Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magda8080

Sierpień 2013 -są już jakies mamy ???

Polecane posty

Alicja - witaj w klubie :( mam za soba juz tydzien takiej wegetacji, a jeszcze 4dni do piatku zanim cos sie wyjasni. Zaczyna mi szkodzic, bo tylko patrze o co by sie tu poklocic z mezem, zeby sie wyzyc. Dzis caly dzien przeplakany z ogolnej bezsilnosci. Ale maz nie daje sie sprowokowac, skubaniec ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ManiaMania89
Ja jestem w 5 tygodniu i 2 dniu. Jutro idę na pierwszą wizytę do gina. Idę prywatnie bo gdybym chciała iść na NFZ to pierwszy wolny termin był na luty-marzec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deminges, ja byłam na usg dokladnie tydzien temu i bylam wtedy na takim samym etapie ciazy jak ty teraz i serducha jeszcze nie widzialam - byl tylkko zarys zarodka, ale to byla akurat dobra wiadomosc dla mnie bo balam sie ze bedzie pusty pecherzyk dzis jestem w 6 tygodniu i 6 dniu (6+6) i dzis juz bilo serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalka_teresa, ja na razie mysle sobie ze przyda mi odpoczynek, chetnie poleze, ale podejrzewam, ze juz jutro wieczorem bede innego zdania:-) a ty nie narzekaj bądź mila dla swojego mezusia :-) bo jestes w sumie zdana na niego :-) chyba rzeczywiscie skusze sie na jakies seriale:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpoczywam, odpoczywam, a jakże. wiecie co tak sobie terasz mysle, ze ja nigdy tak dlugo nie "chorowalam", tzn nigdy nie mialam wiecej niz tygodniowej przerwy w szkole/pracy, a lezec tak dlugo to juz w ogole:-) zaraz sobie jakis filmik wlacze dla zabicia czasu, moze wreszcie uzupelnie zaleglosci ksiązkowe, bo jeszcze mi zostala ostatnia czesc trylogii Stiega Larssona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny. Dzisiaj w końcu doczekałam się długo oczekiwanej wizyty, a więc moja fasolka ma 8 mm i bijące serduszko- widok i przeżycie niesamowite :) Ale moja Pani Doktor strasznie mnie zmartwiła, bo niepokoi ją na usg jakaś wolna przestrzeń, wygląda to jakby od zarodka ok 2 mm była jakaś nitka, nie mam pojęcia co to jest, lekarz też powiedziała, że nie wie co to jest i obawia się, że może mieć to coś wspólnego z przebytym przeziębieniem, miałam infekcję gardła, ale brałam tylko tantum verde. Także z jednej strony radość bo bijące serduszko a z drugiej strony szaleje ze strachu. Dostałam tylko Duphaston, ale nic mi nie mówiła, żebym leżała, nawet na zwolnieniu mam że mogę chodzić. Czy któraś z Was tez miała coś niepokojącego na usg ? Ja chyba oszaleję , do następnej wizyty. I jak tu odpoczywać i nie denerwować się :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniulek, nie martw sie, na pewno to nic zlego, tantum verde nie powinno zaszkodzic w ciazy, a swoja droga dziwna ta pani doktor, nie umiala tego zdiagnozowac co to jest ? Najwazniejsze ze dzieciaczkowi bije serducho i ze sie rozwija, nie martw sie na zapas a w ktorym tygodniu jestes dokladnie ? zrob sobie suwaczka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicja... moja ost ciaza to było puste jajo płodowe.... dlatego teraz bardzo się boję.... wtedy nie było widać nic.... oby teraz było cokolwiek więcej niż "czarna przestrzec"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg usg jest to 7 tydzień i 2 dzień. No właśnie nie wiem dlaczego nie potrafiła mi odpowiedzieć co to jest, powiedziała, że jeszcze wszystko jest za malutkie, żeby cokolwiek więcej zobaczyć. Następną wizytę mam dopiero 4 stycznia a jutro lecę wykonać wszystkie badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jutro mam wizyte...i ciekawa jestem czy bedzie zarodek (moze chociaz zarys) bardzo bym chciala ale raczej sie nie napalam...bo to dopiero 5t2d bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w pierwszej ciazy w 5 tygodniu nie widzialam jeszcze zarodka tylko sam pecherzyk. teraz w 6 tygodniu widzialam juz zarodek i serduszko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ManiaMania89
