Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamuskaa_aa

Czy to normalne że dwulatek..... ????

Polecane posty

Gość mamuskaa_aa

Słuchajcie tak się zastanawiam czy wasze dwulatki piją mleko w nocy.. czy zmieniacie w nocy pieluchy.... ponad to mój nie zastypia sam tylko codziennie go kołyszę i w południe i na noc. Dobrze że zaczyna wkońcu coś mówić bo też długo musiałam czekać na mama i tata..... czy to normalne?? czekam na poważne odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie,,, to nienormalne
dwulatek juz dawno powinien przesypiac noc, ewentualnie moze sie przebudzic, aby sie napic. w nocy przebiera sie pieluchy tylko noworodkom, do kilu miesiecy. i nie kolysze sie dziecka przed spaniem- z opisu masz kilkumiesiecznego niemowlaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna jedyba
Wiesz co mój trzylatek czasem budzi się w nocy i chce kakałko, wieczorem przed zaśnięciem to już obowiązkowo musi wypić. Żeby zasnął to muszę się koło niego położyć, no i co noc woła mnie i ląduję u niego w łóżku! Ale poczekaj bo zaraz nas tu mamusie skrytykują!!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja 2,5latka nie pije w nocy ponad półtora roku , nie zmieniam pieluchy w nocy, nie jest kołysana- sama zasypia , ale nauczenie jej samodzielnego zasypiania trwało tydzień czasu w płaczach, a zasypia sama prawie rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka jedna jedyba - a dlaczego mialyby cie krytykowac? jesli ci tak wygodnie to prosze bardzo. mozesz z nim spac i do osiemnastki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskaa_aa
szkodliwe na zęby ?? dobre, dwa tygodnie temu byłam ze sobą u dentysty i przy okazji sprawdził synkowi i mówił że nie widzi nic niepokojącego , że ma mocne zdrowe zęby... więc o czym ty mi mówisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem, to się nazywa próchnica butelkowa :) to, ze twój synek akurat nie ma to fart i ciesz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskaa_aa
poza tym spodziewałam się że będzie krytyka... ale widać nie jestem sama... pieluche zmieniam już nad ranem (nie w środku nocy)może źle napisałam koło 5-6godziny, a śpi mały do 7... i nie budzi się w nocy, przesypia całą noc tylko wierci się i mimo że go oszukuje piciem muszę zobić to mleko bo prawdopodobnie by się obudził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna jedyba
wiesz co, chyba nie jest mi wygodnie, nieraz próbowałam robić coś żeby przesypiał noce sam ale to nie jest takie proste. Pracuję, rano wcześnie wstaję, więc gdy już idę do niego to kładę się, zasypiam i nie mam siły walczyć. W nocy pije bardzo rżadko ale czasem zdarza się, pieluch już dawno nie nosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej żeby dwu latek zasypiał sam,żeby już nie nosił pieluchy,zeby nie budził się w nocy,żeby,żeby,żeby.....ale to ,że Twój potrzebuje tak a nie inaczej nie znaczy ,że coś z nim jest nie tak:) Dzieci są różne i różnie się rozwijają:) Twoje dziecko dla Ciebie jest wyjątkowe i tak ma być:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawie każda matka powie ci to samo :) a że u twego synka wszystko w porządku to jest ok.a że pierwszy raz to słyszysz? ciekawe :) Ja mam znajomego co zęby myje raz w tyg a zęby ma białe i mocne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskaa_aa
mojego uczę już na nocnik i na szczęście chce siedzieć ale nie zawsze zrobi to siusiu:) mój śpi w łóżeczku i nigdy nie spał ze mną, chyba że mu się coś przyśniło i płakał to brałam go na chwile żeby się uspokoił ale później odnosiłam do łóżeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anita - a jaką metode zastosowaliście w nauce samodzielnego usypiania? Moja córka 2,5 roku i zawsze ktos w nogach łózka musi siedziec i czekac aż zaśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskaa_aa
ja mojemu ząbki myję rano i wieczorkiem i chętnie to robi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfffintesencja
Moja córka sama przestała się budzić na jedzenie w nocy jak skończyła roczek. Nocnik opanowała w wieku 18 miesięcy a 3 tygodnie później odstawiliśmy pieluchę nocną bo zaczęła się budzić w nocy i prosić o siusiu (mimo, że miała pieluszkę). Nie kołyszemy jej ani nie kładziemy się z nią do łóżka. Jak jest pora spania to kładzie się do łóżeczka, buzi i włączamy jej bajkę do posłuchania (teraz akurat jest w połowie audiobooka A. Milne Chatka Puchatka). Zasypia sama. Śpi do rana. W dzień nie śpi w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama 31-moja córka spała koło nas w łóżeczku i trzymała moja rękę, a że spodziewałam się kolejnego dziecka musiałam ją nauczyć samodzielnego zasypiania . U nas było tak. przez pierwsze 3-4 dni nie