Swieta Bozego Narodzenia poza Polska

Jak bylam mlodsza to nie lubilam, naprawde, pamietam tylko jak mama ciagle zmeczona byla, pomagalismy w czym moglismy , ale jakos nie mam dobrych wspomnien. A teraz jak mam specjalnie leciec do PL na swieta to nie lece. W ogole nie latam jak nie musze.

oo mamy cos wspólnego!też nie lobie niegrzecznych ludzi i przemądrzałych:D pozdrawiam:)

" makrela wędzona kochanka dobrze kojarzysz! ale ona lubi jak sie ją kojarzy" xxxx zobaczcie - a ta dalej na moj temat snuje domysly;-) zasnac nie moze przez to;-)

[zgłoś do usunięcia] makrela wędzona oo mamy cos wspólnego!" xxxxx mareznie scietej glowy;-)

nie każdy ma takie święta jak twoi znajomi:)

Jednak w tym roku dla dziecka chce zrobic cos w domu, wystroic dom, jakos ladnie , kolorowo, zeby byla taka slodka atmosfera. Az sie sama dziwie, bo zawsze mnie drznilo w PL , ze wszystko sie zamienia w jakis wielki lunapark i wszedzie na kazdym roku mikolaje i bobmki i muzyczka. Chyba z wiekiem to si ezmienia , bo dzisiaj wlasnie tego zaczyna mi brakowac.

zasnac nie moze przez to a ty dalej się o mnie martwisz:)

Makrela ROR BYLA FACETEM?????????????????????? :D Ror w Au jestes od kilku lat,moze od wczoraj.Widac to po zachlysnieciu sie inna kultura ktora nie do konca rozumiesz. Ale skor twierdzisz inaczej i jestes tam od dziada pradziada a tata z dzida gonil feniki to powiedz mi co znaczy kangaroo?

" kochanka Franka Makrela ROR BYLA FACETEM?????????????????????? Ror w Au jestes od kilku lat,moze od wczoraj.Widac to po zachlysnieciu sie inna kultura ktora nie do konca rozumiesz." xxxxxx tak , tak - jetsem teraz w australii - siedze na gorze na moscie w sydney i do ciebie macham ;-) ;-) ;-) xxxx Ale skor twierdzisz inaczej i jestes tam od dziada pradziada a tata z dzida gonil feniki to powiedz mi co znaczy kangaroo?" xxxxx jk dodasz slowo "prosze" to rrozwaze twoj prosbe;-) as easy as it is;-)

PRZYPOMINAM ŻE TERMIN PŁATNOŚCI ZA KAFETERIE MIJA DNIE 25.11.12R DZIĘKUJĘ

Ja spedzam z rodziną w Anglii i nie jestem wcale wierząca ale to bardzo rodzinne święta i nie wyobrażam sobie inaczej. :) każdy ma swoj sposób

Je bede spedzac swieta w Polsce i UK, Wigilie z Rodzicami, a w pierwszy dzien swiat wroce do mojego chlopaka, ktory nie dostal wolnego i nie moze ze mna pojechac do Polski. Przez ostatnie 2 lata nie moglam jechac do Polski i ciesze sie, ze te Swieta spedze z Rodzina :) Nie jestem praktykujaca katoliczka, ale swieta to szczegolny czas, zwlaszcza Wigilia. nIe wiem o jakiej szopce mowi ROR, bo nasze swieta sa spokojne, rodzinne i wzruszajace. Poza tym moja mama jest po operacji i lece wczesniej, zeby ja wyreczyc w swiatecznych przygotowaniach w tym roku.

W drugi dzien swiat wroce do chlopaka, mialo byc :)

ale to ror zawsze szopkę tu robi, rzadko kiedy wypowie się na temat.zazwyczaj prowokuje i rozwala dyskusję.żałosna osóbka..

