chce schudnąć ale

ale nie chce mi sie dupy ruszyc , siedze w domu z dzieckiem no i siedze czasem spacer obowiazki domowe .. jak sie wziasc za to odchudzanie

Mniej wcinaj ot wot :D

a co w tym trudnego ? wystarczy mniej jesc

mniej jedz, a sport z czasem sam uzaleznia u mnie tak bylo z bieganiem (kiedys tego nienawidzialam) - znalazlam kilka porad jak zaczac zeby sie nie zniechecic, plan biegania, a pozniej to juz sama chcialam poprawiac swoje wyniki

jedyna rada to ruszyc dupsko, inaczej niz przy wysilku sie tluszcz po prostu nie spala, samo ograniczenie jedzenia nic nie da ale jak jestes leniwa to bedziesz gruba.

madz - a jak sie przekonac do biegania? bo ja tez tego nienawidze ale bardzo chce poprawic kondycje...

Taa, najlepiej powiedzieć mniej jeść Jeśli chodzi o mnie to jem mało, kiedyś nawet zakładałam o tym temat i wiele osób stwierdziło, że jem głodowe porcje. Mimo to wcale nie chudnę, taka ilość jaką spożywam jest dla mnie normalna ale jeśli zaczęłabym jeść jeszcze mniej to chyba bym padła. Tak samo sie mówi, żeby uprawiać więcej seksu. Seks mam codziennie i jakoś mnie to nie odchudza. Najważniejszy jest sport, myślę, że jak bym poszła na jakąś siłownię, aerobik itd to bym w końcu schudła tyle co chcę, ale co zrobić jak jest się takim śmierdzącym leniem :O

jakie wziąść? mówi się wziąć. Nauczcie się ludzie, poprawnej polszczyzny!

jesli jesz za malo to mozesz wrecz jeszcze bardzie tyc - organiz w obawie przed niedostatkiem pozywienia magazynuje kazda kalorie w postaci tluszczu. jesc trzeba czesto ale wybrane produkty, unikac weglowodanow a za to jest bialko i blonnik.

jesc, nie jest