Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inka081

Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)

Polecane posty

Ja lubię jak Tymek woli pewne rzeczy robić z tatą, mamusia moze sobie wtedy odpocząć :P I tak na mnie woła już mama a na tate tylko tia, tia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aloha ;) jola, Maja już pewnie dobrze? Wręcz bym powiedziała, że Alberto zmiana wszystko, co się nadaje do jedzenia :D, tak jak Kapijonka pisała trzeba przed nim chować jedzenie ;), coraz lepiej sobie radzi z łyżeczką, także ładnie. Oj nie ma chyba rodziny gdzie jest wszystko idealnie, ja od kilku lat kiepsko dogaduję się z jednym bratem, niby rozmawiamy, odwiedzamy się, ale to jest sztuczne...z kolei w rodzinie męża jest osoba, która ostatnimi czasy wszystkim rzuca chamskie uwagi, ja to ignoruje, bo ja się nie da się z kimś dyskutować, to jest najlepsze rozwiązanie...ale ktoś pewnie w końcu pęknie, jeśli to nie będę ja...moja teściowa ma anielską cierpliwość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się ostatnio podłamałam, bo syn w książeczce na stronie z napisem zwierzęta domowe ;) znalazł mamę, tam była m.in. taka gruba świnka morska, no to chyba nie o nią chodziło, że to mama :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tam od razu, że gruba swinka morska a moze dlatego, ze ma miłe futerko i ładny pyszczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej jakoś tu cicho i spokojnie, chyba w zimowy sen pozapadałyscie :) U nas nic nowego, Hubi rozrabia, dzisiaj ugryzł i zjadł kawałek gąbki a już myślałam, że etap wszystkożerności mamy za sobą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamuski, Jak tam zdrowko u Was i u maluchów? U nas juz lepiej, Majuska jeszcze troszke kaszle ale tylko w dzien, w nocy śpi juz normalnie, nie kaszle. Wasze tez śpią jak mysz pod miotła, czujnie? Moja jakieś ostatnie dwa miesiace jak idę do niej zanim sie położę to odrazu sie budzi i siedzi, wyspana i gotowa do zabawy. Teraz juz nawet nie wchodzę do niej bo sie boje, ze trzeba bedzie sie bawić. U nas spokojnie, mała chodzi i szuka zeby tylko cos zbroić :) no i wkoncu jest troche lepiej z jedzeniem. Zależy jaki ma dzien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka, pewnie jest tak jak lolipop napisała, ze mały kojarzy zwierzątka z mama bo sa takie fajne jak mama :) Moja je raczkami, a jak daje jej łyżeczkę to rozwala całe jedzenie :) Wazka, moja tez lubi zjadać gąbki, no i papier bardzo jej smakuje :) Chyba musi jeszcze troche czasu minąć zanim przestaną wszystkiego próbować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczeta Jola to dobrze, że już ok, jak juz zaczyna normalnie jeść to znaczy,że wraca do zdrowia. Moj spi twardo dopiero nad ranem jest bardziej czujny. Wazka mój tez smakosz gabki :) wiec nie jestes sama. Teraz ma faze na rzucanie wszystkim o ziemie, rozbil tym sposobem w drobny mak miskę noatbene myslalam ze nietłuczącą sie :P Wczoraj nauczyl sie tez nowego słowa bamam :) w ogole kazdego dnia mnie czyms zaskakuje i jestem bardzo dumna, że on taki madry, ale to kazda z nas pewnie tak ma :) Dziewczynki macie nianie elektroniczna? Ja chce kupic, co prawda na wakacje dopiero, ale moze mozecie cos polecic?No i rozgladam sie wstepnie za jakas lekka spacerowka-parasolka, ktora zajmuje malo miejsca w aucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wyzej to ja lolipop30, mam problem z wyslaniem wiadomosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to Majuska chyba ma po mnie takie czujne spanie, mam nadzieje ze jak bedzie większa to sie to zmieni, bo czasami to sie boje oddychać zeby jej nie zbudzić :) Lolipop, ja mam nianie z firmy Alecto, taka zwykła. Ogólnie jestem zadowolona, jednak przy następnym dzidziusiu bede chciała z kamera. Mała od drugiego miesiąca śpi sama w pokoju, czasami jak płakała to niepotrzebnie do niej biegłam i sie rozbudzala, było duzo takich sytuacji w których byłaby fajna niania z kamera. Zależy czego oczekujesz po niani. Ja na początku nie chciałam kupować, kupiłam jak Maja miała jakieś 2-3 miesiace bo stwierdziłam, ze jednak bedzie potrzebna i przydatna :) Jestem zadowolona chociaż fajniejsza byłaby z kamerka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola mój jak sie przebudzi to jest marudny i placze bo chce jeszcze spac, nie jest skory do zabaw w srodku nocy, od poczatku tak mial, ale dziecko znajomych jak Twoja, byli u nas w sylwestra z nim, to sie obudzil kolo 2 ja patrze a on banan na twarzy i klockami sie bawi- wiec dzieci sa naprawde różne :) Mnie niania do tej pory nie byla potrzebna, jako, ze spimy z malym do tej pory razem w pokoju, ale na wakacjach- szczegolnie w domku to dobry wynalazek wiec mysle nad jej zakupem. Dzieki za rady. Wspominasz o drugim dzidziusie- jakies skonkretyzowane plany kiedy?? hehehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witojcie dziołchy! ;) Dzięki dziewczyny za wsparcie odnośnie świnki morskiej ;), tak zapewne to chodziło o to, że mama jest taka miła jak zwierzaczek ;) :) --- jola, to dobrze że Maja już lepiej No ja się już chyba wykurowałam, Albert też ok.. Albert chyba tak średnio z tym wybudzaniem się, nie powiem że śpi jak kamień, ale ostatnio jak twardo zaśnie ok. 23, to już śpi do rana, no ale do 23 potrafi się i 3 razy na moment przebudzić, ale najczęściej nie śpimy jeszcze, więc wolę to niż wybudzanie się w nocy. Albert też tylko kombinuje co zbroić, a jakie popisy daje, jak ktoś do nas przyjdzie...;) --- lolipop, ostatnio właśnie zgadałam się z koleżanką, która jest w drugiej ciąży i stwierdziłam, że jak będzie drugie, to nianie elektroniczną kupię na pewno, w domu jest nam nie potrzebna, ale jak chce się na podwórku latem dłużej posiedzieć, a dziecko śpi w domu, to przydaje, no u teściowej, bo u niej też nie słychać na parterze, jak dziecko śpi na piętrze....a wózek też raczej lekki na wiosnę kupimy, ale jeszcze nie mam zupełnie pojęcia jaki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam drogie panie!:) Jak tam zimno u Was, bo u nas dosc mrozno i wieje ze glowy chce pourywac:) Chodzicie z dzieciaczkami na dwor w taka pogode? My bylysmy z mala w niedziele pierwszy raz na sankach (bo wczsniej u nas sniegu nie bylo) i chyba jej sie podobalo:) Jola, moja tez ma bardzo lekki sen, jak maz wychodzi rano do pracy to zawsze sie budzi, a poza tym to jeszcze kilka razy w nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama, my chodzimy na sanki, czasem wózkiem, czasem po podwórku drepcze,ogólnie sanki uwielbia, tak to jest straszny bystrzak, ale na sankach siedzi, jak zaczarowany, tylko się rozgląda, czasem coś powie :). jak były duże mrozy w zeszłym tygodniu, to nie