Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie moge juz dluzej

nieswiezy oddech, gazy, wydzielina w gardle

Polecane posty

Gość nie moge juz dluzej

witam mam 21 lat i od jakiegos czasu problemy ze swoim zdrowiem. glownym objawem, ktory popchnal mnie do dowiedzenia sie w koncu, co mi jest, jest nieswiezy oddech. o higiene jamu ustnej dbam wzorowo- zeby myje 3, 4 razy dziennie, uzywam i probowalam przeroznych plynow do plukania jamy ustnej, zeby nitkuje... ale przykry zapach jest. do niedawna nie utrzymywal sie dlugo po wyszczotkowaniu- teraz nawet po dokladnym, dlugim szczotkowaniu (jezyka rowniez) nie mam swiezego oddechu :( podejrzewam, iz winowajca jest wydzielina w gardle. to znaczy- co kilka minut wyczuwam w nosie jakis sluz albo wydzieline. jest do dosc rzadkie, napewno nie geste. nie da sie tego "wysmarkac", wiec splywa do gardla i wtedy powoduje nieswiezy oddech. co wiecej musze co jakis czas odchrzakiwac, bo inaczej mi to siedzi w gardle. bylam z tym u pani doktor i dostalam spray do nosa na zatoki. musze dodac, ze miszkam w UK i naprawde ciezko tu o dobrego lekarza- na wszystko przepisywaliby paracetamol. dlatego postanowilam sama zastanowic sie, co mi jest. no i czytalam i wpadlam na trop- albo zatoki (ale do objawow mozna zaliczyc gesta wydzielina, a moja jest rzadka, jak sluz, poza tym kiedy chcialam wymaz z gardla, lekarka powiedziala, ze nie ma nic do wymazywania) albo canida (ale zgadzaja sie tylko nieliczne objawy np. nieswiezy oddech, gazy, wzdecia, trudnosci z wyproznianiem, ale np. z kolei nie jestem przemeczona, wrecz przeciwnie, mam mnostwo energii). no i dzisiaj skonczylo sie na tym, ze podejrzewam albo alergie albo nadmiar toksyn w organizmie. czytalam, ze organizm stara sie usunac toksyny z organizmu jak najdziwniejszymi sposobami- np. poprzez wydzieline albo gazy. nie prosze, by ktos mnie diagnozowal. ale jestem tutaj w UK, chodzilam po lekarzach a oni mnie ignorowali. moze mial ktos podobna sytuacje? dodam, ze zaczelam sie mega zdrowo odzywiac- sama nieprzetworzona zywnosc, wyeliminowalam z diety cukier (na wypadek, gdyby byla to candida), pije duuzo wody i mam zamiar cwiczyc. chyba kupie tez jakies probiotyki na wzmocnienie organizmu i cos na detoks. co o tym myslicie? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znachorka
a masz biały/żółty nalot na tylnej części języka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znachorka
Możesz mieć grzybicę na języku, zamiast chodzić po lekarzach którzy nagminnie bagatelizują objawy grzybicy udaj się do laboratorium mykologicznego i zrób wymazy jamy ustnej i badanie kału. Druga możliwość która absolutnie nie wyklucza pierwszej to problemy z zatokami. Masz jakieś dolegliwości z strony układu pokarmowego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gondowa :D
Znachorka, noo przcież gazy to przcieee żeee dolegliwość związana z układem pokromwym, wszytsko ze wszytskim jest powiazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×