Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamazokrresem

mam prezent dla meza z okazji mikolajek jutrzejszych

Polecane posty

Gość mamazokrresem

ale jestem przekonana ze on o mnie zapomnial :) i tak sie zastanawiam czy mu dac ten prezent jutro, czy niech go dostanie dopiero w wigilie? Dalybyscie mezowi prezent na mikolaja wiedzac ze same nic od niego nie dostaniecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dałam swojemu wczoraj bo już nie mogłam wytrzymać :) a dzisiaj dostałam czekoladki od spotkanego przypadkowo Mikołaja-oczywiście spotkał go mój mąż :) dajemy sobie skromne prezenty bo cieszymy się z głupotek :) oczywiście że bym dała bo prezent daje się od siebie a nie dokonuje wymiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem w takiej samej sytua
cji i dam prezent mojemu mężowi, bo chcę mu go dać i u nas w domu zawsze sobie prezenty dawaliśmy, nawet jak było krucho z kasą, a u męża nie było czegoś takiego, ale ja powiedziałam, że będę wprowadzała zasady takie, jak u mnie w domu rodzinnym, bo to było bardzo miłe i chcę, żeby moje dziecko miało takie święta z prezentami, a jak mąż nie chce sam kupować prezentów, to nic. Wiem, że ze swojego się ucieszy, bo od dawna na niego czekał. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kontrola gwarantowana
ja bym dala! a co kupilyscie swoim panom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamazokrresem
sweter i slodycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na Mikołaja nigdy nie robilismy sobie prezentów. zawsze tego dnia szlismy na pizzę albo do kina. teraz pewnie zamówimy pizzę do domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot bez butów
pewnie, że tak ja tam uwielbiam dawać prezenty mój mąż pamięta o świętach BN, naszej rocznicy i moich urodzinach o dniu matki, ojca, urodzinach chrześniaka itp. muszę mu przypominać ja i nie liczę na to, że pamięta o mikołajkach, wręcz przeciwnie, zdziwiłabym się, gdyby miał prezent dla mnie, ale akurat mi nie o to chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot bez butów
ja jestem w takiej samej sytua - to tak, jak i u mnie w rodzinie męża nie ma prezentów, nie obchodzą urodzin, nie ma też choinki a ja muszę się takimi rzeczami zajmować, dom już mam wystrojony świątecznie, choinkę kupiłam sama i czeka na ubranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferdynandda
Tez tak mam- dla kazdego mam prezent,a moj maz na bank nic dla mnie nie ma :p ale nie przeszkadza mi to,jest kapitalnym parnerem,moge na niego liczyc,jest moim najlepszym przyjacielem i jest tez bardzo hojny w stosunku do mnie. jakies tam prezenty z okazji tego czy tamtego albo ich brak o niczym nie swiadcza. a ja sie bede cieszyc,jak on sie ucieszy ze swojego prezentu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olk
Ja nie daje mężowi prezentów na 6 grudnia ,zresztą mój mąż jest za granicą wraca za tydzień ,ale jakby nawet był to i tak bym mu nic nie kupiła ,jedynie na wigilię kupujemy sobie coś ,ja dostaje podwójnie bo mam urodziny ,a dzisiaj to tylko drobne prezenty dla dzieci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olk
A co Twojego pytania ja bym dała mu ten prezent gdybym kupiła ,nawet wiedząc że mąż nic dla mnie nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajubajubaju
a ja się przewiążę czerwoną wstążką i będę czekać na męża w sypialni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksiara
a mnie to trochę wkurza, ponieważ uwielbiam dawać prezenty, ale też uwielbiam dostawać jakies takie maleńkie głupotki bez okazji, i nigdy ich nie dostaję, więc jaki sens jest chodzić za prezentem dla męża, jak on sam mi nawet czekoladowego mikołaja nie kupi (co sprawiłoby mi mega radochę). No wiem, jestem trochę egoistyczna, ale to wszystko przekłada się na wysiłek - ja dla niego podejmuje wysiłek szukając prezentu dla niego, a on dla mnie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotana zyciem
na Mikołaja powiadowmie go że się rozstajemy po 10 latach małżeństwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja........
jeszcze nie mam ale kupie dzis i jasne ze dostanie go dzis mimo ze ja nie dostane, maz pracuje do 17 a po pracy spieszy sie do domku, jest zmeczony i nie chce zeby jeszcze po pracy sie meczyl i gdzies jezdzil. Ale ja jemu kupie komiks :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksiara
"nie chce zeby jeszcze po pracy sie meczyl i gdzies jezdzil" o mateńko... A Ty chcesz się męczyć i jeździć za prezentem? Ciebie to nie męczy ? To pomysl, że jego też nie. Kobieto, wymagaj troszeczkę więcej, to co piszesz, to jest jakiś żart, powinnaś dodać, że wieczorem, jak juz zacerujesz mu skarpetki i wykarmisz waszą rodzinę, oddając sie modlitwom spełnisz obowiązek małżeński, żeby mąż był zadowolony.. a gdzie w tym wszystkim ty ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twisser
Dziecinne jesteście z tym cudowaniem mikołajkowym dla męża. Upominki kładzie się przede wszystkim dzieciom, a Wy cudujecie z tymi męzami, jak małe dziewczynki niedojrzałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja........
ale ja pracuje na pol etatu i o 12 godz koncze prace, a on pracuje po 8, 9 godzin i konczy o 17, 18.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja........
poza tym to twisser ma racje:):) ale wczoraj zobaczylam jak reklamowali jakis komiks i pomyslalam ze kupie go. Mialam nic nie kupowac bo przed wyplata jestesmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksiara
ale nie tłumacz go w ten sposób - sorry, ja pracuje po 10 godzin dziennie, w domu gotuję , piorę, chodzę na zakupy.. starcza mi czasu na wszystko, bo musi. Po 8-9 godzin pracuje kazdy człowiek , co to za wymówka ? Sama chcesz kupic mu komiks - ile czasu zajęłoby mu podjechanie do pierwszego lepszego sklepu po czekoladki dla Ciebie ? 15 minut? No prosze Cię, to sposób na okazywanie tego, że myśli się o drugiej osobie. Nie wychowuj w domu na własnej piersi samca, który będzie uważał, że mu się wszystko należy, dlatego że pracuje 8 godzin.. Ty też pracujesz, nie jesteś gorsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matko boska iksiara
cos mi sie wydaje ze jakas feministka z Ciebie co nie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja........
mam wymagac aby mi prezent kupil??? nie jestem lakoma na prezenty. Jemu nawet do glowy nie przyszlo, ze cos dostanie. Zreszta nie wiem, moze ja tez cos dostane i o tym nie wiem. Ale czekoladek to raczej nie dostane bo zabardzo nie moge jesc czekolady:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matko boska iksiara
To tylko Mikołajki wez wyluzuj. Mowisz o tym jakby ona byla ciezko ranna i mimo wszystko nie chciala zeby facet zawiozl ja do lekarza. Nie widzisz ze jej nie zalezy na zadnym prezencie? Bosz.. Ja tam swojemu facetowi mialam dzis nic nie kupywac, ale jakos mnie zachecilyscie chociazby na jakiegos mikolaja z czekolady hah :) I TEZ JA NIC NIE DOSTANE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja........
no wlasnie, nie zalezy mi na prezentach. To tylko mikolaj. Na swieta pewnie cos sobie oboje kupimy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksiara
No jeżeli kupujesz mu prezent z jakiejś okazji , choć sama od niego nie dostajesz, to tak. I nie wymagać, tylko powiedzieć - byłoby mi bardzo miło, gdybyś od czasu do czasu zrobił mi maleńką niespodziankę w postaci.. (i tu podsuń mu kilka pomysłów: dobra herbatka, ładny kubek, ulubiony krem) . To są wydatki groszowe, ale każdej kobiecie jest milion razy lepiej , gdy jej partner o niej pamięta. Chcę, żebyśmy obchodzili takie święta jak Mikołajki, Dzień Kobiet.. itp. U mnie na przykład jest tak, że ja od 2 miesięcy mówiłam, co mógłby mi małego kupić , i z żadnej podpowiedzi nie skorzystał, mój ciężki przypadek... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my nie kupujemy sobie prezentów na Mikołaja, Walentynki itp, bo jakieś to takie naciągane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do zdruzgotanej
Dlaczego chcesz sie z nim rozstać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matko boska iksiara
etam. U nas jakies takie pierwsze kroki już dawno za nami. Nie spuszczamy sie juz nad walentynkami itp :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja........
Iskira, kazdy jest inny i kazdy ma inne oczekiwania co do partnerow itd. Ja dostaje czasem jakies prezenty bez okazji, to ze jest jakis mikolaj nie znaczy ze trzeba odrazu czekac na jakis prezent. Czy to takie dziwne, ze wole zeby po pracy wrocil do domu niz jezdzil po miescie i cos kupowal?? ja nawet mysle ze on nie wie ze dzis mikolaj, mezczyzni czesto i tym nie pamietaja, chyba ze ma sie juz dziwci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×