Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna104

cele w zyciu??

Polecane posty

Gość smutna104

mam 21 lat i nie widze sensu i celu w zyciu, studiuje jednak chce zreztgnowac bo jest mi za ciezko...zaczelam podejrzewac ze moja przyjacolka spotyka sie z moim bylym chlopakiem, tzn chodza sobie po zakupach razem itp..brakuje mi znajomych czuje sie jakbym spadala na dno..nic totalnei mi sie nie chce nei wierze w to ze kiedys bedzie lepiej;/co ja mam robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr Stanisuaw Dupczenko
na humory i muchy w nosie polecam lewatywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madżarrrka
co studiujesz i ktory rok ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr Stanisuaw Dupczenko
Starożytni Egipcjanie wierzyli, że lewatywę odkrył bóg Ozyrys, który zaobserwował świętego ptaka Ibisa, wstrzykującego sobie dziobem wodę do odbytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
studiuje ciezki kierunek inżynierie srodowiska 3 rok, totalnie nie widze sensu, jestem sama nie mam faceta a przyjacolki sie ode mnie oddawlaja znajomi tez....totalny bezsens istanienia teraz przezywam:( co moge robic zeby to zmienic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
nikomu nie czuje sie potrzebna, z matka nawet nie umiem gadac, bo nie umiem jej poweidziec o co chodzi mi...zalosa sie powoli staje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
kiedys bylam szczesliwa dziewczyna ktora mogla miec wszystko co chciala i do tego dazyla a teraz jedna wielka puskta:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on_32
dziewczyno głowa do góry, nie załamuj się tak. Poprosrtu doskwiera Ci samotność, za dużo rozmyślasz. Jestem pewien że jakbyś miała kogoś, to te inne problemy byłby tylko szczegółami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajdź sobie jakieś hobby, zacznij malować szydełkować, ucz się origami, masz większe pieniądze rób kurs spadochronowy, pilotażu szybowca, wspinaczki skałkowej, fotografii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
on_32 masz racje, strasznie mi doskwiera samotnosci, wiem tez ze gdybym kogos miala to wszystki inne nabaloby sensu, ze ze wszystkim bym sobie poradzila..a teraz nie wierze w siebie w to ze moj los nawet sie odmieni;/jest mi tak zle ze ja nie moge juz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
ale co zrobic ale nikt nie pisze głucho tak ze az sciska w sercu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrób w życiu coś wielkiego i czystego np. umyj słonia a odkryjesz swe powołanie i radość z dawania siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
wszyscy mnie maja chyba dosc, bo ciegle narzekam tylko jak nie narzekac jak tak smutno jest i nic nie cieszy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż chciało by się zaśpiewać "Brazylijski serial już nie cieszy jak dawniej...". Marudzeniem nikogo nie zjednasz, nie znaczy to że ciągle się śmiejąc coś zyskasz. Na kafeterii jest masa marud, napisz do kogoś, wariat wariata zrozumie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×