Wiem, że nie jestem tylko ja...

alcia, jasne, że chcę. Ale najpierw musze spłacic długi. Same się nie spłacą. Zrobiła głupotę, teraz musze z tego wyjść.jak inaczej?

z tego co widzę to nieco przeszkadza ci ta sytuacja, po pierwszym poście sądziłem że jesteś raczej z siebie dumna

a gdzie sie szuka sponsora, chętnie bym takowego znalazla. Tez mam pare dlugow...

już znalazły sobie laski receptę na zadłużenie...

Słuchaj, nie jestem dumna. Chciałam tylko pokazać, że są takie sytuacje, w których nie ma innego wyjścia. Czy czuje się jak prostytutka? Trochę tak. I to niedobre uczucie. Ale wiem, że z tego wyjdę

ellebelle, są długi i są długi. Jeżeli masz inną możliwość - korzystaj. Sponsoring to dla mnie najgorsza z ostateczności. To nie jest przyjemnośc. Ciągłe udawanie. Daruj sobie

a ja tam lubie seks, maz nie ma prawie wogole ochoty wiec chetnie bym znalazla sponsora :D

Teraz tak mówisz. Po pewnym czasie masz do siebie obrzydzenie. Nic nie sprawia Ci radości. Czujesz, że coś jest nie tak. Miałam 2 próby samobójcze. Zastanów się

"a ja tam lubie seks, maz nie ma prawie wogole ochoty wiec chetnie bym znalazla sponsora" x x hehe, rozumiem, chcesz czerpać przyjemność i jeszcze mają ci za to płacić...

"Czy czuje się jak prostytutka? Trochę tak" x x hm.. spójrzmy na sprawę obiektywnie - jesteś nią

Pewnie tak. Często mam ochotę zostawić to i żyć w biedzie. Ale wtedy zatrzymuje mnie fakt, że czeka mnie sąd i w końcu paczka. Sama się w to wpakowałam. Ale dam radę. Jeszcze dwa lata. Dareimos, cieszę się, że jestes szczery.

Dareios - Dariusz po grecku. x x Z faktami nie warto się kłócić bo zawsze wygrywają

Dareios :) Ok. Tak, masz rację. Mam nadzieję, że Tobie się lepiej ułoży niż mnie :) Heh, jakbyś chciał, kiedys możemy spotkać się na kawę i porozmawiać :)

jestem otwarty

ok. Przynajmniej będzie o czym dyskutować :)

jakbyś chciała pogadać to możesz pisać do mnie na gg, podane w stopce

odezwę się. Fajnie, że chcesz rozmawiać z ''prostytutką'' :)

Wiesz, ja wiem, że w życiu bywa niełatwo a czasem wręcz bardzo trudno. Nie chcę, żebyś myślała, że patrzę na Ciebie z góry czy coś takiego. Daleko mi do tego. Nie mam takiego problemu jak Ty. Ale wiesz, zarabiam niewiele, wynajmuję pokój, leczę się z różnych rzeczy. "Na życie" ledwo wystarcza, nie mówiąc już o jakichś super ubraniach czy kosmetykach... Nie wiem, jak u Ciebie jest z otaczającymi ludźmi. Bo to jest poważna sprawa. Pomocna rodzina czy autentyczni przyjaciele pomagają bardzo, gdy jest w życiu trudno. Naprawdę. To, co robisz teraz, jak sama piszesz, nie jest Twoją wymarzoną "pracą". Nie sprzedajesz czegoś tam, tylko siebie... Ciało, ale nie tylko-przecież idziesz to tego cudzego łóżka cała Ty. A, gdybyś powiedziała sobie: "Koniec. Tu i teraz kończę z tym."? To może brzmieć nieprawdopodobnie, że sobie bez tego poradzisz. Ale, słuchaj, Jest z Tobą Dobry Bóg-bardzo w to wierzę i są sposoby, żeby sobie poradzić bez tego, co robisz... Bądź dzielna! Życzę Ci doświadczenia, że Bóg nad Tobą czuwa i doświadczenia wolności!

a test na HIV ci pokazał?

Teat tak, pokazał i regularnie się bada. Chciałam powiedzieć dość, ale nie mam takiego wsparcia ALCIU. Niestety, jak powiem dośc, to jest to równoznaczne z powrotem moich problemów z długami. Szczerze, nie wierzę w bogaa... Dziękuję Ci kochana za rady :* Mam nadzieję, że nigdy nie będziesz miała takiej sytuacji.

I jeszcze życzę Ci ogromnej, szczerej ludzkiej miłości-żeby jakiś mężczyzna Cię bardzo pokochał:)

Szczerze nie wierzysz w Boga? W ogóle? Nic a nic?

heh, więc nie mogę nikomu powiedzieć, co robiłam, :P

Dziękuję alciu :*

"odezwę się. Fajnie, że chcesz rozmawiać z ''prostytutką''" x x dlaczego miałbym nie chcieć?

Nie wiem, niektóre osoby brzydzą się na takie kobiety patrzeć. A co dopiero rozmawiać

mnie ciężko obrzydzić. jak chcesz to możesz śmiało pisać, ale generalnie pod wieczór jestem na gg

Jak Cię mężczyzna naprawdę pokocha, to z całą historią Twojego życia.

Heh, nie sądziłam, że usłyszę takie ładne słowa :)

"Miłość Ci wszystko wybaczy"-przecież nie ja to wymyśliłam:) Świat czasami doprowadza nas do tego, że w to wątpimy, ale ja jednak wierzę w Miłość:) Chciałabym, żebyś spotkała fajnego gościa, dla którego naprawdę będziesz skarbem:) Pozdrawiam ciepło:)