Zgodziłybyście sie gdyby wasz kochanek zaproponował wam seks grupowy?

Tak czysto teoretycznie? Gdybyscie się z nim spotykaly niezobowiazująco? Czy obraziłybyście się za taka propozycje?

na jakieś 15 minut, tyle powinno mu wystarczyć na spakowanie maneli i wyniesienie się z mojego zycia

i podkreślam ,że to nie byłby wasz partner zyciowy ,ale kochanek

a to sie nie wypowiadam, ja z tych wierniejszych jestem

Nie zgodziłabym się. Jeśli bym się bardzo zauroczyła byłabym pewnie nawet w stanie znieść tą żonę np ,ale ja musiałabym być tą jedną kochanką , bo gdyby miał więcej to dla mnie by było za wiele . A seks grupowy wiem ,że jest nie dla mnie bo na bank bym byla zazdrosna o ta drugą czy trzecią

tak, ale jeśli to byłabym ja i wiele facetów to moja fantazja :p Seks z innymi kobietami jest dla mnie odpychający

Poza tym jestem zdania, że żaden facet nie jest w stanie podołać kilku kobietom w łóżku, a ja się z nimi miziać bym nie chciała. To raczej jest propozycja dla kobiet bi