wychodziliśmy, no i dziś nie, bo mocno wieje i sypie. co tam u was, dawno nie pisałaś? :) --- lolipop, ano chyba każda matka tak ma, że jej dziecko takie mądre ;) :), fascynujące jest, że co dzień niemal coś nowego dziecko potrafi :) --- ruszył mój kurs e-learningowy o wychowywaniu dzieci, dziś pierwszy dzień, jestem podekscytowana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inka, a u nas lec***owolutku. Olga tylko patrzy zeby cos zpsocic:) Jak tam kurs? Podobalo sie? Koniecznie zdaj nam relacje. Dziewczyny, czy Wasze dzieci maja juz calkowicie zrosniete ciemiaczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U gory to bylam ja, Mama Pazdziernikowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka, u nas tez Maja przebudzą sie zanim pójdziemy spać, ostatnio jak była chora to przebudziła sie w nocy. Tylko ze ja zawsze kładę ja i mowię ze musi spać i siedzę na krześle obok i pozniej wychodzę, jak widzę ze leży spokojnie. Czasami jak wyjdę to płacze i przestaje i nasłuchuje czy wracam i tak pare razy aż wkoncu daje sobie spokój i zasypia :) A Twój dlaczego sie przebudza? Po smoka czy pic cz z jakiegoś niewiadomego powodu? :)Albert sie popisuje jak ktoś przyjdzie, a moja to przylepi sie do mnie i niby wstydliwe, grzeczne dzieciątko :) Lolipop, my mieszkamy w bloku, w pl jak jestesmy to u teściów tez w bloku i bardzo sie cieszę ze mam nianie, bo jak ktoś do nas przychodzi to normalnie rozmawiamy i nie muszę nasłuchiwać czy mała nie płacze. A juz na wakacje, na wyjazd to rewelacyjna rzecz. Polecam gorąco :) co do dzidziusia to ja chciałam jak najszybciej po Mai, maż tez, tylko niestety nie zawsze jest jak sie chce, musi kilka spraw sie poukładać. Ale to i tak sukces ze maż chce jeszcze jedno dziecko, bo zawsze mówił ze chce jedno i chce syna. Jak sie mała urodziła to mówi ze chce jeszcze jedno, jeszcze jedna córkę :) A Wy jakieś plany powiększenia? Tyczy sie wszystkich mamusiek :) Mama pazdziernikowa, u mojej wlasnie sie nie zroslo, jeszcze ma dość spore i wydaje mi sie ze od jakis 2-3miesiecy jest tej samej wielkości. Misza, Avicii, Majka, Kapijonka, co tam u Was? Dajcie znać czy żyjecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój tez ma nie calkiem zrosniete ciemiączko. Dzis mu jeszcze zbadam dokladnie, jak sie da :P Pazury u nog mu musze na spaniu obcinac, u rak sobie daje szczegolnie jak patrzy na włączona pralkę to korzystam z okazji, że siedzi spokojnie. My teraz wozka prawie nie uzywamy, wszedzie chodzimy na nogach, do sklepu czy na spacery. Na sankach bylismy raz. Inka jak tam kurs? Jola ano wlasnie ta niania mi najbardziej potrzebna na wakacjach, w domu jak sie przebudzi to nie kweka tylko od razu drze sie na caly glos- nie ma sily zeby tego nie usłyszec, nawet przy gosciach :) Co do nastepnej dzidzi, to planujemy niedługo, mysle, że jeszcze z pol roku i zaczniemy działać. Nie chce za duzej przerwy miedzy dziecmi, tak 2-3 lata to dla nas optymalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :-) wywołana zostałam do tablicy a przypadek chciał, że dziś tu zajrzałam - nie czytałam jakiś czas, nie zaglądałam... U nas Gaba zdrowa ( o dziwo) Pola chora trzeci tydzień, ale już wyraźnie zdrowieje. Nie wiem na jak długo, bo chłop znów chory. Pola ciemiączko ma już zarośnięte. Paznokcie mogę jej obciąć tylko na reklamach w tv. U nóg to już masakra