JESTEM TOTALNĄ KRETYNKĄ ZNÓW NIE ZDAŁAM NA PRAWKO

ja uważam, że szkoda, że prawo jazdy u nas nie jest lepiej zorganizowane. i tyle. bo no to tylko forsa, ale to nie jest takie proste. pozniej jest tyle wypadkow, a o co chodzi w sumie. i to tyle co chcialam napisac. bo przeciez wszedzie na swiecie sie jezdzi a u nas to tylko wypadki, straszne, predkosc, a taka ksiazka i po co tak gnasz? takie rzeczy. i ze takie ksiazki powinny byc do wypozyczenia - gdzie to jest. 1 podrecznik jakis. reszta to same sruby, a takie cos? i jeszcze tak mysle np. 20 godzina i co tu robic? A w sumie dobry instruktor 2 godziny i cie skresli. nie ten kurs - idz sobie gdzie indziej. taka prawda.bo nie rozumiesz o co chodzi. i to byl moj przypadek, ale coz... :(

ttttrrrrrrrratatata - daj już sobie spokój z wypowiedziami w tym wątku, z góry dzięki.

tak już sobie idę. no i zdawajcie sobie 200 razy nawet jak dla mnie. byle beze mnie. bo to nawet śmieszne moze jest tu dla ludzi. kto wie? :(

ja chciałam napisać, że kiedyś miałam taką samą sytuacje z czymś innym i pewna osoba umarła i mi to probowano???? powiedzieć i nie umiałam zdać egzaminu bo egzaminator jakis tam po prostu umarł - nie wnikając w szczegóły i to było wesołe strasznie. tak jak norma prawa jazdy chyba - ze 10 razy albo 50. nie wiadomo po co i na co :( to juz lepiej zaplacic 2 razy tyle za kurs i zdac za 1 razem. tyle . tylko o to mi chodzi. szkoda czasu, a ja przez prawo jazdy mam zycie tez spieprzone i sie nie dam. tyle :(

gdyby wszystko było lepiej ułożone to gora powinna miec dol opanowany i np. polowa dla nich a ja prawo jazdy zdane, a policja od czegojest?no to mam mandat jak zle jezdze. a wypadkow nie ma? tylko egzamin 100 razy. no coz... ide stad bo gadka szmatka a co mnie to w sumie obchodzi? ale ksiazka jest i nawet konspekty ktos napisal co na kursie powinno byc z praktycznych rzeczy. takze takie rzeczy tez sa i tyle :(

jeszcze tu przyszłam napisać, że krd wazny jest,najwazniejszy, ale co ci to da ile praktycznie umiesz. moze taki podrecznik i moze pisze tam w srodku ile czasu uczy ten instruktor jakich manewrow, co umie jego kursant po tej a tej godzinie. a co pisze w kodeksie ruchu drogowego,ktory obowiazuje kazdego. a tu 30 godzin czy iles tam i koniec. a np. 10 godzina i co ja powinnam umiec, 20 godzina a co na tym egzaminie? takie rzeczy.

podbijaam

za zdawalam ze 3 czy 4 razy i dałam sobie spokój narazie ...tylko kursu szkoda,ale już nie miałam za bardzo siły dalej podchodzić

ale kiedys mam zamiar zdać tzn w ciagu najbliższych lat