Dlaczego kury domowe są niedoceniane?

Niestety ale nikt nie doceni pracy "gosposi", "pani domu" (zwał jak chciał) z prostej przyczyny - nawet 11 letnie dziecko może to robić. Każdą pracę należy szanować, ale nie każda powinna być tak samo doceniana i opłacana. Jeżeli do jednej pracy potrzebujesz szkoleń, musi Cię ktoś doświadczony nauczyć pracy, czasem potrzeba wielu lat studiów, to nie możesz tego traktować na równi z pracą domową którą każdy może robić bez jakiejkolwiek nauki. Nie rozumiesz że w pracach domowych nie ma żadnego ryzyka, stresu, pośpiechu, terminów, nie trzeba się do niej przygotowywać, studiować, nie ma stresu że np umrze Ci pacjent i potem Cię wsadzą do więzienia za to że ratowałaś mu życie? Szanuję waszą pracę sprzątaczek domowych i uważam że to ciężka praca ale zrozumcie że ludzi nie będą nigdy jej traktować na równi z pracą np. lekarza czy prawnika albo biznesmena, który niejednokrotnie stawia wszystko co ma i może przejebać. To są zawody do których trzeba mieć talent, zdolności, wiedzę i doświadczenie, znać języki obce itp. A praca gosposi to odtwórcze monotonne robienie ciągle tych samych czynności bez stresu.

gosposia a kura domowa to dwie różne rzeczy ,gosposia pracuje u kogoś a kura domowa u siebie.Ja nigdy nie pracowałam zawodowo i mąz mnie baaardzo docenia ,pieniądze nie sa jego tylko nasze(czyli głównie moje:))) ) to chyba zależy jak kto sobie i co wazne z kim życie ułóży.U nas to był nasz wspólny ,świadomy wybór ,że po studiach zostałam w domu.Nigdy nie załowałam tej decyzji.

dodam ,że biegle mówie po ang.i słabo po włosku,mam dyplom magistra w szufladce,więc widze ,że masz złe wyobrażenia

temat chyba założony przez gimnazjalistę niedojdę

tak zwane pierdu pierdu

co ??/ zatkało kakałó????

A czy oprócz kur domowych na świecie są sami prawnicy i lekarze? :) Tak wynika z Twojego postu. Nic nie wspominasz o sklepikarzach, sprzątaczkach, magazynierach, biurwach, których praca także nie wiąze sie ze stresem, że im pacjent na stole umrze :) Oj,,, chyba to jakaś zazdrość, że niektóre kobiety nie muszą pracować zawodowo :)

A czy oprócz kur domowych na świecie są sami prawnicy i lekarze? :) Tak wynika z Twojego postu. Nic nie wspominasz o sklepikarzach, sprzątaczkach, magazynierach, biurwach, których praca także nie wiąze sie ze stresem, że im pacjent na stole umrze :) Oj,,, chyba to jakaś zazdrość, że niektóre kobiety nie muszą pracować zawodowo :)