Doremi25 jestem dokładnie w takim samym tygodniu i dniu ciąży jak ty i również jutro mam pierwszą wizytę u ginekologa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania no to fajnie :) Ja sie boje tego pustego jaja i dlatego bym chciala cien zarodeczka....a do tgeo ta choroba i goraczka..mam nadzieje ze nie zaszkodzila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ManiaMania89
ja na początku też byłam chora. Na szczęście nie brałam żadnych lekarstw na przeziębienie. O ciąży dowiedziałam się dość późno. Myślałam że spóźniający się @ to wina choroby dopiero jak zaczęły się mdłości i wymioty to się domyślilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka3636
jeju, tyle sie naczytałam różnych historii, że i ja się boje tego pustego jaja.. :( czy któraś z Was, która tego niestety już kiedyś doswiadczyla, miała jakieś objawy? coś Was bolało? coś było inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny musimy myslec optymistycznie, choc wiem, ze nie jest to proste, pewnie kazda z nas przezywa teraz to samo, najpierw zeby bylo widac pecherzyk, potem zeby zobaczyc zarodeczek, potem serducho...;-) ja z racji jednego poronienia mialam najgorsze mysli od poczatku, wiecie jaka sobie kupilam rzecz od razu jak dowiedzialam sie ze jestem w ciazy? koszulke do szpitala... Bo ostatnio w pierwszej ciazy nie bylam zbyt przygotowana...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do natka
Puste jajo płodowe DEFINICJA Ciąża bezzarodkowa. Całkowity brak zarodka w pęcherzyku ciążowym. OBJAWY I PRZEBIEG Po zapłodnieniu w pęcherzyku ciążowym nie rozwija się zarodek. Dochodzi do bardzo wczesnego obumarcia zarodka, bądź też nie wykształcenia się go wcale. Najprawdopodobniej jest to skutek błędu powstałego jeszcze na poziomie komórkowym. Istnieje wiele hipotez na temat przyczyn pojawiania się tej patologii, jednak jak do tej pory nie udało się udowodnić żadnej z nich. Za najczęstszą przyczynę uznaje się anomalie chromosomalne, jak również zaburzenia mechanizmów odpornościowych. Pomimo, iż brak jest zarodka pojawiają się wszystkie objawy wczesnej ciąży jak np. nudności, wymioty, ból piersi i inne. Zazwyczaj dochodzi do samoistnego poronienia pustego jaja. Pojawiają się objawy charakterystyczne dla rozpoczynającego się poronienia jak pobolewania dołem brzucha, brunatne plamienia czy krwawienie. Patologia ta najczęściej nie ma wpływu na kolejne ciąże. Bardzo rzadko zdarza się, że sytuacja się powtarza. WEZWIJ LEKARZA, GDY... Jeżeli wystąpiło zatrzymanie miesiączki, a wynik testu ciążowego jest dodatni należy udać się do lekarza. Na pierwszej wizycie zazwyczaj jest wykonane badanie ultrasonograficzne pozwalające na określenie wieku ciążowego. Pozwoli ono również na dokładny monitoring rozwoju ciąży. Stwierdzenie w badaniu ultrasonograficznym braku zarodka, będzie wymagało dalszej wnikliwej diagnostyki. Jeżeli nie pojawią się inne objawy wymagające szybkiej interwencji lekarskiej, kolejnym krokiem będzie wykonanie powtórnego badania usg po kilku dniach oraz poziomu -hcg. Gdy w kolejnym badaniu usg nadal nie uda się uwidocznić zarodka upoważnia to lekarza do wykonania wyłyżeczkowania jamy macicy. LECZENIE DOMOWE W związku z tym, iż nie do końca poznane są przyczyny powstawania tej patologii, poronienie pustego jaja płodowego powinno skłonić kobietę do wykonania badań genetycznych. Myśl pozytywnie Czytałam gdzieś kiedyś, ze puste jajo płodowe ma się raz ale czy to potwierdzone badaniami nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka3636