Ja spędzam Święta jak zwykle w Anglii z mężem, jak się plany zmienią to jeszcze koleżanka dołączy.

szopke - z jezuskowym dzieckiem - czy nie wteduy (na swieta bozego narodzenia) odwiedzacie szopke wlasnie? o te szopke mi chodzilo;-)

Ja tam nie wiem czy robię szopkę czy odwiedzam w każdym razie idę do kościoła na msze.

ja tez w uk, chociaz wolalabym w polsce.. ale sie nie da niestety..

ja spedzam w domu,podtrzymuje tradycje ,typowe polskie potrawy zeby dzieci mialy dobre wspomnienia,niektore rzeczy kupne takie jak pierogi ale i tak jest milo,do tej pory myslalam ze dzieci maja to w du*pie,moje starania i wysilki mam dwoch dorastajacych synow wiadomo jak to z chlopakami ,zdziwialam sie jak kilka lat wstecz zaraz po rozwodzie bylam w depresji i powiedzialam ze w tym roku nie ma swiat to sami choinke ubrali i co umieli to w kuchni przygotowali,jednak warto bylo dla takiej wlasnie chwili sie poswiecac przez te wszystkie lata :)

Do ROR: Zarzucasz komuś bycie niegrzeczna, podczas gdy makrela wykazała większa klasę od Ciebie a jedyna niegrzeczna osoba w tej dyskusji byłaś ty. Widzę, że nie miałaś na celu dyskusji na temat, tylko sprowokowanie kogokolwiek do przekomarzania sie z Tobą. Bardzo źle świadczy o Tobie Twoje słownictwo. Ok, rozumiem. Ty i Twoja rodzina jesteście niewierzący. Nie lubisz Świąt/masz złe wspomnienia związane ze Świętami. Ale nazywanie kogoś per "Jezusek", a w tym przypadku chodzi o kogoś, do którego miliony osób na całym świecie sie modli, jest totalnym brakiem szacunku, arogancji i nietaktu. Pokazujesz, że nie masz poszanowania do innych religii. Czytając Twoje posty odnoszę wrażenie, że jestes jeszcze bardzo młodą osobą, która nie do końca rozumie sensu wypowiadania się na dany temat, jeno szuka zaczepki i głupiego przekomarzania się. Ponadto, obrażasz Jezusa. Wyniosłaś bardzo złe zachowanie z domu. Może za kilka lat, jak dorosniesz, zmienisz swoje postępowanie. Tego Ci życzę.

ja w tym roku na szczęście będę w Pl, bo jak byłam za granicą to zawsze miałam doła. z męzem mielismy choinke, typowe wigilijne potrawy, ale to nigdy nie bylo to samo. lubie ta przedwiateczne "bieganine", świąteczne piosenki w radiu i centra handlowe pełne choinek i ozdob.

nie mam rodziny czy przyjaciol tutaj a do PL nie moge wrocic, niestety, nie bede nic gotowac, nie bede miec choinki, smutno.

Dla pocieszenia napisze ci ze nie ty jedna tak spedzisz swieta.

Ja osobiście jestem militarną wręcz anty-teistką, i drażni mnie zachowanie towarzyszki ROR, która raz po raz obraża chrześcijaństwo a jakoś nie słychać żeby ujadała na np. Islam.... a no tak, zapomniałam, że Islam to przecież obca kultura, dla której trzeba być tolerancyjnym. I to przecież takie światowe, szczekać na przaśne Chrześcijaństwo (co nota bene, samo w sobie popieram), ale nie mówić nic złego na inne religie, bo przecież trzeba być multikulti.

ja spedze swieta samotnie,.....dlaczego nic nie przygotujesz?? i brak choinki??? to ze samotnie nie musi byc smutno,zrob przyjemnosc sama sobie,zasiadz do pieknie nakrytego stolu,wlacz koledy, od razu ci sie humor poprawi :) dawno temu mowiloam do mamy -po co tyle szykujesz?? przeciez bedziemy tylko my (mama i ja z siostra) a mama -jak to TYLKO my,AZ my...

