Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość praczka przodownica!

Pranie, pranie, pranie....ile można?!

Polecane posty

Gość basiaak
suszarka sprawiła, że ubyło mi 90% ciuchów do prasowania, ręczniki są mięciutkie i puszyste, mam taki cykl szybkiego prania w pralce i szybkiego suszenia w suszarce, że w ciagu półtorej godziny mam wyprane, wysuszone i poskładane rzeczy w szafie. Jak nie macie miejsca, to są jeszcze pralko-suszarki, ponoć nie tak dobre jak każda z tych rzeczy osobno, ale moja sąsiadka ma takiego Boscha i jest bardzo zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsiowababa
To ja myślałam ,że tylko ja taka nienormalna jestem z tym praniem i prasowaniem ,ale widzę ,że takich wariatek jak ja jest więcej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sluchaj ile ja mam prania
dzis np. wrzucilam do kosza 2 pary legginsow, 2 t-shirty i jedne krotkie spodenki, bo juz wszystkie "podomki" mam porzygane i w brudach:/ to sobie pomysl ile ja mam tego prania jak tak stale sie przebieram, a w domu oprocz mnie elektromechanik, 3latka i 5miesieczny "refluksowiec":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsiowababa
A ja kcem sprzętu co by mi poprasował jeszcze ...😭 a najlepiej jakąś gosposię która zrobi to wszystko za darmochę....wiem za marzenia nie karają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praczka przodownica!
Hehe, te "porzygańce", "posikańce" i "ślinotoki" chyba robią swoje :D ja mam tak, że nie lubię trzymać takich pobrudzonych "na mokro" rzeczy tylko od razu wrzucam do prania...może stąd ta ciągła kołomyja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czytam o tych suszarkach, że takie cud miód i jestem mocno zdziwiona, bo ja miałam ciuchy po suszeniu jakby mi je ktoś ręcznie wykręcał tak pogniecione, koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sluchaj ile ja mam prania
wsiowababa - ja tez marze o tym:p pomarzyc dobra rzecz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to pewnie dlatego masz tyle prania jak pierzesz od razu po pare sztuk, ja zbierałam w odzielnym koszu małego do 3 dni i wtedy prałam jak sie nazbierało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sluchaj ile ja mam prania
praczka, dokladnie, najwiecej mam z malucha i przez niego bezposrednio;p przed nim pralam noo co drugi dzien powiedzmy. moj tez lubi rano (po wieczornym probiotyku na alergie) walnac takie kupsko az na plecy i po nogawce, wiec od 6 rano juz sie zbiera pranie. przeciez nie bede wyrzucac co 1-2 dni posranych bodow i polspiochow dobrych marek:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsiowababa
I w kuchni leżą stosy do prasowania i się bezczelne na mnie patrzą :P a co ja wół jakiś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhajdh
korbietta ja słyszałam, że te stare suszarki tak robiły a teraz już nie ma o tym mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wsiowa baba żeby była taka pralka, co poprasuje i jeszcze do szafy odłoży hehe marzy mi sie też, bo moja gosposia jak co roku - do końca roku urlop :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sluchaj ile ja mam prania
kobrietta, ja zbieram malego rzeczy 2-3 dni i juz jest tyle, ze suszarka zapelniona (nie rozkladam tylko skrzydel, albo jedno ewentualnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiaak
nie wiem jaką miałaś suszarkę, która niszczyła ci ciuchy, ja mam zwykłą, żaden wypas firmy Beko i jestem baaardzo zadowolona, do prasowania daję jedynie koszule i to nie wszystkie. Jest tylko jedna zasada, wysuszone rzeczy wyciągam zaraz jak suszarka kończy pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ireneuszkaa
ja piore dziennie pralke,ale w tym czasie co sie pierze to prasuje pralke z poprzedniego dnia by nie zapasc w gory prania.Wiec dziennie 10 min prasowania jak nie krocejj i mam swety spokoj :) Liczy sie systematycznosc a nie zbierac pranie raz na tydzien i stosy.Przy dzecku trzeba byc zorganizowanym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsiowababa
A te suszarki to nie składają od razu w kostkę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sluchaj ile ja mam prania
wsiowa, na mnie patrzy kosz na pranie co by go oproznic:p ehhh jutro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhajdh
basiak dokładnie tak, jak mówisz. Ja mam Eektroluxa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsiowababa
To ja zorganizowana nie jestem wcale i teraz mam za swoje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to pięknie! dopiero teraz mi mówicie, że takie teraz dobre pralko -suszarki? jak ja już pralke bez suszarki kupiłam buuuu przede mną też leży hałda prania do poskładania, zbieram się już drugi dzień :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhajdh
Składanie w kostkę to jeszcze można przeżyć ale wkładanie do szaf...trzeba zgłosić producentom taką potrzebę bo to teraz w praniu zabiera najwięcej czasu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhajdh
kobierta ja słyszałam, że pralko-suszarki są do dupy więc nie martw się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsiowababa
A tak poważnie ,dziewczyny jak z tymi suszarkami jest jeśli chodzi o finanse?jak z prądem? Może napiszę list do świętego mikołaja...jak ja nienawidzę prasować wrrrrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhajdh
wsiowababa już dwa razy pisałam, że 20 zł miesięcznie więcej płacimy odkąd mamy suszarę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nas jest tylko dwójka, a mam wrażenie, że ciągle jest coś do prania (3-4x w tygodniu) pranie praniem, ale jak do tego dochodzi jeszcze zmywanie naczyń, sprzątanie i gotowanie to człowiek może mieć dość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na bieżaco pracuje tylko ciuchy synka, swoje pracuje tylko te co mam akurat załóżyć i oszczędzam czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sluchaj ile ja mam prania
moze od razu robota-pomoc domowa sobie kupic?:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×