Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy on kiedyś dorośnie?

styl życia mojego faceta mnie przeraża.... i chyba zbliżamy się do końca...

Polecane posty

na pewno bzyka wszystkie panny w tej knajpie :classic_cool: ­ najpierw upija, a potem zmusza do seksu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaliban - jeśli rozmawia dwoje dojrzałych ludzi - nie zakładam manipulacji. Czemu rozmowa od razu tak Ci się kojarzy? Czemu okazanie swoich emocji to manipulacja. Uszanowanie tych emocji to jedno a odpowiedzenie na nie zmianą (bądź jej brakiem) to drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poza tym - nie dowiemy się co rozmowa da jeśli jej nie spróbujemy. Nie ma co zakładać z góry. Rozmowa to podstawa w związku moim zdaniem. Ale co ja tam wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Rozmowa to podstawa w związku moim zdaniem. Ale co ja tam wiem." ­ rozmowa jako wymiana poglądów nic nie daje, jeśli każda z osób ma inne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ tamtaramtam:) ­ Baby by tylko gadały i gadały. A później oczekują, że tylko facet coś zrobi. Taka ogólna obserwacja. Jeszcze jakoś nie widziałem, żeby któraś chciała rozmawiać tak, żeby w efekcie sama nad sobą się zastanowiła i ruszyła dupą. ­ Po cóż marnować czas tedy? Lepiej się rozejść póki jeszcze można zrobić to bez kłótni i nienawiści. ­ P.S. Skoro używasz już jako argumentu, i to w sensie głęboko pejoratywnym, pytania o przeszłe doświadczenia, zostaje mi się tylko spytać: czegokolwiek w życiu doświadczyłaś? Choć jedna myśl, której nie byłaś osią, przemknęła ci się przez głowę? ­ ;) :classic_cool:🖐️ ­

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- "Chcę jechać nad morze!" - "A ja w góry! Nad morzem byliśmy w ostatnie wakacje!" - "A w górach rok nazad i rok jeszcze!" - To może Mazury?" ­ Wow, i wszyscy niezadowoleni i obrażeni tylko trochę robiące dobre miny do złej gry pakują manele :P ­ Faktycznie. Rozmowy dużo dają :D :D ­

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, nie wszystko muszę przeżyć osobiście by mieć swoje obserwacje chociażby i spostrzeżenia. I na tej podstawie mieć pewne zdanie na temat. A co do rozmowy - cóż, akurat w tym wypadku mam odwrotne doświadczenia. Jeśli jest rozmowa to przynajmniej daje to szanse zobaczyć w czym się różnimy. I zdecydować się - albo na jakiś kompromis albo rozejście. Co do Twojego przykładu - dla mnie oczywiste jest, że jeśli poprzednio on ustąpił to teraz winnam to być ja. Tak więc sory, ale nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale o czym oni tu mają rozmawiać? Jemu uszami wychodzi jej zrzędzenie, jej jego podejście do pracy. Żadne nie zmieni zdania, do żadnych wniosków nie dojdą, poza tym jednym, żeby się rozstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znowu się nie zgodzę. Bo z rozmową można dojść do tego szybciej. Dla przykładu - bez rozmowy: strona której bardziej zależy ma nadzieję że wszystko się ułoży, stara się, łudzi itd. Strona której nie zależy ma to gdzieś. Strona bardziej zaangażowana zwykle potrzebuje czasu by zobaczyć rzeczy takimi, jakimi są, stracić cierpliwość, zebrać odwagę i energię by odejść. Różnym osobom zajmuje to różną ilość czasu. A to nie jest uczciwe. Po prostu. Łatwiej usiąść i pogadać szanując swój czas na wzajem. Chyba po jakimś długim związku tyle można dla drugiej osoby zrobić? TO świadczy o kulturze i dojrzałości, jak również o szacunku dla drugiego człowieka. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha - a nie gadanie o tym, czyli zwodzenie, olewanie itd. To wg mnie przejaw tchórzostwa! Bo nie jest łatwo powiedzieć komu prosto w twarz - rozejdźmy się - po długotrwałym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yi87989899898978979
o mtkooooo super facet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wybierasz??
moim zdaniem są tu trzy opcje.... opcja 1: skończy jako alkoholik i bezdomny pod mostem gdy "interes" mu się skończy i rozsypie lub gdy ktoś go wykopie z tego biznesu opcja 2: skończy w betonowych butach w rzece lub kulką w głowie, lub kosą w klacie - nie ma co się oszukiwać, że takimi lokalami typu "rzeźnia" interesuje się i "opiekuje" światek przestępczy, a jak jest właściciel taki hulaka i nieodpowiedzialny to tym bardziej opcja 3: będzie tak hlał, hulał i lawirował całe życie jak ma troche szczęścia a Ty będziesz się z nim męczyć reszte swojego życia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wybierasz??
ps - śmieszą mnie te osoby które go tutaj tak zachwalają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
prosta sprawa nie akceptujesz go takim jakim jest to odejdź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
"Dla przykładu - bez rozmowy: strona której bardziej zależy ma nadzieję że wszystko się ułoży, stara się, łudzi itd." to jest chore życie iluzją i jednocześnie problem osoby która się łudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×