Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vcbnf

A mnie stać na Święta :)))))))))))) Długie i "wypaśne" :)

Polecane posty

Tyle ile przeciętnie zarabia się w Pl Nikogo nie czaruję,że zarabiam kokosy na etacie w państwowym szpitalu ;P Mam 1860 brutto. Ale pracuję od pon-pt, święta i weekendy wolne, nadgodziny co najwyżej raz w roku w lutym, przez tydzień, jakieś bony na święta, grusza 900 zł, pożyczka z funduszu bez odsetek. Inni mają gorzej ;) Do tego mając opłacony ZUS mogę mieć dodatkową działalność gosp i nie muszę całego ZUSu płacić...ale nad tym się skupię jak najmłodszy pójdzie do szkoły... Czasami są jakieś fajne akcje fundacji z poza szpitali, wtedy dostaję na zlecenie około tysiaka, za to,że skrzyknę trochę ludzi na warsztaty :D Jak pisałam wyżej. Trzeba wziąć pod uwagę więcej rzeczy niż tylko wysokość przelewu na konto... Od jęczenia nie będzie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam oj tam 2222
taaaa my polacy lubimy narzekać a ja mogłabym siedziec w domu bo maz zarabia wystarczajaco a pracy nie mam lekkiej, zarabiam 1200 zł netto interesanci zawsze mowia ze za moja kase to by nawet tyłka nie ruszyli i co z tego mam gdzies ze jedni pracuja a inni nie 50 % bezrobotnych jest z wyboru bo gdy kogos łapie prawdziwa bieda biora kazda robote a pozostali wybrzedzaja itp.. najlepiej powiedziec ze nie ma pracy mnie tez stać na święta wypasione ale doceniam trud jaki przychodzi mi i mezowi w i zarobieniu pieniedzy mogąc pozwolić sobie na wiecej nie robie tego co nie znaczy ze bede miała gorsze święta prezenty to nie wszytsko po latach człowiek rozumie ze rodzina liczy sie w zyciu najbardziej i zdrowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bigosssss
ja kiedys ukradłam zakupy jednemu chłopu 5 kg kapusty kiszonej 2 kg miesa i kiełbasy chleb tez tam byl mial pecha mógł zamknac auto ...... jadłam bigos całe swieta :( szkoda ze wtaki sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka trefka
włąsnie to co pokazuja w telewizji powoduje u nas obraz idealnych swiat czyli mnóstwo drogich prezentów juz co duga osoba zapomina po co sa te swieta z czym sie wiążą ?????? to tak jak z komunią swieta dziecko nie wie ze przyjmie "ciało chrystusa " tylko dostanie kłada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no,ale np nie mając kasy, dlaczego same sobie nie ukisicie kapusty? 10 kg posiekanej kapusty kosztuje 10 zł. Kilo soli koło złotówki Po tygodniu macie kapusty na całą zimę, a z niej różne rzeczy... W tym na święta. Ktoś wyżej napisał - grzyby. Nie przepadam za grzybobraniem,ale jakbym miała kupować na święta grzyby za dziesiątki złotych to się poświęcę i pojadę do lasu, nasuszę i mam. Kupujecie jakieś martadele za 10 zł. Niewiele więcej kosztuje łopatka, szynka czy schab w promocji. Zamarynować, upiec i do chleba. Zdrowe i tanie. Jajka kupuję prosto z fermy, po 40 gr za sztukę. Czasem są tak świeże, że przez tydzień nie można ich gotować na twardo.. Ja to bym święta chyba za stówę zrobiła wypasione ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhsdkh
w polsce nadal jest tak ze zastaw sie a postaw sie. w tv tylko reklamy kredytow na swieta. jakim trzeba byc glupcem zeby brac kredyt zeby zrobic swieta i nakupowac super drogie swieta. po co? jak mam kase to robie wypasione swiata jak chce a jak nie mam kasy to robie skromnie w czym problem? ja moglabym zrobic drogie swieta ale szkoda mi pieniedzy. wole za to kupic cos do domu badz odlozyc na bok. czy dzieci musza dostac 1000 prezentow po setki zlotych? moje dzieci dostana prezenty do 100zl na jednego a my z mezem sobie nic nie kupujemy. jak ja cos chce np. zegarek to ide sobie kupuje , nie musze czekac specjalnie na swieta. jak idziemy na swieta w gosci to biore z soba np. ciasto. nie wyglupiam sie bo swieta. ludzie zeby miec fajne swieta nie trzeba kupe kasy i prezentow( oczywiscie dla dzieci cos trzeba kupic :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhsdkh
* nakupowac super prezenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moi sąsiedzi zawsze biorą kredyt na święta. Ich dzieci słyną z najdroższych prezentów w okolicy.... Już gdzieś pisałam. 2 lata temu kredyt na 2 lata, skończą spłacać w styczniu. W zeszłym roku kredyt na 2 lata, spłacą za rok. Właśnie są w trakcie załatwiania kredytu na obecne święta. Chyba musiałabym się nachlać,żeby nie myśleć przy wigilii,że spłacam potrójne święta ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja-@@@@@
no wybił grudzień i już zaczęło sie szaleństwo !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na pewno bede miec fajne swieta. biore wolne ostatnie 2 tygodnie roku i bede miala czas, zeby z mama spokojnie wszystko przygotowac. grzybów ususzonych to mamy chyba z 3 kg, wszystkie warzywa mamy nasze w pelni ekologiczne. choinka bedzie kupiona u lesniczego, wiec tez tansza niz taka miejska ze straganu :-) rok temu stalismy dosc krotko z kasa i wprowadzilam zelazna dyscypline finansowa i na wszystkie zakupy wydalismy mniej niz 500 zl, a bylo jedzenia na caly okres swiateczno-noworoczny dla 6 osobowej rodziny (sami wyglodnieli dorosli). prezenty to kupujemy sobie jakies symboliczne, bo raczej kazdy wszystko ma. z reguly ksiazki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja-@@@@@
no wybił grudzień i już zaczęło sie szaleństwo !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vsdhcvedjfcvlyhf
i mnie stać, i na wypaśne prezenty, bez zastawiania się i zarabiamy wspolnie z mezem 3600zl miesiecznie,z czego 1800 zł to nasze stałe opłaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobbini
My też nie będziemy narzekać - zapowiadają sie fajne BN. Właśnie szukam hotelu/pensjonatu na okres świąteczny dla nas i rodziców. Myślę nad Krynicą albo SZczawnicą :) Oby śnieg dopisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcx.t;moci
a mnie nie stać na święta, to że zrobię coś do jedzenia to nie wszystko ponieważ te święta będą biedniejsze i smutniejsze, nie mam na prezenty dla chrześniaków choć co roku dostawały, nasze dzieci dostaną symboliczne. Ja pracuję ale mąż stracił pracę pół roku temu, przez cały czas szukał jednak w niedużej miejscowości ciężko znaleźć. W tej chwili ma obiecaną i robi kursy jednak nie wiadomo od kiedy zacznie. Skromne oszczędności skończyły się, umowy na tv i komórki są podpisane i nie można zerwać bez żadnych kar, wyszło ubezpieczenie samochodu, za tego starego rzęcha życzyli sobie ponad tysiąc złotych, opony zimowe do wymiany. ccc Jednak życzę Wam pięknych świąt i żeby Was ten optymizm nie opuszczał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój chrześniak wie,że mnie nie stać na wypasione prezenty dla niego i od 14 lat jak katarynka słyszę to samo - za to ma najlepszy wypoczynek :)) Co roku przyjeżdża do nas w drugi dzień świąt, wyjeżdża w Nowy Rok, w lutym ma urodziny, to spędza u nas ferie i latem miesiąc wakacji. Wystarczy mieć dobrze wychowanego chrześniaka, który wie co jest ważniejsze od prezentów ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i racja....święta będą cool:)Nie znoszę narzekaczy-krzykaczy którzy za robotę nie chcą się brać....taki przykład...bezrobotny brat męża dorabiał sobie u nas sprzątaniem ...za jednorazowe dostawał 50 zł...czyli nie tak mało bo czasami tylkko 2 godzinki był...podłogi głównie mył...czasami łazienkę i kuchnię ogarnął...a po 2 miesiącach usłyszałam,że taka robota go wkurza jak sprzątaczka...to mu powiedziałam że nie chce to nie musi...myślałam że się cieszył że kasę miał...ale poooo coooooooooooo bo za tydzień przylazł na żebry z hasłem że mój mąż jest taki gruby a on nie ma co jeść....darmozjad jeden ale roboty to nie!!!! I też się już zali że na karpia go nie będzie stać...ale pracować dalej mu się nie chce...:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobbini
Dlaczego w tym kraju nie mozna powiedzieć wprost "dobrze mi sie powodzi, stać mnie na wiele rzeczy"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertywerty
