potrzebuje rozmowy... nie wiem co robic...ma ktos chwilke?

potrzebuje rozmowy... nie wiem co robic...ma ktos chwilke?

a co się stało?

ja jestem :)

Mam chwilę, co tam?

ja mogę przytulić ;-)

jestesmy od 5 lat ze soba...ostatnio urodzila nam sie corka...wspaniala jest...:-) a on mi dzisiaj mowi ze brzydzi sie mna...

ale że co?

Co za palant

.... Moj byly caly czas mi to mowil, ze rzyga jak patrzy na mnie itp...

A co go dokładnie brzydzi?

a tak w prost? tymi slowami?

Zapewne przybrała na wadze jak to zwykle w ciąży bywa

nie spimy w jednym lozku od 6 m- cy... dzisiaj chcialam zeby pobawil sie z coreczka to mi odpowiedzial "nie bede sie z wami bawil"... sama sie zastanawiam po jakiego jestem z takim h..

co miał na myśli? dopytałaś?

i co zrobilas?

może coś się u Niego dzisiaj wydarzyło złego? i odegrał się na Tobie? a ile facet ma lat?

bez przesady... po ciazy wygladam bardzo dobrze...nie mam kompleksow...miedzy nami jest roznica jesli chodzi o wyksztalcenie i prace...moze leczy kompleksy obrazajac mnie...

moze Ty jestes nowa mojego bylego????? Wypisz, wymaluj, bydlak. Dzisiaj rodzi mu sie drugie dziecko z nowa ofiara. Ofiarą narcyza-socjopaty, bo tak sie oni nazywaja. Ty tworzysz dom, rodzisz, opiekujesz sie rodzina i jedyne o co prosisz to chwila uwagi, a dostajesz takie gowno w zamian...Rany, aj co poniektorych facetow zabilabym bez litosci...Dobrze ze jestem od 3 lat z kims innym....

i tez uwazam ze takie osoby lecza swoje kompleksy w ten sposob, ponizajac druga osobe...Duzo by pisac.... Sproboj umowic was moze na jakas terapie malzenstw? Wiem ze to trudne, no ale....

34 ... powiedzialam mu dzisiaj ze nie mam zamiaru tej farsy dalej ciagnac bo oboje sie meczymy a on na to ze wie ze bedzie sie musial wyprowadzic... zero rozmowy jakiej kolwiek...

to jaką on ma pracę, że aż tak go ponosi?

34 to już nie smarkacz! nie pozwól się tak traktować...

zawsze wychodzi jesli chce z nim porozmawiac... wiec jak zyc dalej...

Najwyraźniej uznał, że nie ma o czym rozmawiać. Skurwiel.

porozmawiac warto...zawsze...co nie oznacza, że powinnas pozwolic na powtórkę..

to niech sie wyprowadzi- kazda kobieta zasluguje na to aby czuc ze jest sie kims wyjatkowym dla mezczyzny...Sory ze tak wprost ale nienawidze przemocy psychicznej i jestem tak wyczulona ta takie opowiescie ze hej. JMojego bylego wystawilam na wycieraczke jak syn mial 2 lata.

jeżeli Cię uderzył...to pomyśl...gdzie szacunek do Ciebie? do dziecka?...

życzę Tobie siły, wytrwałości i konsekwencji...

facet jest socjopatą i się nie zmieni. Tylko człowiek w takich razach sam siebie oszukuje, ze nie jest tak zle itepe... on po prostu ciebie nie szanuje. A minimum w relacji między ludzmi, zwłaszcza jak jest dziecko to szacunek sobie okazywany.

to brzydko mówiąc - niech spierdala. To nie jest dobry partner i ojciec. To sadysta psychiczny, i tylko czekać aż zacznie się znęcać też fizycznie. Wywal go.