wydaje mi się, że facet mnie zdradza;/

czarująca_farfocelka - przestan mieszac dziewczynie w glowie, sama siejesz jakies spiskowe wizje na podstwaie jednego gownianego smsa, dziewczyna niepotrzebnie sie matrwi i nie podsycaj tego

nie wiem, już sama nie wiem...nie mam nawet z kim o tym pogadać, i muszę pisać na jakiś forum ;/

bazienka - wbrew pozorom to jest calkniem normlane, i ciagle sie zdarza, ale wynika z braku zaufania, a to juz niedobrze

asiu nawet w temacie napisalas "wydaje mi się"...

czarujaca dobrze pisze.. nikt nie tworzy teorii, ale dziewczyna powinna miec oczy otwarte x To troche dziwne, ze na sile usypiacie jej czujnosc. Dla jej wlasnego dobra powinna wiedziec na czym stoi. x JA bym na twoim miejscu wypytala sie o tego klienta, dlaczego ten mail jeszcze nie doszedl i czy kontaktowali sie po tamtej rozmowie. x Moze sprawdzic jego reakcje i zobaczyc czy historia sie trzyma kupy

nie usypiam jej czyjnosci, ale nie powinna sie schizowac tak bardzo glupim smsem, tak samo szkodliwe

sorry ale dlaczego on w ogóle ma jej nr? jaki bezsens ze do niej zadzwonił amiast do kogos tam? miał ją w wybieranych? czy jest zapisana jakos zaraz obok tego mechanika czy kogo tam coś tu śmierdzi... :/

o kucze nie zazdroszcze - kolejna przekombinowana teopria spiskowa

wlasnie nie chcialam tego pisac, ale tez zastanowilo mnie w jaki sposob przez pomylke wykrecil jej numer? x to sie moglo zdarzyc, ale czesciej i latwiej sie zdarzy jezeli ktos ma numer w "wybieranych" nr co oznaczaloby, ze sie kontaktowali

moze ich imiona sa obok siebie?

nie sadzicie ze tego teraz trzeba uniknac, nadinterpretacji faktow?????

moze. a moze, nie? x maja imie na te sama litere autorko?

w sumie tak. jak przyjdzie po prostu zapytaj sie o tego klienta.

ale czemu ta cala dyskusja????? o durnego smsa???? moze trzeba sie przyjrzec innym sprawom w tym zwiazku???? np brak zaufania???

no jasne pzekombinowana sratatata jakby mój mąż miał nr swojej byłej zaisany w telefonie to bym sie ładnie wkurwiła co to ma być w ogóle po chuj m to

Editta, nie o durnego smsa ta dyskusja, ale o to, że Autorka ma wątpliwości. Ona jednego smsa zobaczyła, a nie wiesz ile było skasowanych wcześniej i z tego jednego smsa też nie można wywnioskować całkowitej "bez znaczenia" sprawy. Tak sobie myślę.

Editta nie denerwuj sie tak :D podejrzenia nie dotycza tylko smsa. 1) wykrecil jej numer prze pomylke 2) wygladal jakby sklecal historyjke na miejscu i byl zmieszany 3) poki co historyjka z klientem nie trzyma sie kupy x Wg mnie wystaczajaco duzo zeby pozastac czujnym

a co jesli facet nic zlego nie zrobil, a jego przewrazliwiona dziewczyna przesadza???? nie sadzicie ze to dosc czesty scenariusz??? troche zauwabia do kurwy nedzy, to tylko sms

a co jesli ja oszukuje?

a co jesli jest z kosmosu???

Dokładnie trzy punkty jak dotąd dziwnie przypadkowe i niewinne. Asia, a ja tak zapytam tylko... czy on skoro się z nią dawno temu spotykał, czy od tego czasu numeru telefonu nie zmienił? Z ciekawości bardziej pytam :)

Eitta, blagam powiedz ze masz 14 lat :D

mam 28 i nauczylam sie na wlasnych bledach jak taka "podejzliwosc" jest zgubna.....

Editta, a co jeśli Asia ma rogi? :)

jesli komusz nie ufasz, to nawet jak bedzie w kinblu godzine dluzej to bedzie podejrzane (pisal z inna!!!), to do niczego nie prowadzi. nie mozna byc w zwiazku bez zaufania

Editta, ja nigdy nie byłam zazdrosna ani nie jestem nawet przez przeszłe doświadczenia, mój mąż jeździ sobie w góry na narty (sam!), chodzi z kumplami na piwo i nie tylko, ale życie i doświadczenia z przeszłości równie dobrze mnie nauczyły... na co uwagę zwracać.

jesli komusz nie ufasz to nawet jak bedzie w kiblu pol godziny to bedzie PODEJRZNAE - czyt, PISAL DO INNEJ mowie tylko, ze w ten sposob zatruwasz zycie sobie i innym. problemem jest brak zaufania w tym zwiazku nie wasze 3 punkty

a jeszcze 5 lat temu mialam ogromne poklady zaufania.Nie bylo dramatu, nikt mnie nie zdradzil (chociaz na 100% nigdy nie jest sie pewnym), ale moje obserwacje i doswiadczenia mnie nauczyly, ze wszyscy jestesmy tylko ludzmi i skoro nawet sobie nie mozna ufac w 100% to dlaczego mialoby sie ufac 100% partNEROWI?

Editta x sama na poczatku pisalas, ze masz problemy z podejrzeniami i zazdroscia a pouczasz nas jakbys byla samym Dalajlama :D

kiedys slyszalam ciekawa rzecz, a mianowicie, aby sprawdzic czy opowiastka, historyjka jest klamstwem trzeba poprosic osobe ktora podejrzewamy o scieme o opowiedzenie tej historii OD KONCA. Jesli ktos klamie to sie zacznie platac...