Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szminka265

trojka - ja,moj facet i jego mama:/

Polecane posty

Gość szminka265

witam! mam problem,z którym nie wiem jak mogę sobie poradzić. chodzi mi o mojego faceta i jego mamę. mój chłopak mieszka ze swoją mamą - wdową, która ma spory dom. jego mama jest już osobą starszą, on zaś ma 30tkę na karku. jesteśmy razem od 1,5 roku. a że na co dzien mieszkamy od siebie na odleglosc, to teraz pojawila sie szansa,że moj chlopak w koncu zmieni pracę i wprowadzi się do mnie. dzięki czemu moglibysmy wreszcie mieszkac razem:) a podobno on chce juz tak b.mieszkać ze mną... tymczaem jego mama go blokuje. robi wyrzuty,ze zostanie sama w domu. rodzenstwo mojego ukochanego mieszka za granicą,tak więc nie ma ich na co dzien w Polsce. On nie wie co ma zrobić. Wrocil z rozmowy z pewnej firmy,ktora jest nim żywo zainteresowana. Jednak widzę,że kazda jego rozmowa z matką powoduje, ze on nie wie co ma począc. co gorsza odbieram to tak,jakby matka była dla niego najwazniejsza...:( jego matka zaś chce abym ja się do nich wprowadzila,rzucila swoja prace i mieszkała z nimi pod jednym dachem. ta idea zupełnie mi nie odpowiada. młodzi powinni życ osobno.tym bardziej, że wiele mnie rozni z Jego mamą. Choć lubię jego mamę,i mam wrazenie ze z wzajemnoscia, uwazam ze ona robi mu wielka krzywdę. a ja coraz częsciej robię mojemu facetowi awanturę,że nie jest zdecydowany co do mnie. powiedzialam mu dziś aby nigdy wiecej nie kłamal mnie,ze chce ze mna jak najszybciej mieszkać... poradźcie coś proszę:(pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie z Toba zgadzam. Facet ma 30tke na karku, a mamusia mu nie pozwala sie usamodzielnic, bez przesady. Boi sie ze syn bedzie teraz zajęty swoim życiem. Nie wiem co zaproponować bo nie byłam w takiej sytuacji. U mnie teściowie kompletnie na odwrót. Moze niech obieca, ze bedzie odwiedzał mamę w miarę często jak bedzie mógł. I niech przeprowadzi z nia rozmowę i zapewni ze o niej nie zapomni. Nie zmieniaj swojego życia bo ta kobieta ma takie widzimisie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czepialabym sie o to, ze "jego matka zdaje sie bc ważniejsza". To jego rodzina, matka która go wychowała. Należy sie jej szacunek. Natomiast zawsze mozna dojść do kompromisu jakiegoś. Ty tez jestes najważniejsza w jego życiu i wg mnie to widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szminka265
japierdziu - problem w tym,ze moj facet w ogole nie jest zdecydowany. efekt?ja teraz placze i zasnac nie mogę,a on poszedl spac bo jest zmeczony. oczywisscie muszę mu wierzyc ze poszedl spac bo nawet nie mogę tego sprawdzic.nie ma go przy mnie na co dzien:( jego matka jest zaborcza.zastanawiam sie czy powinnam z nia porozmawiac?ale obawiam sie,ze byloby to źle przyjete:( i co gorsza, przez to,ze go nie widuje, ze go nie ma,ze nie wie co ma robic itd. odzwyczajam sie od niego dla wlasnej wygody,aby nie cierpieć ,gdy go nie ma. hm,ta metoda i tak jest mocno zawodna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem to on powinien z nia porozmawiać. Teściowa moze sie do Ciebie zrazic jesli bedziesz próbowała sama cos ugrać. Jesli mu zależy zeby przeciąć pepowine i naprawde zamieszkać z Toba, to nie bedzie kręcił i sie zdecyduje. Mysle ze matka moze mu robic pranie mózgu i ma wyrzuty sumienia ze ja zostawi itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asdddhhh aska
Chcesz mieszkac z nim zeby miec nad nim kontrole ? Czy aby napewno spi kiedy to mowi... ;) To ty jestes zaborcza, kazesz mu wybierac miedzy toba a matka a tu sie nie da.. i dla mnie logiczne jest ze skoro maja duzy dom to syn przyprowadza do niego zone.. kwestia tylko pozniej ustalenia co jak ma wygladac zeby zylo sie latwo. pd niego oczekujesz zmian deklaracji wyparcia sie matki, a ty co dajesz w ten zwiazek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj facet ma duzy rodzinny dom i wolał sie wyprowadzić do małej wynajmowanej kawalerki niż dostosowywać sie do rodziców. Zeby wyjść na swoje i moc ze mna w spokoju spędzać czas. Ale co do reszty posta sie zgadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szminka265
nie chce mieszkac z jego matka w ich domu bo nie dość,że ich dom się rozpada... a o remoncie nie chcą w ogole mowic, to i jego matka nie chce udostpenic nam np.gory domu dla siebie. jezeli ja robie obiad to sie wchrzania,ze źle robię...że po co tyle przypraw? a ona tymczasem standardowo robi 3 dania,ktore w ogole są bez smaku.rozgotowany ryz,makaron i jakies mieso z chrzastkami.kwestia gustu.mnie nie odpowiada. osobno musza mieszkac mlodzi bo sie inaczej z tesciowa bedziemy klocic o jakies perdoly. co do tego ile daje w zwiazek - to powiem tylko raz, wiele. i wiele razem juz przeszlismy,wiec jestem zdania,ze nie tlyko sie kochamy,ale i przyjaźnimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asdddhhh aska
Japierdziu - w tym tkwi roznica ze latwiej sie wyprowadzic z domu zostawiajac dwoje rodzicow niz zostawiajac jedno do samotnego zycia bo my chcemy byc szczesliwi.. Ja tego nie rozumiem i tak nie umiem i znam to osobiscie bo tez mieszkam z tesciowa. Wiedzialam ze tak bedzie zawsze i nie oczekiwalam ze maz zostawi ja sama a gdyby to zrobil stracilabym do niego szacunek bo matka to matka. Moja tesciowa tez jest zaborcza i mialysmy ostre wpadki ale wyjasnialysmy to same jak dwie baby nie wlanczajac meza i teraz zadna sie drugiej nie wtraca a kuchnie mamy wspolna.. jak sie chce to mozna... tylko ze auttorka juz wszystko neguje wiec tu porozumienia nie bedzie.. wspolczuje chlopakowi ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clo56
hahaha,a ja wspolczuje dziewczynie.nie ma nic gorszego jak niezdecydowany facet i usługująca mu żonka!:D jak taka jesteś to ci serdecznie wspolczuje. tymczasem uwazam,ze szmineczka dobrze robi,ze chce miec oddzielne zycie ze swoim facetem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdff aska
a mama nich zyje sobie sama i nie ma sie do kogo odezwac, a co tam to tylko matka, kogo obchodzi, wazne zeby synek był szczesliwy z dziwczyna bo dziewczyna tego chce - tak dziwczyna, bo to nawet nie żona !!!!! i nie usluguje, poprstu sie dogaduje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×