W co sie ubieracie na wigilie

Witam,czy zastanawialyscie sie juz w co ubieracie sie na wigilie??

Czy ty jesteś normalna ?

ja jeszcze o prezentach nie mysle, choc moze i juz czas a co dopiero o stroju. Ale na pewno elegancko.

hahahahahhahahahahhahaha !!

w nos wygodnego, najlepiej z bawelny, bo to moj ulubiony najwygodniejszy material. schludnie, kolory czarno-bialo-szare, nie dresy i nie dzinsy. ale tak bym sie ubrala, gdyby mnie ktos zaprosil na wigilie, lecz ze nie zaprosi, bo mieszkam na koncu swiata, to sie w nic specjalnego nie ubiore i uznam ten dzien jak kazdy inny :)

..a co mam Was zapytac dwa dni przed??Nie siadam nigdy do stolu wigilijnego w starych ciuchach,zawsze kupuje cos nowego,ale w tym roku nie wiem co.... chcialam pogadac co Wam sie podoba itp,ale widze tu same zapyziale osoby,które nie umieja porozmawiac na kazdy temat,i doradzic cos..

@i ja cos napisze a gdzie mieszkasz?

a czemu pytasz? :)

autorko tematu, chetnie bym ci cos doradzila, ale nie znam twego gustu, zasobnosci portflela, miejsca zamieszkania i, co za tym idzie, jakie tam masz sklepy, zeby co kupic :)

bo sie zastanawiam czy w tym kraju do ktorego czesto ostatnio latam i mysle o przeprowadzce:) tez na drugim koncu swiata niz pl:)

mysle nad lateksowymi legginsami i żółtoczarnej tuniczce z cekinami, tylko jakie buty by pasowaly?

wisz, gdyby nie to, ze ostatnim moim celem jest pisanie jakichkolwiek danych osobowych na tej zacnej kafeterii, to bym ci napisala, gdzie miszkam. ale nie moge tego zrobic, bo potem bedzie za mna latac cala ferajna kafeteryjnych detektywow i wytykac za kazda okazja ta chwile slabosci, gdy podzielilam sie jakim detalem ze swojego zycia na forum publicum ;) powiem tylko, ze ten kraj nalezy ogolnie rzecz biorac do kultury zblizonej do zachodnioeuropejskiej, wiec nie jest tak do konca egzotyczny ;)

do takiego stroju to koniecznie rownie zolte kozaczki, tylko )bron boze!) nie ze skory :) najlepiej - blyszczonce :)

Podszyw wyzej,myslle o jakies czarnej sukience,lub spodnie,koszula i jakas marynareczka,mam 22 lata wiec to co modne;D

fajne pomysly, ale przede wszyskim zeby to bylo wygodne i miekkie, nie jakies sztywne, jak sekretarka z telenoweli, bo niektore osoby przenosza mode biurowa rozniez do domu i kosciola ;) co jest, hmmm, troszke smieszne i niepraktyczne, ale wolnosc tomku .... ;)

pisze się "błyszczące" i "wolnoć"

coś się znowu nie zgadza.... na innym topiku krytykujesz tych co to krytykują gusta, a tu masz coś przeciwko elegancji?? jak chcesz to przyodziej tę bawełnę, twoja sprawa :) ale daj spokój tym co mają inne gusta. proste :)

Ja się ubieram tak, jak na co dzień, bo Wigilię spędzam tylko z najbliższą rodziną i nie mam potrzeby się stroić. Aczkolwiek mój codzienny strój to nie dres i stare trampki, tylko jakaś wygodna sukienka i sweter, do tego ładna biżuteria i czuję się wystarczająco świątecznie ubrana. :P

o, mowilam? juz kos za mna lazi i sledzi :D ja nie krytykuje elegancji, gdziezby! ani nie krytykuje tych, co krytykuja gusta, chociaz moze by sie zdalo ;) krytykuje czesto-gesto brak logiki i doinformowwania, tu sie zgodze .... tylko propunuje przyodzac sie w cos wygodnego. wygodne to nie znaczy nieeleganckie. bawelna tez nie jest nieelegancka, wrecz odwrotnie ;) chyba, ze ktos preferuje stylonowe garsonki z butiku, wtedy: (uwaga, juz sie poprawiam) WOLNOC tomku ;) "blyszczonce napisalam celowo, zeby bylo smiesznie :P

jakaś tunika/sukienka, rajstopy, biżuteria i będzie git ;)

prosze - dfgt ma dobry pomysl. ubrac sie w cos przyjemnego i wygodnego, co ABSOLUTNIE NIE ZNACZY byle co nieeleganckie :)

U nas jest zawsze tak w miarę na luzie, tzn. żaden strój galowy tylko np. spodnie materiałowe i jakaś bluzka (niekoniecznie z kołnierzykiem) albo sukienka, a panowie koszula i spodnie nawet mogą być jeansowe, bez krawatów, marynarek i innych udziwnień.

kupilam sobie elegancki,cienki szary sweterek-ze srebrna wstawka Do tego spodniczka ciemna i szaro-melanzowe rajstopki:) nowe perfumy i naszyjnik do tego...

bordowe bikini i długi, gruby, złoty łańcuch na choinę :)

A ja ide szukac kiecki na wigilie w niedziele do CH,bo potem nic nie bedzie.Naszyjniki i bransolety mam,ale dobry tusz musze kupic.

A u nas jednak panowie zakladają garnitury i bardzo się z tego cieszę .To jedyna taka kolacja w roku .Bardziej na luzie ale też odświętnie ubieramy się na następny dzień .Zastawę też wyciągamy najlepszą i obrus .Ale co kto lubi.U sąsiadów głowa rodziny siedziała przy stole w białym podkoszulku z wąskimi ramiączkami i codziennych spodniach .Ale ich cyrk ich małpy

hmmm... znowu brak logiki i zaprzeczanie samej sobie. napisałaś kobieto, że eleganckie ubrania są dla ciebie "hmm....śmieszne i niepraktyczne..", czyli ośmieszasz część populacji mającą odmienny niż twój gust.

większym problemem (jak dla mnie) jest w co się ubrać w sylwestra :(

Do wigilijnego stołu założę jak co roku pończochy, pas, stringi, gorset. Sznur pereł i buty na obcasie. Zastanawiam się nad tuniką hmm?

garniturach, ja i corka w jakiejs wizytowej sukience