Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BoomRumCzikitaaa ;)

No to mnie zaskoczył ;)

Polecane posty

Gość BoomRumCzikitaaa ;)

Witam :) Otóż mam w grupie takiego chłopaczka. Typowy outsider, cały czas trzyma się z boku, słucha muzyki, siedzi z książka, rzadko się odzywa. Z grupą prawie nie ma kontaktu, właściwie zagaduje do ludzi jedynie w celach informacyjnych, więc też prawie nikt nic o nim nie wie. Także i ja nie miałam okazji bliżej poznać M., co więcej, niespecjalnie też zwracałam na niego uwagę, mając za niegroźnego dziwaka pogrążonego w swoim świecie. Miałam wtedy zresztą swojego mężczyznę i inni niespecjalnie mnie interesowali. Tyle że z czasem mój związek okazał się totalnym niewypałem, ja zostałam sama, no i? Byłam singielką, olewałam facetów, no i kurcze... od dwóch dni znowu o kimś myślę ;) Tak, tak, właśnie o tym zamkniętym w sobie osobniku;) Wszystko dlatego, że w ten piątek bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Było okienko, siedziałam samotnie na korytarzu, a on tak z niczego podszedł do mnie uśmiechnięty od ucha do ucha i zaczął pytać co tam słychać itp. No wiecie, tak nie w jego stylu. Trochę się zdziwiłam, ale nie dałam tego po sobie poznać, i normalnie zaczęliśmy gadać. Niby o studiach, ale już wkrótce tematy zeszły na luźniejsze. Wymieniliśmy się też numerami telefonów. Pojechałam na weekend do domu i praktycznie zapomniałam o tej naszej pogawędce. Była sobota wieczór, gdy zadzwonił. Znowu był sympatyczny, co więcej, zaprosił mnie w przyszły weekend na koncert w jego mieście. Zgodziłam się. Przyznam jednak, że jestem ciut zaskoczona. Do tej pory nie okazywał mi większej sympatii, czasem miałam nawet wrażenie, że mu przeszkadzam, a teraz, tak nagle, mamy się spotkać poza uczelnią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BoomRumCzikitaaa ;)
Co o czymś takim sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghes
Przełamał się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BoomRumCzikitaaa ;)
Może i tak, ale wcześniej w ogóle nie dał mi odczuć nawet tego, że mnie lubi. Kilka razy miałam nawet wrażenie, że źle zrobiłam, że się do niego odezwałam i było mi przykro. Ludzie z grupy zresztą postrzegali gościa podobnie. Był po prostu uprzejmy, ale z nikim nie starał się nawiązać kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BoomRumCzikitaaa ;)
W ogóle to nie mogę przestać o nim myśleć. Ujmuje mnie jego nieśmiałość, ten zakłopotany głos, zaczęłam się też mu uważnie przyglądać i doszłam do wniosku, że jest całkiem przystojny. Ale też nie chce sobie robić nadziei, traktują go ciągle jako kolegę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BoomCzikitaaa
Hmmm... napiszcie coś jeszcze. Co sądzicie o takich nieśmiałych, introwertycznych samotnikach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mahdoht__
Introwertycy są dziwni, tyle powiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BoomRumCzikitaaa ;)
Jak to rozegrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×