mam nadzieję, że już wkrótce dołączę do grona przyszłych mam, które zobaczyły serduszko. ale wiecie jak to jest... póki się nie zobaczy, to sie człowiek zamartwia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry dziewcznki:) od wczoraj biore progesteron i czuje się swietnie,oczywiscie dolegliwosci ciazowe nie ustaly ale to mnie cieszy.. teraz ze spokojem moge czekac na 28 wtedy powinno juz byc cos widac.. mam nadzieje ze do tego czasu nic niepokojącego sie nie wydarzy :) pozdrawiam goraco i życze miłego dnia.. na koniec zeby Was troche rozbawić dodam tak apropo koszuli do szpitala, mam kilka z poprzedniego porodu i kiedy nie udawało się nam zajsc w ciaze od czerwca to wymyslilam ze ubiore ta koszule to napewno sie uda.. nie jest ona zbyt seksowana.. ale kto wie moze to wlasnie wtedy się udało.. :) MIŁEGO DNIA :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obecnie odchodzi sie od mechanicznego lyzeczkowania macicy i raczej wywoluje sie poronienie farmakologiczne - upychaja kilka tabletek dopochwowo, nie wymaga to zadnej narkozy, a za ok 6h zaczyna sie caly cyrk.. Puste jaja plodowe, obumieranie zarodkow we wczesnych tygodniach to nie jest jednorazowe zjawisko 1na10000..obecnie w ten sposob konczy sie ok 1 na 4-5 ciaz i bywa, ze jedna kobiete dotyka kilkakrotnie zanim w koncu doczeka sie dziecka. Alicja, oczywiscie ze trzeba byc dobrej mysli. Ale naogladalam sie w poczekalniach w klinikach leczenia nieplodnosci tyle ludzkich dramatow, ze glowa mala. Tam nie przychodza jakies wybryki natury, tam sa pelne korytarze ludzi takich ja, Wy, normalni, mlodzi ludzie, ktorych mijamy na ulicy. U mnie w pracy 4 dziewczyny w krotkim czasie zaszly w ciaze i u kazdej skonczylo sie poronieniem. Przebieram sie w szatni na silowni i co slysze, rozmowa 2 kolezanek: " o X, a co ty tu robisz?? Wolno ci na aerobik w ciazy?" "- ...juz nie jestem w ciazy..". Wczoraj afa.. Na forach nt. nieplodnosci dziewczyny w stopkach maja nieraz i po 6 Aniolkow.. Czemu Wam to pisze? Bo jestem realistka. Problemy z plodnoscia to nasza choroba cywilizacyjna, ktorej musimy byc swiadomi. I wspierac sie wzajemnie w oczekiwaniu na te male cuda.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ManiaMania89
Hej dziewczyny! ja właśnie wróciłam z mojej pierwszej wizyty u ginekologa (w czasie ciąży). Myślałam że lekarz zrobi mi usg ale on stwierdził że na tym etapie ciąży nie ma sensu(5 tydz i 2 dni). Zrobił mi badanie cytologiczne i dał skierowanie na badania krwi. Podczas badania lekarz stwierdził u mnie nadżerkę. Czy to jest bardzo niebezpieczne w ciąży? Czy któraś z was miała to w czasie ciąży? Dodam jeszcze że pierwsze usg będę miała 7.01 a to będzie już 8 tydz i 1 dzień. Czy to nie za późno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Ja wczoraj byłam na pierwszej wizycie i okazało się że to 6 tydzień i 4 dzień, widziałam już serduszko a nawet słyszałam :) mam nadzieje że będzie dobrze następna wizyta 4 stycznia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania - jezeli nie dzieje sie nic niepokojacego (plamienia, skurcze itp) to 8t na USG jest w sam raz :) pojdziesz od razu "na gotowe", bo w 8tyg to juz jest konkretny bobas do obejrzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania - jezeli nie dzieje sie nic niepokojacego (plamienia, skurcze itp) to 8t na USG jest w sam raz :) pojdziesz od razu "na gotowe", bo w 8tyg to juz jest konkretny bobas do obejrzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ManiaMania89 nie martw się nadżerka niechyba ze ma jest zagrożeniem dla dzidzi chyba że ma 3 lub 4 stopien to zagrozenie dla obojga.Nadżerka jest dość często spotykana u kobiet .Spokojnie czekaj na wyniki. Będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam troszkę nieskladnie mi to się napisało .Ja też miałam nadżerkę w poprzedniej ciąży nawet lekarz nie był tym zbytnio przejęty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×