dawałam jej ręki,ale leżałam obok, był płacz ale byłam twarda( choć było ciężko) i nauczyła się zasypiać sama a ja l juz nauczyła sie zasypiać sama to wychodziłam z pokoju. mówiłam ze zaraz przyjdę i jak wracałam po jakim czasie to juz spała. po 2 tyg takiego samodzielnego spania przyszła pora na odstawienie łóżeczka do jej pokoju i to odbyła się bardzo dobrze. zanosiłam ja do pokoju robiła buzi i papa i wychodziłam. i tak jet do dziś , niekiedy bierze ze sobą jakieś misie a wieczorem czasami włanczamy jej bajki i zasypia w swoim łóżeczku, a jak wstaje mnie woła , albo jak wyjmę szczebelki to sama wstaje i schodzi na dół. Było ciężko na początku ale się cieszę ze tego jej nauczyłam bo z 2 jest trochę ciężej jak z jednym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuśka - oducz jego tych rzeczy a będzie lżej. pomęczysz się trochę ale będzie łatwiej. a że myje dziecko zęby nie zmienia faktu że jedzenie w nocy jest szkodliwe na zęby , i jak widać nie tylko ja tak myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest tak, że córka wychodzi z łózka... Tzn, śpi u siebie w pokoju i ma łózko z barierkami - nie łóżeczko ze szczebelkami bo nigdy go nie lubiła. No i całe usypianie wyglada nastepująco: Idziemy do niej do pokoju, siada na nocnik, ogląda książeczki, przebieramy w piżamke, jeszcze w łózeczku jakaś ksiązeczka i potem mąż wychodzi i gasi światło, a ja daje jej buziaka, siadam w nogach a Ona sie kładzie..... a potem juz różnie bywa. Chwile lezy, spiewa sobie, potem chce apa i włazi na mnie.. spiewa... a na koniec stwierdza ze Tata (ma ją połozyc) wiec wychodzi z łózka i idzie po tate (sięga do klamki w drzwiach), przychodzi z Tatą ja wychodze i raz śpi a czasem wymysli jeszcze Si (dlatego nocnik to podstawa przed piżamką) albo Be. Albo wymysla ze jednak mama (ma przyjść ja połozyć) i tak krązymy, aż w końcu dla swiętego spokoju zasypia w naszym łóżku miedzy nami (ostatnio raczej zasypia u siebie ale przychodzi np o 3 w nocy i spi dalej z nami. Mąż ostatnio stwierdził ze zeby nie wychodziła tak czesto z pokoju i zeby nie wymyslala, to jak juz siedze w nogach i Ona ma zasnąć to bede od mojej strony zakluczać drzwi na klucz to wtedy nie wyjdzie z pokoju i da za wygraną że nie moze wyjśc to zasnie i juz.... ale ja nie wiem czy to dobry pomysł....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milonka
To, że dwulatek nie powinien tego czy tamtego to czysta teoria, a każde dziecko jest inne i ma prawo nie umieć czegoś jeszcze robić. Mój 2,5 latek też potrafi zsikać pieluchę w nocy, przebudzać się w nocy i chcieć do nas do łóżka, czy chcieć pić. A w dzień jak usypia, to też chce być kołysany. I mam gdzieś, czy się to komuś podoba, czy nie, bo dzieci rozwijają się różnie i dziecko nic nie "musi", bo ma 2 lata !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze jedno. Córka ma 2,5 roku spi jeszcze w dzień w przedszkolu 45 minut (ale jest budzona, bo by spała nawet 2 godziny). Co myslicie o zlikfidowaniu drzemki i kładzeniu jej o 20:00? Bo tak to zasypia 22:00. Tylko ze wiem, ze Ona bez drzemki bedzie sie pokładać. Kiedy dzieci przestają spać w dzień? Przepraszam autorke ze sie wtryniam w temat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milonka
Mam 31 lat - my mamy ten sam dylemat, mały zasypia nam coraz później, nawet o 23 i 24, i to chyba przez dzienną drzemkę, która potrafi trwać 2-3 godziny. Szkoda mi mu tego zabraniać, wiem, że będzie śpiący, ale z drugiej strony nie daję rady z wojowaniem z dzieckiem do północy, nim zaśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milonka, ja w domu budze córke nawet po 30 mintach drzemki. Nie pozwalam spac dłużej, bo wiem ze potem bedzie długie i późne usypianie. Ja w domu to nawet jak zasnie to nie robie jej ciemno w pokoju, nie zachowuje sie cicho, po 30 min otwieram drzwi od pokoju i zanim sie rozcyra to minie nastepne 30 minut... eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malla25
hej!powiem tak.kazde dziecko jest inne.ja mam podobny problem moj synus dwa latka budzi sie bardzo czesto w nocy teraz zadziej ale wczesniej to byl koszmar co godzine co pol i nic nie moglam zrobic niby nic mu nie dolegalo poprosu tak ma.w nocy potrafi wypic poltora litra picia bo mleka nie pije bo bedac na antybiotyku wymiotowal po mleku i odtad blee jest dla niego.pieluchy zmieniam mu w nocy bo az mu przelatuje.ile ja sie go nanosilam w nocy to ja sama wiem.takze dziewczyny kazde dziecko jest inne i nie zawsze to jest nauczenie przez rodzica.dodam jeszcze ze dominis czesto chorowal na gardlo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co z Wami? Halo!!!!!!!!!!!!!!!
Nikt sie więcej nie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×