Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamana93Lili

Boję się zrobić kupę gdy mój chłopak jest w domu.

Polecane posty

Gość Wirtuoz robienia kupki
Odpowiem ci dziecko drogie 1. Idź na kibel 2 . Nie zapomnij ściągnąć gaci 3. Wyceluj duxpą w dziurę :) 4. Jak ci sie zachce albo jak nie to poczytaj gazetkę na kiblu i ci sie zachce 5. Zepnij mięśnie i ciśnijjjj z całej siły tak abyś poczuł że ci coś z tyłka wychodzi 6. Jak usłyszysz plusk lub ,,pluuum'' to znaczy że zrobiłeś kupę ;) 7. Obok ciebie jest taki biały papier i urwij sobie go kawałek i podetrzyj o***t 8. Wstań z kibla i sprawdź jak duża jest kupaaa 9. Podciągnij gacie 10. Spuść wodę ! 11. Umyj kibel jeśli jest obsXrany 12. Psiknij zapachem żeby nie śmierdziało 13. Umyj rączki 14. Wyjdź z łazienki! PROSTE? PROSTE! TRZEBA TYLKO UMIEĆ ;) !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra rada powyżej :) genialna w swej prostocie, na temat, bardzo konkretnie napisane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze umyj pupę na bidecie albo pod prysznicem, gdy nie masz bidetu. Po kupce jednak lepiej jest umyć niż tylko użyć papieru - tak należałoby uzupełnić tą prostą instrukcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety czasami zastanawiam się jak można nie postawić kloca przy kimś przez parę dni ja to bym nie wytrzymał chciał bym aby jakaś kobieta przy mnie postawiła kloca na baczność w kiblu i to prężnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam taki strach na mieście iść do łazienki , nawet na siku. W domu też się wstydziłam na początku- mam łazienkę tuż przy sypialni i wszystko słychać- czekałam na okazje, czy mój chłopak śpi to wtedy szłam albo go na dwór wyganialam (wynieś śmieci , weź psa , przynieś warzywa i owoce z ogródka ) ale się po jakimś czasie zorientował ale nie pytał. Później miała wypadek na rowerze, miałam naderwany staw skokowy wewnętrzny i nie mogłam stać co pod przysznicem było problemem a i mdlałam z bólu. On mi pomagał, trzymał, mył. I wtedy pierwszy raz zrobiłam przy nim. Tak mi się chciało, że musiałam mimo wstydu, z płaczem . A on? Nic się nie liczy, siada i leci. Wszystko się aż trzęsie i cuchie a wywietrzyć ciężko bo małe okno jest. Dlatego mamy dwa kible. On to idzie gdzie popadnie, w sklepie, na stacji, nawet w krzaki. Przez to, że jestem chora, przytyłam i muszę mieć dietę aby nie mieć cukrzycy. Wtedy załamałam. Bo to był kolejny powód przez który myślałam, że straciłam kobiecość . I załatwianie się, przytycie, okulary , strasznie dużo blizn po żyletce i po rostępach... - to właśnie były wtedy problemy. Przez oszpecenie mógł mnie zostawić. Ale nie. Mimo, że ja się do dziś wstydzę blizn (9 lat temu), on widzi we mnie bóstwo, uważa , że one dodają mi uroku, tworzą kompozycje z sylwetką klepsydry schudłam 20 kg ) i ciemniejszą cerą. Kupa to czynność naturalna, powstrzymując możesz mieć problemy ze zdrowiem- boli brzuch, jelita a jak zjesz coś ciężkiego to cierpisz. Mam tak aczkolwiek przez dietę jest lepiej. Możesz porozmawiać z chłopakiem, tak jak ja ze swoim, o problemie. Napewno zrozumie jak kocha. Nawet sławne piosenkarki, aktorki się załatwiają. Straciły kobiecość? Nie. Papież też nie (ale to facet to zły przykład, on mógłby stracić podziw (? )) Możesz tez szukać pomocy u specjalisty. Tak czy siak , nie stracisz. Nigdy. Pół roku temu się czymś zatrułam i wiadomo, wylatywało obiema stronami. Zepsuło się coś przy kiblu więc korzystaliśmy z drugiego. Ale było mi tak nie dobrze , miałam bliżej łazienki do umywalki. Tam gdzie stałam tam robiłam pod siebie. Mój chłopak był ze mną , zszokowany , przerażony, odniósł mnie umytą na łóżko i sprzątała. I tak na zmianę , zanosi, myje, odnosi, sprząta. Tak 8 razy , nic zarwana. Uwierz, to był chyba nagorzy wstyd bo nie mogłam wstrzymać ... Mam nadzieję, że doda Ci to otuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam problem zeby ukryc przed mezem ze tak powiem pobranie probki do badania na salmonelle (praca w gastronomii).powiedzialam ze pracodawca kazal zrobic badanie krwi i isc na wizyte do lekarza, wiec musze jechac bardzo wczesnie z rana, zdazylam wyjsc z materialem do badania zanim wstal do pracy i tak pare razy bo wymagali po kazdym wyjezdzie za granice.i nic sie nie skapnal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrępowananana

też mam z tym problem z załatwianiem się przy chłopaku i w ogóle przy obcych ;) kibelek osobno to największa zmora, koniecznie w mieszkaniu chciałam aby był razem z łazienką i wtedy idzie sobie jakoś poradzić. Jak idziesz na dwójeczkę to wrzucenie papieru załatwia sprawę plumkania, jak to jest z rana to robię potem dalszą toaletę - myję zęby, dezodorant, makijaż itp i jak wychodzę z łazienki to sprawa brzydkiego zapachu już nie istnieje. Wieczorem jak mnie ciśnie to idę na kibelek i potem od razu biorę prysznic. W dzień staram się unikać załatwiania... ale jak już się zdarzy to macham ręcznikiem nad kibelkiem żeby rozgonić zapach ;D i np nakładam maseczkę na twarz, albo sortuję rzeczy do prania że niby byłam dłużej w łazience z innego powodu ;) to jest może i dziwne ale wiele osób ma z tym problem.... to jest mega intymna sprawa i lepiej żeby nie wszyscy inni domownicy wiedzieli co akurat robisz, no bo po co mają to wiedzieć kiedy Ty srasz? marzę kiedyś o własnym domu i wtedy chciałabym żeby łazienka razem z toaletą była gdzieś skitrana tak żeby nikt nie musiał się krępować załatwiać. W mieszkaniach często te toalety są tak beznadziejnie umieszczone że naprawdę idzie się mega krępować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×