całkiem. Mnie niania była i jest zupełnie nie potrzebna. W nocy mamy pootwierane drzwi, więc ja słyszę każdy jęk. Na wakacjach jak byliśmy w domkach to też my na tarasie, Pola w sypialni spała a jak się obudziła to ją słyszałam. Ja mam jakiś słuch wyczulony pod tym względem - bo wszystko słyszę co się pochodzi z dziecka ;-) a inni nie. Czasem to moje przekleństwo, bo w nocy spać nie daje. Pola to pogodne dziecko i jak się budzi to zwykle włącza sobie karuzele i pozytywki i czeka aż ktoś po nią przyjdzie. Chyba, że czeka już za długo to zaczyna krzyczeć trochę. Co do rozmnażania - to ja już podziękuję :-) Sprzedaję wszystkie rzeczy po dzieciach co już niepotrzebne także na tym koniec, ale ale ja chciałam powiedzieć, że jak Gaba miała półtora roku to zaszłam w ciążę z Polą - także laski - brać się do roboty :-) Chociaż ciężko jest z takimi maluchami to bardzo się cieszę z takiej małej różnicy i myślę, że będzie coraz lepiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babki! :) jola, no właśnie nie wiem czemu się budzi, nie sądzę że jest jakiś konkretny powód, bo np. wczoraj przebudził się tylko na moment o 23 i spał do rana, może prostu coś mu się śni, może czasem go obudzimy, jak chodzimy, czy coś robimy, itp...smoczek dawno pożegnaliśmy, a pić to nigdy nie pił w nocy. Albert też miał fazę przyklejania się do mnie, jak ktoś do nas przychodził, albo gdzieś szliśmy, a ostatnio to nawet u kogoś od razu zaczyna brykać, a u nas to dopiero akrobacje daje ;) A co do drugiego potomka ;), to ja nawet przed erą Alberta bardzo małej różnicy wieku nie chciałam, podchodzę do tego realnie, my nie mamy nikogo kto by był blisko i w każdej chwili by mógł nam pomóc, a jak starsze jest większe, to już zawsze choć trochę łatwiej...podejrzewam że gdybym nie czuła tykania zegara, to byśmy i jeszcze ze 2, 3 lata poczekali ;), no ale pewnie po połowie roku jakoś zaczniemy działać ;), zobaczymy :) --- mama, Albert też ma nie zrośnięte ciemiączko. Co do kursu, to dopiero w środę się zaczął :), merytorycznie zapowiada się ciekawie, są materiały do przeczytania, coś tam odsłuchania (jeszcze nie było), dyskusje na forum, zadania do wykonania, lubię takie zabawy ;) :), zawsze się czegoś nowego dowiem. --- lolipop, no właśnie ja mam dylemat z wózkiem...bo z jednej strony ładnie jeszcze siedzi, no ale z drugiej strony mam wrażenie, że ta druga mała spacerówka długo nie posłuży, więc czy jest w ogóle sens kupować...skoro chce ją kupić za kilka miesięcy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to się cieszę, że mam dzieci z małą różnicą wieku, bo wiem, że gdyby Gaba miała 4-5 lat, to ja już pewnie bym się nie zdecydowała. Nie chciałoby mi się wchodzić w pieluchy znowu i pewnie sama rozwijałabym się zawodowo i drugi raz nie chciałabym tego tracić. Wiem od znajomych, którzy mają po jednym dziecku, że tak właśnie często się dzieje. A spacerówkę lekką to ja bardzo polecam. U nas się sprawdziła i jeszcze pewnie w tym roku będzie używana. Jednak pewnie każdy ma inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie! Jak tam po weekendzie? My bylysmy z mala w sobote na szkolnej disco:) sie dziecko wyszalalo, ze spalo pozniej cala noc bez zadnej pobudki:) Majka, Avicii, a Wy gdzie sie podziewacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) mama, to już Olga chodzi na disco? ;), niedługo chłopaka