Czesto zagladam na FB przyjaciela ,który zginął w marcu w wypadku...

Patrzę na te zdjęcia,często łza się w oku zakreci...I zastanawiam się,jak długo jego profil będzie w serwisie.Nikt go nie usunie,bo hasło znał tylko on.Czy konto,gdy sie na nie nie wchodzi przez dłuższy okres zcasu,zostaje usuniete?

nie ale rodzina zmarlego moze napisac do FB aby usuneli profil i musza oczywiscie przeslac kopie aktu zgonu.

dodam tylko, że on miał na imię Azor

ksiądz proboszcz musi jechać do FB i pokazać księgi parafialne, że on już jest całkiem nieżywy

Ja zagladam na profil na nk znajomego, ktory 1.5 roku temu zmarl na raka. Zostawil zone i 3 coreczki. Na zdjeciach usmiechniety z rodzinka i wtedy jeszcze nieswiadomy, ze zachoruje. Moim zdaniem te profile nie powinny byc usuwane.

czy powinny byc usuwane czy nie o tym decyduje rodzina.

Czy dla Was wszystko jest powodem do żartów,nawet śmierć? :O jak to czytam to mi sie -> tak własnie myślałam.Ogladanie zdjeć usmiechnietego kumpla,który już tyle miesiecy lezy pod ziemią,jest dla mnie cięzkie.Ja wiem,że nikt nie zmusza mnie do ich ogladania le jak wchodze na FB to zawsze wklepuję jego dane w wyszukiwarkę....:(

to po co sobie zakładali profile, jak wiedzieli, że i tak kiedyś umrą. ja tam nie zakładam

heldarr -A mój kolega 5 tygodni przed wypadkiem wziął slub i cieszył sie ,ze w końcu zaczyna mu się w życiu układać...Kurcze,jakie to życie jest kruche..

napisz do facebooka z pytaniem czy nie mogą tego usunąć...

dodapieknamaurodaaaaaakluska -> ja nie mogę,bo nie jestem rodziną.

a co myslicie o zalozeniu profilu kogos po smierci?

zginal w wypadku samochodowym?? polacy jezdza jak oszolomy, kompletny brak kultury na ulicach. Byle szybko, byle agresywnie, byle wyprzedzic na trzeciego, nie mowiac juz o siadaniu za kerownica po akoholu :O

możesz napisać o problemie.. nie wiem.

ale czytalam gdzies ze na fb sa juz 30 milionow takich wygaslych profilow, so thats hard life//

wciąż nie mogę uwierzyć , że on umarł i to tak na śmierć. żal mi jego penisa teraz to robaki będą go zjadały

Nie bawia mnie te marne podszywy :O Zginął w wypadku na motorze.Wiem,ze zginął z własnej głupoty ale mimo to starsznie jest mi smutno i źle.Chłopak był wesołym czlowiekiem,dusza towarzystwa,lubiany i chetny do pomocy...Ach....

taaaa i przez swoja wlasna glupote mogl zabic innego, niewinnego czlowieka. Jak cos takie slysze, to az mnie skreca :O

motocyklu, matole!

Dla mnie motor,motocyk to to samo.Nie znam sie i juz. Mógł zabić-owszem ale nie zabił. Koniec tematu

Mówisz, że zginął na motocyklu? Poszperaj na rotten.com albo sadistic.pl, może znajdziesz jego bardziej aktualne zdjęcia

Żelisław -> spierdalaj :O

ja ogolnie uwazam ze zakladanie kont na szejzbuku i innych to glupota, wlasnie z tego powodu miedzy innymi. co bedzie z kontem jak umrzesz i po co to ma wisiec w sieci? ale na nk tez widzialam profil chlopaka co umarl ale nie wiem na co, w kazdym razie na zdjęciach jest usmiechniety na motorze, wiec moze tez zginal w wypadku?