"Do ROR: Zarzucasz komuś bycie niegrzeczna, podczas gdy makrela wykazała większa klasę od Ciebie a jedyna niegrzeczna osoba w tej dyskusji byłaś ty. Widzę, że nie miałaś na celu dyskusji na temat, tylko sprowokowanie kogokolwiek do przekomarzania sie z Tobą. Bardzo źle świadczy o Tobie Twoje słownictwo" xxxxx to twoja opinia - nie wiem czemu chcesz sie akurat ze mna nia podzielic (tytul do ROR) bo mi ona jest oboejtna, ale oki. xxxxx Ok, rozumiem. Ty i Twoja rodzina jesteście niewierzący. Nie lubisz Świąt/masz złe wspomnienia związane ze Świętami" xxxxxx napisalam tak gdzies? czy typowo sobioe doimaginowals fakty? xxxx Ale nazywanie kogoś per "Jezusek", a w tym przypadku chodzi o kogoś, do którego miliony osób na całym świecie sie modli, jest totalnym brakiem szacunku, arogancji i nietaktu. Pokazujesz, że nie masz poszanowania do innych religii xxxxx jezusek to pieszczotliwe skrotk od hiszpanskiego imienia jezus - nie wiedze w tym nic niestosownego, rozumiem ze niekazdemu sie to podoba - aczkolwiek roznorodnosc jest w cenie;-) xxxx Czytając Twoje posty odnoszę wrażenie, że jestes jeszcze bardzo młodą osobą, która nie do końca rozumie sensu wypowiadania się na dany temat, jeno szuka zaczepki i głupiego przekomarzania się' xxxxxx mozesz nawet "dedukowac" ze mam 12 lat - jest mi to bez roznicy;-) temat watku nie stanowi - co sadze o ROR, as easy as it is;-) xxxxxx Ponadto, obrażasz Jezusa. Wyniosłaś bardzo złe zachowanie z domu. Może za kilka lat, jak dorosniesz, zmienisz swoje postępowanie. Tego Ci życzę. xxxxx zle zachowanie - towim zdaniem?:-) a przeciez juz mowilam mojadroga ze towja opinia jest mi obojetna. as easy as it is;-)

Spedzalam swieta w uk, we francji, na sycylii i w monako, w argentynie, nowej zelandii, w tokio i w malezji. Po latach, wiem jedno : Boze Narodzenie najlepsze jest w Polsce :) unikalne. Pozdrawiam

nie mam za wiele kasy by wydawac na choinke i ozdobki, mam jeden palnik i brak pierkanika wiec niewiele ugotuje, a i nie umiem barszczu zrobic, pierogi tez srendio mi wychodza, a tu chyba nie dostane 'gotowca' nigdzie, ,,zreszta,no wlasnie,dla kogo?dla siebie samej?.... smutno troche, jak pomysle o swietach w domu, cale rodzenstwo obecne, babcia, choinka, glupie klotnie, gotowanie z mama, zarty, prezenty, no ale.. to moje drugie-ale nie z zrzedu-samotne swieta za granica, moze za rok uda mi sie do PL wrocic.

To w koncu ja tez sie odezwe, widze ze topik sie rozwinal od momentu zalozenia calkiem szybko. Ja spedze po czesci ze znajomymi (Wigilia i 1wszy dzien) po czesci sama. Z wyboru. Od lat spedzam swieta w Londynie i dobrze mi z tym. Rozmawiam z rodzina czesto, ale na sama mysl o przyjezdzie i spedzeniu tygodnia w zimnej i ponurej Polsce nawet z najukochanszymi ludzmi az mnie mrozi. Zwykle jem tradycyjna Wigilie, czy to z przyjaciolmi czy z kuzynowstwem, a potem bardziej Brytyjski pierwszy dzien swiat z pieczenia i potem leniwy Boxing day spedzony na uprzataniu i ogladaniu typowo swiatecznych filmow. Tegoroczne Swieta beda w tym wlasnie stylu.

ja tez nie mam kasy ale bez przesady na taki dzien MUSI sie znalezc,jestem juz prawie 15 lat na obczyznie wiec moje swieta juz nie sa takie tradycyjne,po pierwsze nie poszcze w wigilie i tu jest tylko jeden dzien siwt,obchodze wigilie a nastepny dzien to leftovers,bedzie obiad : -schab pieczony -ryba smazona -pierogi (kupne) -ziemniaczki okraszone boczkiem,cebula i koperkiem -jajka na twardo -bigosik -sernik pierogi juz kupilam i tak pomalutku bede dokupywac to nie wyjdzie tak drogo :o.....juz nie moge sie doczekac :)