Kwiaty od nieznajomego

Spodobała mi się pewna dziewczyna do tego stopnia, że oszalałem całkowicie na Jej punkcie. Nie znamy się osobiście, widziałem Ją na dyskotece ale pewnie mnie nie kojarzy bo nie podchodziłem do Niej. Dowiedziałem się gdzie studiuje i mam pewien pomysł, aby pojechać na Jej uczelnię, znaleźć Ją i dać Jej mały bukiet róż. Raczej nie odzywać się nic albo tylko: "To dla Ciebie" i odejść. Na uczelni pewnie będzie stała w gronie koleżanek itd. ale mi to wcale nie przeszkadza, a może nawet lepiej ?? Zastanawiam się czy napisać jakiś liścik i co można by w nim zawrzeć. Dziewczyny, myślicie że to dobry pomysł ?

fajne :D

A może któraś z Was przeżyła sama coś takiego i mogłaby się podzielić odczuciem :) ?

Ale takie zachowanie nie gwarantuje Ci dalszego kontaktu z jej strony... Napisz jej karteczkę z jakimś namiarem + info (np. "będzie mi miło, jeśli się odezwiesz") i wsadź to w kwiaty.

Ok :) A jakie kwiaty będą Waszym zdaniem najbardziej odpowiednie ?

Ja kiedyś dostałem starą ryb w worku co wisiała na klamce od drzwi.

Calkiem fajny pomysl, tylko jesli ona nie jest zajeta. I jakie jest prawdopodobienstwo, ze znajdziesz ja w ogole w budynku uczelni, wsrod innych, i ze ona akurat tego dnia i o tej porze tam bedzie?

Calkiem fajny pomysl, tylko jesli ona nie jest zajeta. I jakie jest prawdopodobienstwo, ze znajdziesz ja w ogole w budynku uczelni, wsrod innych, i ze ona akurat tego dnia i o tej porze tam bedzie?

Wiem z pewnego źródła że na 100% nie ma chłopaka :) Zdobyłem plan zajęć, mam nadzieję że chodzi na wykłady ;) bo w której grupie ćwiczeniowej jest, niestety nie wiem.

Najtrudniejsze dla mnie będzie przejść z bukietem przez cały korytarz i znalezienie sali, mam numer sali ale nie wiem gdzie to dokładnie jest.

postaram się nie zwracać uwagi na ludzi, że się na mnie dziwnie będą gapić. Cel jest dla mnie najważniejszy :)

Jaka to uczelnia, i w jakim miescie? To moze ci ktos pomoze Bo latanie po calym budynku z kwiatami w poszukiwaniach jest slabe;p

o matko! jak ja bym chciała coś takiego przeżyć :D

Studiowałem w tym mieście, wiem który to budynek. Mam tam kilku znajomych więc wcześniej spróbuję zrobić mały wywiad :)

a wracając do tematu kwiatów, jakie będą najlepsze ?

róże będą chyba za poważne

może jakieś takie hmm stokrotki czy coś takiego :D

ale poważnie mówisz o tych stokrotkach :P ??

powiem w kwiaciarni jaki mam pomysł, myślę że Panie pomogą mi :)

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Zmotywowało mnie to jeszcze bardziej !! :) Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to dam Wam znać na tym forum.

człowieku, bądź poważny

no nie wiem, wydaje mi się, że to fajny pomysł takie stokrotki w zimie :P ale możesz za nie trochę zabulić, z resztą nie znam się na cenach kwiatów. w sumie wszystkie kwiaty są ładne ;P

Bardzo fajny pomysł :) Ciekawe czy starczy Ci odwagi zeby dać jej te kwiatki :)

Dam radę :)

Człowieku, nie znasz jej, spodobała ci się tylko z wyglądu, nie wiesz jaka jest. Szkoda, że wtedy na dyskotece do niej nie podszedłeś i nie poprosiłeś do tańca, byłoby normalniej. Nie wiesz jak zareaguje na te kwiaty. To co planujesz wydaje się fajne i takie romantyczne, ale nie każda kobieta lubi być tak zaskakiwana i nie może być pewna swojej reakcji, choć prawie każda przyzna, że to super pomysł, ale nie wykonany przez kogoś, kogo zupełnie nie zna. Spróbuj może jakoś inaczej zaaranżować wasze poznanie się.

Dobrze mówisz, ale ja patrzę na to z tej strony, że do Niej na pewno podbija wielu chłopaków a ja chcę się czymś wyróżnić, żeby to na mnie zwróciła uwagę że jestem inny niż wszyscy. Z resztą, nie mam nic do stracenia.

Hm...ale w sumie dziwne to , ze spodobala ci sie na dyskotecei dowiedzialeles sie gdzie studiuje >D Przeciez nie znasz jej danych osobowych :D

Widziałem z jakimi koleżankami była, mój kolega kojarzy jedną z nich więc wszcząłem poszukiwania :) Parę faktów złożyłem w jedną całość i udało mi się ustalić Jej tożsamość (dziwnie to zabrzmiało, jak w kryminale) :)

do czego zdolny jest facet jak mu zależy :P

powiem ci tak, ze nawet jesli twoj pomysl jest troche szalony (acz sympatyczny) to w sumie jesli jej nie wpadniesz w oko, to i zadne kwiaty na uczelni nie pomoga, no chyba ze chodzi o fajne wspomnienia. kwiatxy, tylko frezje, haha. w stokrotki to sie zaden liscik nie zmiesci, haha. a moze sprobowac jakims orginalnym sms-em. numer na pewno uda ci sie zdobyc.