roznica 7 lat w zwiazku...

gdy ja mam 24,a on 31. spora?

nie:)

.

no co Wy? preciez ja jestem smarkula, ktora nie ma nawet jeszcze stalej pracy,a facet juz dawno wkroczyl w dorosle zycie.

Bardzo fajna różnica. Sama b. lubię mężczyzn po 30. i też mam 24 lata :). Właśnie takiego bym chciała. Jak dla mnie jest to różnica IDEALNA. a i tak metryka nie jest najważniejsza :)

Osobiście uważam,że facet powinien być starszy bo faceci później dojrzewają ;)

o ile mi sie tez tacy podobaja, to zatsanawiam sie, czy dla takowych nie jestem gowniara, 24 lata to malo;) zastanawia mnie tez kwestia wspolnych spotkan ze znajomymi-jego, czy tez moimi. jesli roznice wieku widac i to dosc sporo, to moi pewnie czuliby sie nieswojo. nie wiem oczywiscie, gdybam. ale tez bym chcila z takowym sporbowac:)

u nas jest 8 lat różnicy :-) super się dogadujemy, w ogóle nie zwracamy uwagi na różnicę. Jak się poznaliśmy ja miałam 24, on 32 :-) a dzisiaj mam 27. Jest męski, przystojny i kochany :D

U mnie też jest osiem lat różnicy,prawie 9 i nie zamieniłabym swojego faceta na nikogo innego.On przy mnie uczy a ja przy nim i taki związek bardzo mi odpowiada,ponieważ często widzimy świat nieco inaczej :)

10 lat i powyżej to normalka.W Polsce tylko za komuny facet szukał kobiety rok.dwa czy pięć lat młodszej od siebie.

dzieki za wpisy;) i jak, dziewczyny, wyglada u Was kwestia spotkan ze znajomymi? czy Wasi mlodsi od Waszego faceta znajomi nie czuja sie przy nim skrepowani?albo on przy nich?

Ależ masz kolosalne problemy! Prawdziwy horror! Tylko usiąść i płakać...

:)

Ja mam 28 , moja dziewczyna 18 i jest idealnie, nie słuchaj ludzi.