Ile powinno się wydawać na buty, aby nie było ani za dużo, ani za mało?

Ile powinno się wydawać na buty, aby nie było ani za dużo, ani za mało?

pińcet

Jeden głos na pińcet.

400zl ( choc mam za 300 zł i są super)

Głos za 400... Czy jeszcze są może jakieś propozycje cenowe?

Ja mam 47 par butów,w zróznicowanych cenach od 40zł do 800zł i nie widze różnicy miedzy tanimi a drogimi poza marką...wiec nie ma sensu wydawac pieniedzy na buty które sa sygnowane tylko niby dobra firma...

A to zależy od butów - za letnie, sandałki, nie dam więcej niż 70 zł, za czółenka i eleganckie to w zależności czy ekoskóra czy skóra 100 - 170 zł, ale znowu kozaki głównie skórzane więc tutaj do 300-350 zł bo wiem że nie będą na jeden sezon i staram się kupować takie które nie będą modne tylko pół roku :)

zawsze mam 1 - 2 pary butów dobrych- czyli też droższych, ale bez przesady. Drogie też mogą się szybko rozsypać. Powiedzmy, że 300 - 350 to takie maximum. Oprócz tego mam trochę butów tanich, a zwłaszcza jakichś "odjazdowych", których nie noszę często, więc szkoda wydawać na nie kasy.