Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SpinFun

NIE CHCE BYĆ CHRZESTNĄ :(

Polecane posty

Gość SpinFun

Zostałam postawiona pod murem, przez znajomą, dziecku się nie odmawia i też tego nie zrobiłam, myślałam że im sie odwidzi niestety za każdym razem podkreśla że bedę chrzestną ich dziecka. Wiem że ma to inne pobudki to ich kolejne dziecka, na 1 nie poprosiła mnie bym była chrzestną, chodź wtedy byłyśmy przyjaciółkami, teraz kontakty się pogorszyły i tu tak propozycja, wiem że ma w tym swoje cele. Nie wiem co mam robić, bycie matką chrzestną to dla mnie obowiązek i wydatki nie pracuje mój mąż tylko pracuje, jest przeciwny i akurat rozumiem go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie chcesz to powinnaś po prostu stanowczo odmówić koleżance. Jeśli nie odmówisz to będziesz pewnie to traktowała jako zło konieczne a to nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja odmówilam bycia
bycia chrzestna a dlatego ze matka dziecka wraz z dzieckiem bez przerwy u mnie siedzieli bez przerwy cos jej brakowało mały chory ,leciała do mnie bo na leki niema mały nie ma mleka do mnie mały pieluch nie ma to do mnie ubrania,wózki ,buty wszystko dawałam raz była taka sytuacja ze napisala mi smsa "co masz na obiad ? bo mały nie jadł obiadu ani ja ale mam nadzieje że rosołu nie masz bo ja nie lubię" nosz koorva ! i ja miałam byc chrzestną? wiecie co bynm wtedy miała? zerwałam z nia kontakt nie przychodzi do mnie nie odzywa sie bo jej przekazałam do słuchu "dośc" ma jakos chrzestną która nic nie dała temu dziecku ani razu i hhoj przynajmniej ja mam spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TommyD.
a języka w gębie nie masz???? I co to za argument, że dziecku się nie odmawia? Przemówiło z brzucha matki i zapytało? Zapytała jego matka i jak najbardziej możesz odmówić. Ja mam 3 chrześniaków, z czego 2. i 3. z musu, bo mi matka mózg prała, ze się nie odmawia. Jak mnie chcieli wrobić w czwarte to zdecydowanie odmówiłem. I jakoś żyje. Nie i już. Jak nie chcesz to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×