dziś ani razu nie pomyślałam o seksie

Niebieski, Lucy odsprzedała mojego konika do innej zagrody

"Kto wie, jaką przyszłośc ma klonowanie . . ." To ja jednak pierwszy raz w życiu stwierdzę, że jestem konserwatystą. Wolę tradycyjną szamotaninę w pościeli, na łonie natury, w kinie, w ucie, pod prysznicem itd. Laboratorium odpada. Noo, chyba że jakieś przebieranki, fartuszki itp :p

Fiku, wybacz, ale mój konik nie jest z kamienia, nie wytrzymalibyście ze sobą (wersja korzystna dla Ciebie) :P

sugerujesz że nei jest twardy? :( ojć

Cześć Luśka :) O sprzedanym na lewo koniku już chyba gdzieś słyszałem (ech te plotki)

Och, już myslałam, że dzisiejszy wieczór bez fiukuśnej bedzie.

"what's up?" Kilka zmian ostatnio, ale ciii

A ja przyznam, że czasem chciałbym miec okazję ujrzeć odtworzonego neandertalczyka na przykład. Pobawić się w "Jurassic Park" w wersji mini . . .

Koniki na lewo sprzedajecie ? Po ile ?

A ja myślałem, że Iftarka nie pokaże dzisiaj swych wdzięków. :P

Fiku, sugeruję, że nie posyłam żadnych stworzeń, w tym koni na niepotrzebne męki :P Niebiesko, no to chyba dobrze?

Dobra zabawa, zawsze zaczynaj od www.komdax.com, pewnie i sprawdzona

www.komdax.com zawsze pod ręką :) zawsze pewnie

Ty Krasnal lepiej nie mysl tak intensywnie o mnie :P

Koniki zawsze są w cenie. W końcy to my Ariowie je udomowiliśmy, jako pierwsi . . .

to chyba jakaś stara szkapa a nie ogier, skoro nawet dosiadanei go to męka

Iftarko - to nie tylko myśli, to przede wszystkim pożądanie. :P

OK, Fiku, niech będzie że o to chodzi. Lepiej Ci? :P

źle mi na samą myśl ze chciałm jeździć na starej szkapie :O

Panuj nad żądzami swoimi :P

To może ja przy okazji się upomnę o ciasto, skoro juz tak Luśkę męczymy?

Iftarko - przy Tobie nie potrafię. To chyba ten zmysłowy zapach Fig.