Jak rozpocząć znajomosć z nieznajomym!!!!!

Dziewczyny mam problem... Tak więc od dłuższego czasu ''spotykam'' na przystanku chłopaka, który na mnie patrzy, ja patrzę na niego, widzimy się. Gdy na niego spojrzę, on nie odrywa wzroku, to ja pierwsza wymiękam.. Nie mam z nim wspólnych znajomych, także opcja z poznaniem się przez kogoś odpada. Myślę nad tym, czy po prosu nie przejść obok niego i powiedzieć ''czesć'' albo przywitać się i podać mu karteczkę z moim imieniem, tekstem że możemy sie poznać i jak chce to niech napisze i numer. CO O TYM MYSLICIE? Z góry wieeeeelkie dzięki za pomoc, bo czuję, że to może być to ;))))

Jeśli jesteś pewna siebie, to pomysł z karteczką może być dobry. Pod warunkiem, że ewentualne niepowodzenie nie załamie cię kompletnie i nie będzie ci głupio później go spotykać, jeśli cię zignoruje.

karteczka z imieniem to kretyński pomysł, natomiast spokojnie mozesz sie usmiechnac i niby odruchowo powiedziec "czesc", w koncu jest jakby starym znajomym. P.S. nie ma nieśmiałych chłopców, są tylko niezainteresowani.

Zacznij rozmowę od jakiegoś neutralnego tematu, np. o autobus, pogodę itp. W razie klapy - łatwo się wycofasz. I z twarzą...

a moze tak po prostu zagadaj, dokad jedzie itp. a jak juz zamienisz kilka zdan to i tak sie sobie przedstawicie

Nie mam nic do stracenia. Nawet jeżeli do mnie nie napisze, będę mieć świadomość że spróbowałam. Od niego będzie zależeć czy do mnie napisze...tylko nie wiem co powinno byc na tej karteczce. Przecież nie sam numer ;c Tyle wątpliwości..nie chcę zrezygnować.

Okej, dzięki. Może karteczka to faktycznie beznadziejny pomysł, ale rozmowa wymaga więcej odwagi ;( Powiem mu cześć. Zobaczymy jak zareaguje