ależ można, chcesz to mów. Wiem, że wielu ludziom żyje się bardzo źle i to z różnych powód, często niezależnych od nich samych, np dzieci czy one są winne temu, że rodzice nie mają pieniędzy? Nie chciałbym żebym moje dziecko wywyższało się nad kimś bo dostało bardziej wypasiony prezent. Czasami dzieci mają więcej rozumu i empatii niż dorośli. Jednak moim zdaniem ten temat jest o czymś innym niż przechwalanie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jest chyba lepiej - bez wypasnych prezentów:) my mamy ustalony budżet, można by kupic dzieciom coś super hiper, ale jednak nie:) zabierzemy je na świąteczny market - na karuzele, trampoliny, kolejkę, na wycieczkę w poszukiwaniu śniegu w pierwszy dzień Świąt - niech to się raczej przełoży na atmosferę, a prezenty będą skromniejsze, mam nadzieję, że za naście lat będą czekac na coś więcej niż najnowszy srajfon 100D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertywerty
ex-D.Bill dokładnie. Jak bym chciała żeby wróciły te czasy, kiedy dzieci cieszyły się z 2 pomarańczy, sękacza, kilku orzechów włoskich, tabliczki czekoladopodobnej i lalki z mrugającymi oczami, czy plastikowej kolejki :( to była atmosfera, oczekiwanie, radość, to były piękne święta. Wigilia u dziadków, kolędy, spotkania z kuzynostwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertywerty
*jakbym to z przejęcia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertywerty
*jakbym to z przejęcia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuuunnneggunddkaa
a mnie też na wszytstko stać, już tak. Ale dzieciństwo miałam paskudne, pijaństwo, awantury, bieda.... dzięu Bogu to już przeszłość. Mam to szczęscie że z nizin wyszłam na wyżyny... szybko człowiek się przyzwyczaja, ale pamiętam że nie zawsze tak było i nie szastam i pieniedzmi na lewo i prawo. Choć na dzieci duzo wydaje bo chce żeby oni mieli wszystko, w pzreciwienstwie do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
świeta? dzien jak codzień.A jesli juz to swieta nie powinny byc wypasione ze czlowiek pada na twarz od tej roboty,albo nawal wszystkiego,czy to prezentówczy to cudów niewidów, tylko atmosfera i nastroj tu odgrywa wazną role, jak nie najwazniejszą. Skromne świeta z serdeczną atmosferą i pogodnym nastawienie bywa o wiele bardziej wspanialsze niz " zastaw sie a pokaż sie" Nieznosze szału i wariacji ,wystarczy zobaczyć co sie w sklepach dzieje U nas moze przywitanie Nowego roku bedzie zas klimatyczne,bo calą rodzinką ale nie wiadomo czy to wypali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kMtoXuHnuZevcNR
Hmm sam nie wiem jak się do tego odnieść. Nie jestem mega znawansowaaym użytkownikiem Ubuntu, ale nie mogę narzekać na jego działanie. Mam free aplikacje, lepiej nadaje się do programowania. Co do zasobożerności to przy Chrome z kilkoma zakładkami, Tlenie, Apache, MySQL i kilkoma innymi mini aplikacjami mam zajęte ok 1,2-1,4GB RAM.Nie ma do tego efektu puchnięcia systemu co jest dobrze znane z Windows |

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijka_
A my będziemy miec biedne Święta :( Nie skromne tylko biedne. Na chwile obecną mamy 500 zł. Dzisiaj szef powiedział mężowi, ze w tym miesiącu nie będzie wypłaty bo jakies przelewy mają wstrzymane. Mąż pracuje normalnie, ma umowe. I co z tego?? NAwet jak jakąs afere rozpęta to i tak pieniędzy szybko nie zobaczymy. Ja jestem w 8 miesiącu ciąży. Z pracy zwolnili mnie jakos w 8tc bo szefowa podsłuchała jak mówiłam koleżance że spodziewam się dziecka. Nie powiem, smutno mi. I nie piszcie, ze powinnam się radować bo nosze pod serce dziecko. Z tego się ciesze ale brzuchem za zakupy nie zapłace :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilijka, jak to Cię zwolinili w ciąży??przecięż nie mogą ... coś kręcisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijka_
A no mogą. Jak dowiedzą się o ciąży przed ukończeniem trzeciego miesiąca to mogą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×