Byle panny mlode mialyscie buty slubne czy inne?

Jedziecie po tej weselniczce równo (wiem wiem ja też jej nie lubię;) ) ale tutaj akurat dziewczyna ma sporo racji. Do eleganckiej sukni i na tak wyjątkową uroczystość POWINNO się nosić buty z zakrytymi palcami, bo tak jest po prostu elegancko. Ja wiedziałam że tak mówi prawidło, ale i tak chciałam z odkrytymi palcami bo takie mi sie podobają, nie znalazłam jednak takich jak chciałam bo: - moj mąż nie jest zbyt wysoki, a takie z odkrytymi palcami były na niebotycznych obcasach. Zakupiłam więc z zakrytymi palcami na dość niskim obcasie w kolorze złamanej bieli, bo mimo wszystko jestem tradycjonalistką i to co klasyczne poodba mi się najbardziej. Nie podobają mi się zupełnie kolorowe buty do sukni ślubnej, a już na pewno nie w panterkę.

Ja mialam buty dosc niestandardowe bo typowe slubne mi sie nie podobaly. Byly biale sandalki na 15cm obcasie.

Ja też nie miałam typowych. Miałam sandałki z odkrytą pięta i pełnym noskiem z Zary na cienkim obcasiku , jasnoróżowe z kamyczkami na paseczku wokół kostki. Potem na przebranie miałam baletki z kokardką z przodu w kolorze jasnego różu , chociaż ciężko sprecyzować jaki to kolor ;)

Pewnie byly ladne :-)

ja nie miałam butów ślubnych. miałam 2 pary: cieliste na obcasie oraz na zmianę jasnowrzosowoszare balerinki - taki kolor pomiędzy. miały być różowe, ale za późno się zabrałam za szukanie.

ja miałam zielone baleriny i taki sam kolor pasa na sukni (z tego samego materiału było robione). Wystrój sali zielono biały, tak samo bukiet, mąż zielony krawat.

Myslę że buty to lepiej kupic pasujące kolorystycznie do sukni ale nie takie typowe slubne. ja szczerze mówiać nadlużej szukałam butów. Znalazłam buty białe, częściowo po bokach odkryte, z odrytymi palcami w ryłko i jestem zadowolona. Juz nie raz byłam w nich na przyjęciach do mojej biało-czarnej sukni wieczorowej.

Ja też za butami najdłużej chodziłam :) Byłam w salonach z sukniami ślubnymi , gdzie są typowe buty ślubne , ale żadne do mnie nie przemawiały. Strasznie kiczowate mają te buty, a jak są w miarę ładne to strasznie nie wygodne. W sumie to odwiedziłam wszystkie galerie jakie istnieją w trzech miastach Polski i z głupoty weszłam z mamą do Zary i wypatrzyłyśmy " te" buty :)

a ja miałam czerwone buty i paznokcie. Żadne w białym kolorze mi nie pasowały. Do tego mąż miał czerwoną kamizelkę i krawatkę i wszystko do siebie pasowało :)

Teraz wiele kobiet/dziewczyn wybiera na ślub inne buty. Czasami takie, które mogły będą nosić także po ślubie. Kupowanie butów ślubny to trochę takie wyrzucanie pieniędzy w błoto. Bo raz, że na samym weselu mało kiedy je widać, a po weselu już ich się raczej nigdzie nie założy.

Mam buty kupowane internetowo przez portal http://butyslubne.com.pl/ Jeszcze jestem przed weselem, więc nie wiem jak się zachowają podczas szaleństw na parkiecie, a wyglądają szałowo! Piękna koronka, wysoki obcas, no jakby zrobione specjalnie pode mnie ;)

a co sądzicie o butach z napisem lub haftem? fanaberia czy świetny pomysł? zobaczcie te co reklamuje Zosia Ślotała, piękne są! http://mlodzinadorobku.pl/buty-slubne-z-napisem/

Bardzo stresowaliśmy się przed ślubem. Strasznie stresowała nas konieczność załatwienia tak wielu spraw. Nie pomyśleliśmy o dekoracjach. Ustaliliśmy, że część obowiązków przekażemy osobom bardziej doświadczonym , i nie żałujemy. Najpiękniejsze dekoracje jakie widziałam, dekoracje jak z bajki Wraz z mężem polecamy http://www.dekoracjetorun.pl/.