Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie chce byc mama

On chce byc ojcem, a ja nie jestem gotowa. Kiedy wy poczulyscie, ze to juz czas?

Polecane posty

Gość nie chce byc mama

Jestesmy razem 5 lat, od poczatku mowilam, ze nie planuje dzieci. On to zas bagetelizowal albo mowil zobaczymy jak bedzie. Jednak od jakiegos juz roku ciagle slysze, ze na dziecko czas, a ja tego nie czuje:( Mam 25 lat, rok temu skonczylam studia dopiero zaczynam robic jako taka "kariere". Owszem powodzi nam sie dobrze, mysle ze nas stac na dziecko. Tylko, ze ja uwazam, ze to za wczesnie dla mnie. Chce jeszcze pozwiedzac troche swiata, pobawic sie, dopiero zaczynam dobrze zarabiac i czuje sie bardziej niezalezna niz wczesniej. Poza tym boje sie tego, ze zmieni sie moje cialo na gorsze, rozstepy, obwisly brzuch- nie oszukujmy sie nie zawsze to zalezne jest od kobiety. A ja czuje, ze jestem za mloda na to by sie zdecydowac na ciaze, ktora jest jak loteria: albo mnie oszpeci albo nie. Przeraza mnie tez samo posiadanie dziecka, przeciez z takim dzieckiem to juz koniec, siedzenie w domu, pieluchy, zero jakiejs przyjemnosci. Mu lato mowic, bo on pojdzie do pracy a na macierzynskim i byc moze wychowawczym siedziec musialabym ja, z kariera moglabym sie wiec pozegnac. On tego zas nie rozumie, uwaza, ze to najlepszy czas gdy ja juz mam wyrobiona troche pozycja (poltora roku jestem w firmie, mam stala umowe), ze jestem mloda wiec sie cialo szybciej zregeneruje itd z czym ja sie nie zgadzam. Dziewczyny kiedy wy wiedzialyscie, ze juz chcecie miec dziecko? Aha dodam, ze on ma 29 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaka__jedna
Absolutnie nie ulegaj meżowi. Choć wg mnie 25 lat to super czas na dziecko (sama urodziłam pierwsze 4 lata później :-P), to jednak jeszcze mozecie zaczekać. Jak czytam Twoje slowa, to jakbym siebie slyszała. Nie jestes gotowa, nie chcesz, wiec nie pakuj się w to. Unieszczesliwisz siebie, dziecko, meza... Madrze myslisz, jestes przewidujaca. Wiesz z czym sie to je (macierzynstwo). Nie daj sie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot bez butów
miesiąc po tym,jak się dowiedziałam o ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamka;(
ja też uważam, że 25 lat to za wcześnie. Pamiętaj, że starania mogą trochę potrwać, ale i tak ze 3 lata możesz jeszcze poczekać. Tak żeby do 30 urodzić. Jeśli psychicznie nie jesteś gotowa, to się nie zmuszaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot bez butów
też nie chciałam, ale los mnie wyprzedził oswajałam się właśnie coś około miesiąca o dziwo mój przygotowany chcący już przed ślubem mieć dziecko mąż był w większym szoku niż ja :) nic nie przyspieszaj na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot bez butów
a on zajmował się kiedyś niemowlakiem? bo mój mąż bardzo chciał mieć bobasa później jego siostra mieszkająca u jego rodziców urodziła i jak na swojej skórze podczas odwiedzin w domu rodzinnym odczuł nocny płacz, ciągłe uważanie na dziecko, jak zobaczył, ile jest zachodu z takim małym obywatelem to się rozmyślił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 434454
nie jest tak zle z dzieckiem,uwierz mi. zalezy od dziecka. nic na sile, pamietaj! bo bedziesz plakala! ja sama chcialam, za 2 dni juz on sie namyslil, ciaza taka sobie, pozniej pomagal i wstawal w nocy, czesto ja chodze po zakupach, czesto wybywam do kolezanki...wieczorkiem ide do biedrony w ramach zaszalenia bez dziecka, kupie sobie jakis zel pod prysznic czy garnek i sie ciesze. dziecko a dziecko, moje spi na zakupach inne bedzie jęczeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot bez butów
"wieczorkiem ide do biedrony w ramach zaszalenia bez dziecka, kupie sobie jakis zel pod prysznic czy garnek i sie ciesze." ha ha ha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaczki biedaszki
niech przedziurawi gumę i jazda problem z głowy, potem w razie w wpadka i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka Zarzecze Czarne i małe...
Ja mam 25 lat. Za 3 tyg mam termin porodu. To nie była wpadka. Oboje z mężem chcieliśmy dziecka. Ja wiedziałam że chcę. Doskonale wiem na czym polega opieka nad dzieckiem i ile kosztuje wyrzeczeń mimo tego baaardzo chciałam i chcę zostać mamą. Sama ciąża też wiąże się z pewnymi wyrzeczeniami. Jeśli nie czujesz że to Twój czas absolutnie nie ulegaj mężowi. Porozmawiaj z nim. Nic na siłę. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doskonale Cie rozumiem!!! Ja tez mam 25 lat ; moj partner jest starszy i rowniez mowilam mu ze nie hce dzieci, jestesmy razem co prawda dopiero 2.5 roku ale w tej kwesti nic sie u mnie nie zmienilo i chyba on liczy ze mi sie to odmieni bo nie chce ze mna sie z Tego powou rozstawac :/ On ma obsesje na punkcie dzieci !! My jestesmy w gorszej sytuacji bo ja jeszcze studiuje no i przez studia nie mieszkamy ze soba na stale wiec nic nie wiadomo :/ zastanawiam sie czy kiedykolwiek poczuje potzrebe zalozenia rodziny :/ nie chcialbym mu kazac czekac a potem pow ze jednak nie bo nie czuje tego nadal :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce byc mama
wlasnie przed chwila on mi pokazywal zdjecia coreckzi swojego kolegi, ktora sie niedawno urodzila:( Ciagle czuje jakas presje. Nawet mnie ostatnio poprosil o obietnice, ze za rok najpozniej juz sie zgodze:O A ja nie moge mu tego obiecac:( Boje sie, ze sie rozstaniemy, a na sile w ciaze zachodzic nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce byc mama
w dodatku on sie zajmowal siostrzencem i naprawde ma podejscie do dzieci tylko ja mu przeszkadzam w spelnieniu tego marzenia. Czy wy tez mialyscie takie obawy jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes w sytuacji bardzo podobnej do mnie, napiszesz do mnie na gg chcialabym pogadac ! dzieki : gg 44701791

