Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość modliszka 86

Dałam sie poderwać?

Polecane posty

Gość modliszka 86

Umówiłam się z facetem sama. Po zakończeniu 7 letniego związku, sama umówiłam się z innym. oGeneralnie poznaliśmy się przypadkiem i był mną zachwycony, nie mógł oderwać ode mnie wzroku... cały czas pytał jak tam mój chłopak...ale stale mówiłam że jesteśmy razem. Tydzień temu zakończyłam mój dłuuuuuug związek. ( miałam powody prosze mnie nie odeniać, ale był toksyczny i cała jego rodzina nie rozumiała poi co się dalej z nim męczę) a przed tym byłam na imprezie i znowu spoytkałam tego chłopaka, tańczyliśmy, odprowadził mmie do domu ale nawet nie dałam się pocałować...Potem sama do niego napisałam jak już zerwałam mój związek czy mozemy się umówić ale powiedziął mi że nie chce tracić czasu bo zawsze jak sie spotykamy to prowadzi do niczego ( dziwne tłumaczenie, ale to anglik) generalnie wie że do niczego nie dojdzie bo i tak mam chłopaka i nie chce sie ze mna tylko kolegowac bo interesuje go jako kobieta a nie kolezanka...i teraz pytanie... czy myśli że mnie zdobył w końcu? I czy powiedzieć mu że z moim ex zerwałam już np miesiąc temu zeby nie myślał że jestem łatwa i mimo braku chłopaka nawet nie chciałam się całować...pytam bo nie miałam dobrego sexu od chyab 2 lat i zastanawiam sie czy jak bym się szybko zgodziła na sex np na 3 randce to pomyśli że jestem łatwa i mnie zostawi czy przez to że powiem że dawno zerwałam z ex pomyśli ze spoko bo nawet nie dałam się pocałować ? WIem że glupei i nie mam już 20 lat ale taki dylemat teraz mam.. ktoś coś ?:) miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modliszka 86
jesteśmy umówieni na jutro..mimo ze najpierw mówił że nie chce tracić czasu bo to idzie do nikąd, umówił się jednak ze mną bo powiedziałam mu że już nie jestem z tamtym chłopakiem...no i teraz czy powiedzieć mu że już jak tańczyliśmy razem na imprezie i jak mnie odprowadzał nie byłam z tamtym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgrywuska098
a po co masz się w ogóle przed nim tłumaczyć? Jak będzie pytać, że już ze swoim ex nie jesteś i nie chcesz o tym gadać i już :) A sex? Zależy od rozwoju sytuacji i chemii między wami, jeśli będzie gorąco, to myślę, że sex na 3 randce jest jak najbardziej ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgrywuska098
Jak będzie pytać, to mu powiedz, że... * (miało być tak) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modliszka 86
miało być jak ??? bo nie skumałam o końca.. późno jest ;P no chciałam mu powiedzieć że już nie byłam z moim ex jak z nim tańczyłam na imprezie i nie dałam się pocałować żeby nie zakończył znajomości jak pójde z nimdo łóżka na 3 randce tylko żeby sobie pomyślał że nie jestem aż taka łatwa :D ;) pozdro :) fajnie że ktos nie śpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modliszka 86
Do: Pomarańczowy wiadomo kto Poziom mierny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modliszka 86
ale ja mam mu sama zamiar to powiedziec a nie czekać na pytaniaaaa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ty komu chcesz powiedzieć, bo ta twoja wypowiedź z lekka chaotyczną jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łoł, czy może wow? Sama !!!! Chyba dostaniesz medal Królowej Viktorii, bo to Anglik. :D :D Jarasz się jakbyś złapała pana Boga za rękę i dobrze, bo w życiu piękne są tylko chwile. Takie prawdziwe uczucia to raczej indywidualna sprawa a tu zaraz rodzina i jeszcze kibice z Kafe. Ochłoń dziewczyno, bo Angol cię puknie, dziecko zostawi, były skończy na detoksie, bo ma za dużo toksyn, rodzina się duupą wypnie i taka będzie twoja romantyczna przygoda. Ale nie uprzedzajmy faktów, zwyczajnie, ( skoro Andrzejki ) wywróżyłem najgorszy scenariusz. :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgrywuska098
Chciałam tylko powiedzieć, że nie ma powodu, żebyś się tłumaczyła przed nim, że byłaś czy nie byłaś ze swoim ex, jak z nim tańczyłaś i dałaś się odprowadzić do domu. Wystraszysz faceta nadmiarem wypowiadanych słów, tłumacząc mu całą sytuację :) Zamiast wspominać cokolwiek o swoim ex po prostu ciesz się chwilą ze swoim nowym Anglikiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modliszka 86
LOL mieszkam tu od 4 roku zycia... wiec nie robi to na mnie wrazenia...tak czy owak dzieki za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modliszka 86
aha... tak czy owak dalej nie wiem co zrobić.. z moim pierwszym chłopakiem czekałam chyba 7 miesięcy na sex...no i w sumie nie było fajnie bo przez te 7 miesięcy się zakoleżankowaliśmy i juz wstyd mi było szaleć w łóżku.. ostatnio przeczytałam jakiś tam artykuł napisany przez meżczyznę że jak chce się dobrego sexu to powinno się to robić w miarę wczesnie żeby włas nie sie później nie wstydzić.. no i jak mam tu być mądra...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>z moim pierwszym chłopakiem czekałam chyba 7 miesięcy na sex< czemu? >no i w sumie nie było fajnie bo przez te 7 miesięcy się zakoleżankowaliśmy< czyli uczucie szlag trafił >i juz wstyd mi było szaleć w łóżku< raczej nie miałaś ochoty >ostatnio przeczytałam jakiś tam artykuł napisany przez meżczyznę< papier cierpliwy i głupoty się łatwo wypisuje, poza tym nikt nie ma recepty na cudze szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczoowy idioota
