u mężczyzny liczą się tylko 3 rzeczy

" Ike - kiedyś znajdziesz amanta, z którym się dopasujecie...ale tylko w Afryce. " może może z pewnością do szuflandii na urlop się nie wybieram twoje maleństwo jest bezpieczne

ja imusia kocham mimo braków. miłością czysto siostrzaną :P

to dobrze, żabciu ale wiesz, że on to żadnej "nie pokocha " ?:P

ike, nie dokuczaj biednemu chłopcu. już nawet fikuśna go olała :(

Ike,ten "nowy małolat" to niby ma być o mnie?To IMO musi mieć w tej sytuacji rację: rzeczywiście WIELE zim za Tobą (bo nawet on się chyba orientuje,w jakim jestem wieku).

samuelu - gdzie twoje sweet focie?

Żabka masz już kogoś,czy nadal singielka z 3 życzeniami?

ale pierwsza sie boisz wyslac swjej sweet foci.. ciekawe dlaczego

no widzisz świeży matole a wystarczyło odwrócić sytuacje, żeby domyśleć sie, że ktoś, kto uważa, że mam wieeele zim za sobą MUSi by gówniarzerią :) jak imek np. no ale on ma jednak jakieś tam MAŁE zalety a ty nie...

zaraz, to ja prosiłam o focie. ty napisałeś, że wyślesz. a teraz smęcisz, że ja się boję. ­ rozumie ktoś coś z tego?

ja rozumiem baby zawsze smęcą zwłaszcza jak upiją sie na smutno

trudno, przeżyję bez fotek.

Chyba trafiłem w czuły punkt; kto szuka,ten znajdzie... ale wcale nie zamierzam Cię naprowadzać na rozwiązanie,chociaż Twoja mina po odkryciu pomyłki (i w kwestii mojego wieku i w innych) byłaby pewnie całkiem zabawna. Choć może nie dość zabawna by się tym przejmować...

mam ci mówić per "dziadku"?

Jeśli o mnie chodzi,to możesz w ogóle sobie odpuścić.Widzisz,być złośliwym też trzeba umieć,a z tym matołem to były cholernie niskie loty; dosłownie trawę skosiłaś swoimi anielskimi skrzydłami...

no i się posmarkał:P a tylko chciałam wyczuć ile w "nowym" jest osławionego kafeteryjnego dystansu i wyszło, że mniej niz imek ma w kalesonach

ike, zyly sobie wypruwasz i silisz sie na zlosliwosci, a jak widac na nikim nie robi to wrazenia

twój komentarz wynika z totalnej obojętności ?:D

Ike potwierdza tylko tezę, że to kobiecie zawsze bardziej zależy. Mylę się Ike?

yyyy ale jakiś dowód na poparcie tej tezy posiadasz? bo samo stwierdzanie, że ktoś tam coś tam to mało niejaka tamarii dowiedziała, że kiedyś z kafe , że jest głupia i ma wszy nigdy jej tego nie udowodniono a przecież mogło tak być ,prawda?

się kiedyś *

No to przynajmniej masz korzyść z upewnienia się,że nie jestem żadnym wymienionych przez Ciebie kafeterian.Co do dystansu... no cóż,Twoje ciepłe i serdeczne słowa wzbudzają we mnie jedynie uśmiech.Tak przy okazji: to Twoja naturalna cecha czy efekt starań?Trochę więcej finezji i może się to nawet ciekawie czytać ;)

oczywiście, że efekt starań na co dzień jestem baaaardzo fajną i serdeczną kafeteriuszką :):P jak dodam jeszcze 'młodą" i "prawdomówną" to będę cała ja :P

"niejaka tamarii dowiedziała, że kiedyś z kafe , że jest głupia i ma wszy" ­ a ja się dowiedziałam, że jestem knurem i zjebem :D ­ kafe to kopalnia wiedzy ­ a samuel dowiedział się, że jest kobietą

niech ta prawda go wyzwoli:P

cos mnie jednak laczy z kopernikiem heheh. Ciekawych rzeczy sie tu mozna dowiedziec :-D

Widzisz Ike diabeł tkwi w szczegółach. Dla potwierdzenia mojej tezy wystarczy jeden dowód-Twoja rozmowa i spieranie się z kolegą. Nie znasz go, nic o nim nie wiesz, a pomimo to podtrzymujesz z nim konwersację, próbując coś osiągnąć. Popraw mnie jeżeli się mylę Ike..

Ike,jaka wspaniała autoreklama; jeśli chodzi o zdolność przekonywania,to daję Ci 8... no,może 7/10.

no tak on mnie przecież totalnie ignoruje tyle co do twojej tezy...

"Ike,jaka wspaniała autoreklama; jeśli chodzi o zdolność przekonywania,to daję Ci 8... no,może 7/10." nie spodziewałam się tak wysokiego wyniku (!) umówmy sie, że udowadniając teze pomarańczowego, jestem onieśmielona, wdzięczna i przeszczęśliwa aż tak barrrdzo mi zależy:)!