Jak stoicie finansowo? Bo wszyscy tylko narzekają,a wcale tak mało nie mają...

maryjanejungleee- chyba ty sie mylisz, bo szukajac na wlasna reke w Europie za grosze mozna znalezc nocleg, transport itd. Ale ja nie tak szukam, moge 2h spedzic w liniach lotniczych Wizzair ale juz nie przenocuje w hotelu 3 gwiazdkowym. Jakbym byla sama to owszem, ale mam tez dziecko. Podobnie nie polece byle czym na trase 4 i dluzej godzin samolotem. Naprawde uwazasz, ze podroz do Brazylii, Chin czy Dubaju wychodzi taniej na wlasna reke? O ile chcesz oczywiscie spac i jesc w przyzwoitych miejscach.

oo ewelinaewa sie odezwala na pomaranczowo hahaha

EwelinaEwa - "Chodzilo mi o to, ze im wiecej zarabiamy tym wieksze mamy wydatki i potrzeby" No tak, tylko to jest temat o narzekaniu a ktoś taki, co kupuje buty za 1000 bo go nie stać na te za 2000 to chyba nie powinien narzekać ?

a jednak cie zabolalo:D Bo wlasnie to Gucci i Chanel napisalam w kontekscie dla dorobkiewiczow i nowobogackich. Ciekawe dlaczego tobie sie tylko to wrylo w pusta glowke:)

nie pisze nigdzie na pomaranczowo jesli wypowiadam sie w temacie pod czarnym nickiem. Nie szukaj sobie teorii spiskowych:O

A to juz Ewelina kwestia podejscia i oszczednosci nabytej czy wrodzonej :) Mam przyklad na moich starszych blizniakach. Corka baardzo oszczedna ,a syn odrazu wszystko wydaje.Mając do dyspozycji po 200 zł, jedno kupiło cos za 75 zl,i wrocilo z resztą a drugie jeszcze do tego samego 15 zł doplacilo ,i to za to samo tylko z innej firmy,czyli o wiele drozszej :)

oczywiscie ze wychodzi taniej, jesli ktos podrozuje z pasją i sama podróż jest dla niego przygoda, a nie tylko leżenie dupskiem na hotelowym łóżku i czekanie az przyniosą śniadanko... Dopiero samemu spacerując po uliczkach w danym miescie jestes w stanie znalezc najbardziej urokliwe miejsca do ktorych warto wracac, a nie czekac na gotowca.

Toksyczna zgadzam sie:) Ja sama jestem oszczedna, wole buty kupic ze skory porzadne niz 2 razy drozsze ale znanej marki. Do pani zarzucajacej mi snobizm chyba. Jestem alergiczka, mam dziecko wiec nie bede nocowac pod namiotem czy byle gdzie, a fajne miejsca mozna zwiedzac zawsze na wlasna reke. My tak robimy:) A, ze spimy w wakacje w tych lepszych hotelach? No coz, przynajmniej nie dajemy im zarobic na zarciu bo nie jadamy w restauracjach hotelowych:P

ewelinaewa oczywiscie hahaha, twoja glupota bije po oczach, ale zmartwie cię, na branzy odziezowej znam sie lepiej i skoro przytaczasz takie przyklady to swiadczy o tobie i o tym jaka jestes ograniczona. Pewnie G.G sie w grobie przewraca jak widzi jakie pustaki chodzą przyodziane w kiecki podpisane jego nazwiskiem;) bye

"Dopiero samemu spacerując po uliczkach w danym miescie jestes w stanie znalezc najbardziej urokliwe miejsca do ktorych warto wracac, a nie czekac na gotowca." No jasne, z tym sie zgadzam, lepiej tak niz ze zorganizowana wycieczka. Ale ja juz nie mam 23 lat gdy sama spacerowalam i spalam w hostelach. Teraz mam rodzine i razem zwiedzamy na wlasna reke, bez udzialu biur podrozy, a to kosztuje wiecej niz zorganizowana wycieczka. I nie myl tego z kosztami jednej osoby.

oo pani alergiczka jada kebaby z tureckiej budki niewiadomego pochodzenia?? chyba hotelowe zarcie bezpieczniejsze.

Wyobraz sobie tluku, ze sa jeszcze inne osoby, ktore uwazaja, ze gadasz od rzeczy, ale sorry to dla ciebei zbyt trudne do ogarniecia hahahh

dzieciaku a gdzie ja napisalam ze mam cos od Gucciego? napisalam, ze wolimy podrozowac niz szpanowac taka marka. Masz cos z glowka ewidentnie jesli doczytalas sie, ze chwale sie noszeniem trej marki na dupie czy stopach:O

Tak maryjanejungleee to do ciebie ofermo

maryjanejungleee- nigdzie nie napisalam, ze jadam kebaby, ale ciebie cos boli i to wyraznie. Wspolczuje:O Pracuj moze tez zarobisz na gumke do majtek od Gucciego i bilet z Ryanaira do Warszawy- Modlin.

to chyba raczej ty zacznij pracować, a nie wisisz na mężulku jak pijawka. moja praca to podróżowanie ;)