.i teraz pytanie... czy myśli że mnie zdobył w końcu? Ze co? Kto Cię w tej relacji miał zdobyć? Dziewczyno to Ty wysłałaś mu wiadomość :D To Ty się z nim umówiłaś :D To Ty nosisz portki, i Ty go zdobyłaś :D Smutne ale prawdziwe, facet ma iście angielski rozpęd, zapłon jak woda w kiblu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modliszka 86
no wąłsnie nie wiem czemu tyle czekałam.. z takiego domu chyba pruderyjnego jestem.. nie wiem.. :/ troche się teraz czuje jakbym się z łańcucha zerwała ;) ( już pisze bez cenzury) no ale prawda jest tak że nie chciałabym żeby koleś mnie olał jak się z nim prześpie np w pierwszym miesiącu od 1 randki...chociaż podobam mu się od 4 .. juzsama nie wiem.. złotej recepty chyba nie ma .. a ja dalej nie wiem co robic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsza randka, to nie 7 miesięcy, a pruderyjność tu nie ma nic do rzeczy - inaczej w krajach katolickich czy na południu US ludzie by wymarli - najwyraźniej nie "iskrzyło" albo szybko "zdechło"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modliszka 86
do pomarańczoowy idioota: jestem tak nieobeznana przez te 7 lat ze jużnie wiem czy to dobrze że ja nosz eportki czy nie.. ? chyba źle...chociaż wszystkim to on suszył głowe o mnie zeby sie ze mna w koncu umowic.. no wiec jak juz jestem wolna to ja do niego napisalam...a o co chodzi z zapłonem i spłuczką ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczoowy idioota
Nie sądzisz, że on powinien wiedzieć co z Tobą zrobić? :D Taka rola faceta, trafiłaś raczej na zniewieściały model :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modliszka 86
no i dalej nie wiem co mam z nim zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczoowy idioota
I nie mówię tylko o bzyknięciu, raczej o całokształcie tej relacji. Widzisz powinien mieć inicjatywę, rozniecać chemię,gdyby miał, nie miałabyś teraz takich dylematów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modliszka 86
własnie jeśli o to chodzi to raczej się nie martwie,. na pewno bedzie wiedział co ze mną zrobić i to za dobrze..az czuje ze sama się pakuje w sytuację, której chciałabym uniknąc...ale troche mnie to kręci...w sensie czy się zakocha czy nie...jest jakas recepta zeby nie olał po sexie czy nie ma? widze ze chyba rozmawiam z meżczyznami.. więc jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie wiesz, to nic nie rób jakbyś chciała, to byś zrobiła, a nie zadawała pytania na tym głupkowatym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modliszka 86
no własnie tak się trochę mineliśmy bo rozniecał jak ja byłam z chłopakiem ale byłam niedostępna...no i teraz jak już moge się z nim spotkac napisałam do niego... troche to w sumie głupie teraz widze :P no ale raz się żyje.. tylko cały czas myślę nad tym czy jest jakiś sposób zeby mnie nie olał....i w ogóle czemu faceci olewają laski jak się z nimi prześpią? bo za wcześnie się przespały? A długo też nie chcą czekać... ja jużnie ogarniam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modliszka 86
oczywiście że chce! tylko boje się ze mnie oleje jak się z nim bzykne i nie wiem kiedy powinnam to zrobić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałbym, że zachowujesz się "jak baba", ale to nie byłoby odkrywcze chcę, a boję się - jakbyś naprawdę chciała, to byś się nie wahała więc szybka decyzja - taka męska bez użycia mózgu - bardziej chcesz, czy bardziej się boisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczoowy idioota
No nie wiem czy będzie taki kumaty, skoro ma problemy z ustawieniem Cię na spotkanie :D Sorry ale nie tak to wygląda, no chyba ze typ ma gdzieś laskę, ale z Twoich opowiadań tak nie wynika. Nikt Ci nie da odpowiedzi na to czy facet po pierwszym puknięciu Cię nie oleje? Bo nikt tutaj go nie zna, to Ty musisz się teraz ogarnąć poznać jego intencje zamiary, osobowość itd. Wiesz o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modliszka 86
i najlepsze jest to ze latał za mna 4 miesiące wszyscy jego kumple sie z niego śmiali że mam go w dupie i sięniem bawie bo to ekipa podrywaczy bokserów... a jak mu napisałam o spotkaniu to mi napisał że: ile mam lat...że połowe zycia spędził na lataniu za dziewczynami a druga połowe to dziewczyny sięnim bawiły i ze jeśli go lubie i chce zeby zrobił jakis specjalny wysiłek to mam mu powiedzieć... no wiec mu napisałam ze ma zrobić....i sie z nim w końcu umówiłam na jutro... ehhhhhh chyba jeste w punkcie 0.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×