4x dziennie dostało alergii pokarmowej w dodatku jest to potwierdzone przez lekarza,słoiczki odstawione - dziecko nie ma alergii -czy nie ciekawe? Niestety nie ma co dyskutować z matkami na forum bo to nie kobiety wykształcone w wieku 28-35 lat tylko matoły co ledwo podstawówkę i gimnazjum skończyły i jedyne co potrafią to internet obsługiwać i dzieci robić- niestety, na każdym topiku ciężarnych czy starających są tabelki - łatwo wywnioskować ze staraczki i ciężarne średnia wieku 19-22 .Więc z kim tu dyskutować? Szkoda czasu, lepiej ugotować dziecku obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Endlessly I te są najgorsze. Co próbują światu udowodnić jakie one extra są Bo tego nie tego nie tego też nie. Ciekawe ile w tym prawdy;). Ależ ile można to samo wałkować,czyżby autorka potrzebowała gratulacji,pochwał? Niech każdy robi jak uważa. Ja i gotowałam sama i słoiczki kupowałam,więc mam podzielne zdanie. Ale nie czepiam, się tych co dają same słoiczki ani tych co tylko gotują, ich sprawa. Zdanie owszem mogę mieć na ten temat. Ale po co to tak przeżywać...i te stereotypy,że mama kupująca obiadki to tipsiara i solara:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrawdajesttttaka.a.a
ja daje mm od pierszej doby (w ogole nie mialam pokarmu i po obeznaniu sie z tematem uznalam ze nie ma sensu o niego walczyc za wszelka cene). Teraz daje tez sloiczki. dziecko chodzi do zlobka. nigdy ze mna nie spalo w lozku - zasypia u siebie bo jak mialo pelny brzuszek po mm to spalo bardzo dobrze (w wieku 3m spalo od 21 do 7 rano bez przerw na karmienie) slodyczy jeszcze nie daje bo dziecko za male - postaram sie nie dawac. ... zaraz mnie tu wszyscy zjedza, ale wiecie co? to nie jest prawda ze sama ciaza niszczy wyglad piersi - ja nie karmilam w ogole i moje wygladaja tak samo jak przed ciaza (dodam ze miseczka B).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×