nie wrócił po imprezie

i jak zareagowali gdy sie wydało że jesteś testerką czyli ich wrobiłaś i jak na Twoje zaloty reagowali Ci wierni

Nie, nie oc hodzi o to, zeby ich lamac jakimis sposobami tylko o to, zeby zobaczyc czy sa gotowi zdradzic, szczerze mowiac tylko raz popelnilam ten blad i do tej pory nie moge tego zapomniec, za dlugo naciskalam i w koncu dal sie namowic, alez bylam glupia. Żal mi tej kobiety okrutnie.Na poczatku nie zwracal na mnie uwagi, ale niestety... Nie moge sobie tego darowac!

wyszedł po pomidory i nie wrócił do tej pory :)

Swoją drogą ciekawe czy w końcu wrócił... Dosyć późno się zrobiło.

Spotkanie rekrutacyjne w Bydgoszczy nie bedzie Ci przeszkadzalo? i co z chlopakiem, zgodzi sie? :) Szczerze mowiac pierwszy w ogole nie zwrocil na mnie uwagi siedzial z kolegami, spojrzal na mnie i kiedy Go zagadnelam powiedzial : '' ze jest zajety'' wiec odpuscilam, probowalam jeszcze raz, ale bylo podobnie, wiec sobie odpuscilam. Drugi namowiony przez kolego tanczyl ze mna i smial sie, mily, uroczy mezczyzna, podziekowal mi za taniec, a kedy namawialam Go na dalsze tance, powiedzial : '' jeszcze raz dziekuje, ale czeka na mnie w domu moje kobieta''

to wcale nie dużo próbowałaś a jednak żałujesz że któregoś za bardzo namawiałaś aż sie zgodził..ale gdyby nie chciał to by sie nie zgodził

Poprostu jest pewna zasada, jezeli mowi nie to znaczy nie.

to tamci pozostali tak od razu sie zgadzali? wystarczyło ich namówić na taniec i już pchali sie z łapami? aż czasem sama chciałabym taką testerką zostać z ciekawości ale ja sie raczej nie nadaje,nie jestem powalająco atrakcyjna,przebojowa i chyba nie mam takiego ''podejścia''

Kurczę, daleko.. To ja chyba otworzę filię w Warszawie:) A co do chłopaka, to cóż, bywa zazdrosny, zastanawiam się czy on nie wynajmie testera na mnie:))

Nie to nie tak, poprostu wywiazywala sie rozmowa, a pozniej wymianaa numerow, oczywiscie zdarzaja sie tacy, ze od razu z lapami, ale jest ich malo.

ale przecież rozmowa i wymiana numerów jeszcze o niczym nie świadczy tak na dobrą sprawę mógł po prostu polubić jak koleżankę no chyba że ta wymiana numerów w celu umówienia sie na seks to tak

zalozcie se osobny temat o testerach czy o czyms tam....:-/ Autorko,co tam??? Zguba sie znalazla??

załoze sie, ze rucha na boku :D

Oczywiscie, ze to o niczym nie swiadczy, to nie jest tak, ze ide i wyrywam, zazwyczaj trwa to dluzej...

do krrre nie osmieszaj sie juz namolna babo, napaliłas sie jak szczerbaty na suchary udało ci sie przygruchac jakiegos paszteta i myslisz o otwieraniu filli ? zejdz na ziemie nikt nawet na ciebie nie spojrzy zeby to wszystko miało sens dziewczyna musi byc sliczna jak z obrazka

A czemu te nerwy? Jak nie masz poczucia humoru to bardzo mi przykro:(( Współczuję i pozdrawiam:))

to nie nerwy , raczej ubaw ! naiwne dziewcze nudzi ci się ? zapisz się na wolontariat a nie marz o karierze posredniej dziwki

Kochanie, ani nie jestem dziewczęciem, ani nie jestem naiwna. Jestem wolontariuszką w schronisku dla zwierząt, więc rada trochę spóźniona:) I nie marzę o karierze pośredniej dziwki, chociaż tego co robi ta kobieta tak nie odbieram. Tak prawdę mówiąc, to nie wiem o co ci chodzi. Jak byś umiał/a czytać ze zrozumieniem, to od początku byś wiedział/a, że ta rozmowa ma charakter żartobliwy.

Wróciłem z pracy i widzę że zguba się chyba jeszcze nie odnalazła. Czy ktoś coś wie więcej. Co z tym chłopiną? I co z rozpaczoną dziewczyną? Czy ktoś jej pomógł>

Allo, allo...

Poszukująca dziewczyno daj znać jak facet wróci, bo co niektórzy też się martwią. Daj znać czy wszystko ok'

pewnie wrócił i nadrabiają zaległości

nic nie pisze... mam nadzieje, że nic się nie stało.

czy Twój chłopak wrócił?

tez jestem ciekawa czy sie znalazl?

A może teraz jej coś się stało? Ludzie!!!!

a może jeszcze nie wrócił bo mu się impreza przedłużyła, a ona dokoptowała?

a jutro będzie nowy temat pt. "wrócił po imprezie - co robić?"

halo autorko odpisz nam

chyba sie nie dowiemy