Ona mi odbiła narzeczonego- co robić?

Znów mnie nęka telefonami, których nie odbieram. Kiedy ja się uwolnię od tego faceta?

Jak tylko zmieniać numer...

Moim zdaniem też powinnaś zmienić numer to najprostsza metoda.

Odwalił sie wkoncu?

Witam. mam spokój, chyba jest normalnie. Nie utrzymuję z nim kontaktów, czasem go widzę, ale unikam.

Jakoś przyzwyczaiłam się już do nowej sytuacji i nie zamierzam mieć z nim cokolwiek wspólnego.

dzwoni, nie szuka kontaktu z Toba?

Nie dzwoni, zakazałam mu kategorycznie się do mnie zbliżać. Chyba mu to na rękę, bo w pracy mizia się z tą swoją w dalszym ciągu. Niby ktoś im zwrócił uwagę, że na amory niech się umawiają poza pracą, ale oni dalej mają się ku sobie. Nie mam złudzeń- na pewno mnie z nią zdradzał.

Super postąpiłaś. jesteś bohaterką, a nie jakąś cizią.

Może tak, może nie. Swoje wycierpiałam i nikomu nie życzę takich doświadczeń.

Dziś rozmawiał z moją mamą w pracy i powiedział, że ja zniszczyłam mu zycie i wystawiłam go na pośmiewisko w jego rodzinie, bo musiał ślub odwołać.

Zdenerwowałam się tylko przez niego.

Samolubny kretyn mysli tylko o sobie no bo przeciez jego męska duma została urażona to dla niego widać najważniejsze! oczywiście on bez winy i to Ty mu życie zrujnowałaś?! zenada....facet jest niedojrzały nie dorósł jeszcze do małżeństwa! lepiej teraz pocierpieć niż potem jak będzie za pózno i zeby Cie myśli dręczyły typu "...ale ja głupia byłam, ze go wczesniej w d....nie kopnełam..." te myśli masz juz za sobą ;) teraz będzie już tylko lepiej ;) pozdrawiam

Dziś go widziałam jak wchodził do niej do domu. Ciekawe co tam szukał?

Śledziłaś go, obserwowałaś?

Nie śledziłam, byłam na zakupach i akurat go zobaczyłam jak wchodzi do niej. On mnie nawet nie widział, pędził tam jak na skrzydłach.

Mąż ją zostawił i kazał się jej wyjeb z chałupy bo się dowiedziaał że z młodym się bzyka. A powiedział mu portier. mOGŁAM JA TO ZROBIĆ, ALE NIE ZROBIŁAM

wiwa!

I bardzo dobrze :) ciekawe co teraz suka zrobi :)

A to suka....mądry chłop bo wzieła sie za małolata kretynka rozwaliła związek a teraz to juz ma wolną ręke!!! więc karolla świętuj ;) bo to był pies na baby nie godny Twojej uwagi!!! nie wiem jakich ma rodziców....ale jak są spoko można z nimi pogadać itp. to ja bym sie umówiła-oczywiscie tak zeby Pan x sie nie dowiedział i im wszystko wyśpiewała ze zdradził Cie ze starszą babką z którą wciąz romansuje niech wiedzą jaki ich syn święty-tylko pytanie czy warto?

etna77 chyba nie czytałaś całego wątku...

Czytałam, ale moze cos przeoczyłam ;) za co z góry autorke przepraszam ;)

Nie wiem o co Wam dziewczyny chodzi, czytałyście, czy też nie, to dla mnie najważniejsze jest, że się padalca pozbyłam. Ciekawi mnie tylko, czy oni razem zamieszkaja, no i gdzie. Ta porzucona, a w zasadzie wyrzucona z domu, ten tez nie ma jakiejś willi tylko kawalerkę, ale mam to gdzieś.

No właśnie najważniejsze, ze sie padalca pozbyłaś ;) ale ciekawa jestem jak sie ułoży zycie tego padalca ;)

Nie wiem, ale niech robi co chce. koleżanka mi mówiła, że w zaistniałej sytuacji planują wyjechać z kraju, on z tą koleżaneczką. Ciekawe jak sobie tam poradzą, no chyba, że ona ma kasę, bo on niewielkie, tyle tylko co odładal na wesele. Ja mam kolege, który bardzo zabiega o moje względy, ale jestem z nim na dystans. Musze odpocząć po tym życiowym wariactwie.

No właśnie najważniejsze, ze sie padalca pozbyłaś ;) ale ciekawa jestem jak sie ułoży zycie tego padalca ;)

sorki poszły dwa takie same moje komenty ;( planuja wyjechac z kraju? razem??? no no no to az tak bardzo sobie ufają i są az tak blisko, ze decydują sie razem na wyjazd? za granicą jest dobrze jak sie zna język a jak nie to trzeba miec znajomych którzy pomogą na początku bo tak to jest cięzko bez języka wiem bo byłam.

Oni znają angielski, na tym polega ich praca. Niech jada w jasną cholerę. Spaliłam zdjęcia na których był ten padalec. Teraz wszystko jasne, gdyby nie byli z sobą w takich bliskich relacjach, to nie byłoby mowy o wspolnym wyjeździe i on do końca zaprzeczał, że mnie nie zdradzał tak? Zdradzał i to na potęgę. Przez niego mam tylko egzamin na studiach w plecy i poprawka mnie czeka.

No właśnie...nie wyjeżdza sie z kimś znając tego kogoś miesiąc dwa ot tak! kłamał bez dwóch zdań mówiąc ze nie zdradził! zapomnij o przeszłości najważniejsze co bedzie a nie co było!!!!! oblany egzamin to nie koniec świata-zdasz ;) poradziłaś sobie z padalcem poradzisz sobie na poprawce :) pozdrawiam

ETNA 77- dzięki za miłe i życzliwe wsparcie. Wreszcie zacznę myśleć o sobie, a nie o dupku, który mnie zranił i jeszcze śmie rozpowiadać, że to ja zniszczyłam mu życie. On chciał mieć żonę typu- służka, a latać i szaleć jak dzik.