do domu przyprowadzi ;) --- Po weekendzie ok, mężu zrobił pierwszy raz domowe sushi ;), ale się objadłam ;) :) Chodzimy na sanki, póki jeszcze trochę śniegu jest ;), choć już ślisko, ale młody uwielbia sanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Tymek ma od soboty ma zapalenie krtani, szczekal jak pies, siedze w domu w czwartek wracam do pracy, lekarz zalecil inhalacje i spacery wiec spacerujemy sobie, bo ladna pogoda, dzis poznał nowego kolege o imieniu Tytus bardzo mi sie to imie spodobało :) Inka ano tez mialam dylemat co do wozka, ale juz mi sie rozwiazal, bo pewnie kupimy uzywany, wiec nie przeplacimy. Caly czas rozmyslam o wakacjach i nie widze siebie dralująca z nim caly czas na nogach. Czasem sie wychodzi na pol dnia wiec ten wozek to jak dla mnie jednak bedzie potrzebny. Misza ja zawsze chcialam dwojke dzieci, moze jakbym wczensiej miala pierwsze nie wiem w wieku 24-25 lat to bym 4-5 lat czekala na nastepne, teraz to ja juz czasu nie mam na czekanie, wiec trza sie brac niebawem do roboty. Tez mam znajoma matke jedynaka, ktora drugi raz w pieluchy wchodzic nie chciala, bo tez nigdy nie planowala drugiego dziecka, ale z drugiej strony mam tez siostre, ktora miala juz dzieci odchowane i bardzo chciala miec trzecie. Wiec jak dla mnie to kwestia planu a nie przypadku. Nigdy nie chcialam jedynaka, wiec czy byloby to 3,5, czy 7 lat przerwy zdecydowalabym sie na drugie :) Mama to mowisz, ze mala sie wytańcowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka nie cierpię sushi :P mężu widzę sie postarał :) Misza zgadzam sie, że jednak mala różnica wieku jest najlepsza, teraz niech sie dzieje wola nieba, antykoncepcja u nas taka sobie, ale po drugim chyba podwiążę sobie jajniki ;), trzeciego jak ty nie planuje. Zerknelam na allegro, nową lekką spacerowkę można kupić za 200-250 zl, ciekawe tylko czy sie nie rozlec**** miesiącu uzywania. Miszka a ty jakiej firmy masz te spacerowkę? Moj syn pozniej zaczal ucinac sobie drzemke okolo 14.30 i spi juz druga godzine-jak milo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolipop, no ja też myślałam o spacerówce głównie z myślą o wyjazdach ;), tylko używana...obawiam się, czy się nie trafi jakaś rozklekotana...raczej nową kupimy. sushi jest pyyyycha :P :D a ja uważam, że nie ma idealnej różnicy wieku między dziećmi, tylko taka która nam odpowiada i jak czujemy :) Albert zasypia ok. 12 i śpi, ale śpi do godziny, rekord to 1,5 h ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolipop - nie wiem czy pisałam, ale Pola trzy tyg. temu przerabiała zapalenie krtani. Też szczekała jak pies Jeśli chodzi o lekkie spacerówki i moje doświadczenie w tym temacie oraz znajomych - to te wózki na naszych chodnikach, drogach, krawężnikach dosyć szybko się niszczą. Ja bym używanego nie kupiła, bo na 95% będzie mocno zjechany. Ja mam Maclarena Questa. To miał być wózek niezniszczalny. Miał być. Po roku i 3 miesiącach mój ociec robił generalny remont kółek ( i nie mówię o smarowaniu ) teraz chodzi jeszcze ładnie. Generalnie bardzo dobrze się prowadzi, jest lekki i przyjemny. Ja go miałam na wakacjach w tamtym roku jak Pola miała 8 miesięcy, bo dużego wózka nie byliśmy w stanie zabrać. Ja sobie nie wyobrażam go nie mieć. Myślę, że najbliższy rok cały to będzie mocno używany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×