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kleopatra w sarkofagu
Ja poczułam mając 26 lat , bardzo chciałam mieć dziecko i co sie okazało ze nie mogę mieć dzieci, taka przewrotnosc losu:( Odwlekalam ta decyzje 4 lata a tu taka "niespodzianka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot bez butów
ja uważałam dzieci za kosmitów nie moja bajka dla mnie dzieci były dziwne, śmieszne, dla dziwne aż moja siostra urodziła mi chrześniaka zakochałam się od razu mógł na mnie wymiotować, obsikać mnie, zaślinić, i tak uwielbiałam a później sama wpadłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce byc mama
Muri26 ja nie posidam gg:( Ciagle czuje lek przed tym, ze dziecko zmarnuje mi zycie. Jestem blizsza stwierdzeniu, ze nigdy nie zapragne dziecka niz, ze kiedys mi sie odmieni:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot bez butów
daj sobie czas nie masz 40 lat, a 25 ja do tej pory nie rozczulam się nad każdym dzieckiem mam dwójkę ukochaną a reszta jest mi obojętna podejście miałam takie, jak Ty nadal obce dzieci mnie nie rozczulają, najczęściej denerwują jak się plączą pod nogami bo rodzic się zagapił, ale swoje i chrześniaka ubóstwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie no ma co autorke zludnie przekonywac ze jak sie zmusi to swoje napewno pokocha, no nie zawsze tak jest,dziecko wlasne tez wkurza i mozna je nienawidzic czy czuc jakis zal ze urodzilo sie mimo ze wcale chciane nie bylo Trzeba przy tym rozwagi, nic na sile,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda :/ no nie wiem ja widze dzieci jego rodziny i jakos mnie nie rozczulaja a nawet wkurzaja :/ ostatnio urodzila sie dwojka, jedna kuzynka i kuzyn maja dzieci i byl jakis obiad z prezentacja zdjec nie poszlam bo bym tam chyba umarla :/ on widzi jak ja patrze i traktuje dzieci, a to ze podczas ciazy pojawiaja sie hormony i one wymuszaja takie a nie inne zachowania to juz inna bajka, ja zzakonczylam 3 lata temu swoj 4letni ziazek przez dzieci wlasnie, on z racji wieku czuje potzrebe ipresje dookola, jego kuwyn wlasnie oznajmil ze jego 24 letnia zona spodziewa sie dziecka i moj jest zdolowany i czuje zazdrosc :/ jak mysle o dziecku to traktue to jako cos co nade mna wisi jako obowiazek ktory kazda porzadna kobieta iby musi spelnic :/ :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko jeżeli jesteś pewne, że nie chcesz to nie zgadzaj się. Otwarcie powiedz, że nie jesteś jeszcze gotowa. Kiedy dziecko przychodzi na świat to nasze życie zmienia się diametralnie. Popracuj trochę. Jak ulegniesz to potem możesz właśnie Jego oskarżać o to, że mogłaś pracować itd. a musisz dziecko niańczyć. Jak przyjdzie czas to sama to poczujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FFrytka nie brzydka
facetowi zawsze latwiej bo na niego nie spada wiekszosc obowiazkow i nie on znosi trudy ciazy i porodu facet zawsze chce a potem baba sie meczy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinawarszawa
ja zawsze wiedziałam ze chce miec dzieci ale ważniejsza była szkoł, potem praca, studia, własne auto itp.......... w wieku 26 lat wzielismy slub no i stwierdzilismy tak raczej bez entuzjazmu ze ok czas na dziecko bo starymi rodzicami byc nie chcemy maz miał wówczas 28l - ale nie czułam absolutnie instynktu zaszłam w ciaze ok. i ............ poroniłam nigdy ale to nigdy nie sądziłam , ze mnie to spotka i że tak to przeżyję odbiło to sie echem na mojej duszy i sercu od tamtej pory nic nie było ważniejszego żaden pieniadz, praca, zabawa liczyło sie tylko to abym zaszła w ciaze mijały miesiace, potem rok, a nam nadal sie nie udawało - wpadłam w depresje wkoncu po 22 cyklach starań zaszłam. teraz zaczynam 8 miesiac. od pierwszych chwil ciązy drżę o to maleństwo, kocham je ponad życie, mój instynkt jest mega wielki mój mąż nie wyobraża soebie aby w moim brzuszku nie było naszej ukochanej córci do wszytskiego trzeba dojrzeć , a czasami to los i życie nam pokazuje co jest najważniejsze i nie ta kasa, auto , zabawa , a rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinawarszawa
autorko jeżeli nie czujesz instynktu nie rób tego na siłę choć podejrzewam , że od momentu ruchów dziecka w brzuchu zakochałabys sie w tym uczuciu i tym malenstwie tylko pamiętać należy że często własnie tak jest gdy cos odwlekamy , okazuje sie ze potem nie mozemy tego miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko nic wbrew tobie-ale wiem ze takie odciąganie potem źle sie kończy...sama w poniedziałek miałam laparoskopie zeby miec dzidziusia, mam 22 lata mąz 27 chcemy-ale juz wyszło że mam nieowulujące jajniki...obok lezała pani która pierwsze dziecko urodziła mając lat 30 bo odciągała t bardzo...kariera itp.. I .no i potem coś jej sie tak zrobiło że to jej jedyne dziecko-wiecej nie moze.Po pierwszym poroniła 3 razy....łzy miała w oczach jak opowiadała o tym mi-ze załuje ze w wieku 23-24 juz nie zaczeła macierzyństwa. Była też pani która urodziła 5 dzieci-szczęsliwa kobieta dzieciaki przychodziły z tata w odwiedziny-fajnie było popatrzec na taką dużą rodzinke:)-pani miała mięsniaka wycinanego. I Za to obok była jeszcze jedna pani-nie miała nikogo przychodził tylko taki facet-z mężem sie rozstali bo ona najpierw nie chciała DZIECI , potem nie udawało sie w poźniejszym wieku-kłócili sie i on odszedł-ma zone i dwojke dzieci teraz z inna...ta pani jest sama(powiedziała ze on sobie znalazł inną dopiero 3 lata po rozwodzie więc to niepłodność i stres byłA PRZYCZYNĄ ROZWODU) I Jak sie nie nadajesz na matke top nic na siłe-ale potem nie zal sie na kafeterii że nie mozesz mieć dziecka a sie staracie juz kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale pieprzysz Mala czarna
:D Problemy z płodnością mogą się pojawić w rżnym wieku. Można być bezpłodnym w wieku 18 lat, i nader płodnym w wieku 40. To ze ty poznałaś jedną czy drugą osobę z takim czy takim problemem jeszcze o niczym nie swiadczy, a 25 lat to nie jest wiek w którym nalezaloby sie stresować że trzeba teraz juz zaraz, bo bedzie za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yiuyiyiyyioiuo
biorąc pod uwagę o czym i w jaki sposób piszesz, czego się obawiasz, można powiedzieć tylko jedno -nie jesteś gotowa. Gdy się pragnie dziecka, nie myśli się w takich kategoriach. nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce byc mama
uwazam, ze to bzdura iz najlepiej zachodzic w ciaze w wieku 20 lat. Oczywiscie dla mnie, moze dla kogos to wiek odpowiedni. Ja np. w wieku 22 lat studiowalam, nie mialam zadnych dochodow itd. Wedlug mnie to nawet jesli mialabym sie starac o ciaze to tez tak ok 30 i nie sadze by to mialo wplyw na plodnosc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×