Jest fatalnie Byłam dziś na wrocławskim rynku,jest tam jarmark świąteczny, więc piechotka na spacerek z mężem i dzieckiem sobie poczłapaliśmy. -A tam, karuzele,kolejki,szczelnice i lekko pięć dych pooszło! Pomyśłałam-ej,gdybyśmy mieli trókę dzieci to 150byłoby mało a dziś jeszcze się do kina wybieramy nie? -A weź przestań!-odpowiedź męża. W kinie bilety 4 dychy popkorn cola i zestaw dla dzieci kolejne cztery dychy,po kinie dziecko chciało jeszcze formułą pojechać bo w arkadach byliśmy,ale ja już drobnych nie miałam. No,to tyle na dźiś Wczoraj byliśmy z dzieciem na jakimś placu zabaw 16zł za 3h przy okazji zakupów drobnych za 160zł Gdyby człowiek chiał żyć i nie narzekać musiałby mieć dziennie 300zł wolnych środków.

a kto powiedzial, ze na kims wisze? Czyzby glodnemu chleb na mysli? I cos sie mnie przyczepila, jak nie podroze, to niby ze sie Gucci chwale (GDZIE?) jak nie Gucci to naciagaczka ze mnie. To jak to w koncu jest? Aha i zapomnialabym: sugerujesz, ze pisalam na pomaranczowo:D Jakies jescze urojenia, podejrzenia?

tiaaa??? pracujesz może zawodowo?????? czy tylko sprzątasz w swoim ogromnyyyyyyyym dooooooooooooomuuuuu? a moze lezysz i pachniesz?;D

twoja praca to tez przypierdalanie sie, za komuny bys kariere zrobila:D ale jestes gowniara i nawet nie wiesz pewnie o co mi chodzi. Wiec prosze wyjasnij (jesli bierzesz odpowiedzialnosc za swoje slowo pisane) gdzie pisalam, ze jem kebaby i chwale sie tym, ze nosze cos od Gucciego? Zacytujesz? Nie? No widzisz jakas pusciutka:) Bardziej niz beben, a wrzeszczysz jakbys miala cos do powiedzenia:)

pracuje zawodowo:) Wpisz moj nick w google a dowiesz sie, ze jestem mgr i tego i owego:P ale to za trudne dla ciebie dziecinko:(

napisalas ze nie jesz w hotelowych restauracjach,czyli rozumiem ze jesz tam gdzie miejscowi sie stoluja;D mlodziutka nie jestem, przypierdzielam sie tylko do pustostanów, ktorzy zaczynali od zera a teraz wyzej sraja niz dupe maja, bo im sie wydaje, ze kaska to wszystko;) a ty jestes chodzącym tego przykladem a na nieszczęście jeszcze szczebioczącym jakieś pierdy.

gdzie napisalam, ze jem tam gdzie miejscowi sie stoluja? A nawet jesli to coz w tym zlego? Dziecinko podroze to nie tylko zabytki to tez kuchnia. Dorosnij a pogadamy;)

jedyne co mozna znaleźć w googlach i ewidentnie tyczy się ciebie to to: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5167577, więcej nawet nie przeglądam bo zawału dostanę;) buźka idę spać.

a myślałam, że alergicy muszą uważać na to co jedzą i gdzie jedzą, zwłaszcza na obczyźnie. No cóż, człowiek uczy się całe życie. Alergiczka, nie będzie spała w 3 gwiazdkowym hotelu bo alergii dostanie, ale kebaba z budki od turasa wpierdzieli;) dziewczyno, idz odrob lekcje bo jutro czas do szkoły. miłej nocy.

wylapalas to co chcialas, ale w mysl madry glupiemu ustapi napisze tak: masz kompleks, pewnie bylas biedna z biedy wyszlas i robisz z siebie arystokracje, oczywiscie nie msic z nowobogactwem, bo o to posadzasz kazdego:P a ty to ta wyzszych lotow, podrozniczka, madra, ale nie umiejeca na glupie pytania odpowiedziec:( Wspolczuje ograniczenia i zycia w poczuciu tej wyjatkowosci.

"nie będzie spała w 3 gwiazdkowym hotelu bo alergii dostanie, ale kebaba z budki od turasa wpierdzieli" gdzie tumanie napisalam ze jem kebaba? Pytam po raz drugi: odpowiesz czy znow cos wymyslisz?

gdzie napisalam, ze jem tam gdzie miejscowi sie stoluja? A nawet jesli to coz w tym zlego? Dziecinko podroze to nie tylko zabytki to tez kuchnia.- twoja wypowiedz mowi sama za siebie, a kebab ktorego się tak uczepiłaś, był tylko PRZYTOCZONYM PRZEZE MNIE PRZYKLADEM, takze nie emocjonuj się tak tym kebabem, bo mi na przyszłość obrzydzisz jedzonko. jesli jestes mgr psychologii [zakladam ze tak, bo tępoty tylko takie rzeczy osiągają], to kiepski z ciebie fachowiec bo zmartwię cię, ale z biedą doczynienia nie miałam, rodzice dbali zeby niczego mi nie brakowało ale znam dorobkiewiczów z racji mojej pracy i przykro mi ale mam uprzedzenie do takich jak ty;)

kebaba to ty sie uczepilas bo pisalas o nim wiecej niz raz mimo mojego ignorowania tegoz tematu. Prymitywne wypowiedzi na moj temat znalazlas blyskawicznie, a to ze do mgr psychologii mi daleko to juz nie:P Ciekawe:D Cos wybiorczo szukalas tematow z moim nickiem:D Ignorantko malolato:)

to był pierwszy temat jaki google mi znalazł, więcej nie szukałam, nie podniecam się szukaniem informacji w necie na temat pustaków. dobranoc, szkoda nocy. prześpij się bo jutro poniedziałek i trzeba wstać do pracy koleżanko. I nie mów do mnie małolatko bo lat mam napewno więcej niż ty.