mąż? przyjaciel? kochanek?

Alwa Mam nadzieję, że Twój facet słucha o Twoich problemach ze względu na to, że chce bezinteresownie Tobie pomóc, a nie tylko przelecieć. Bo zdajesz sobie sprawę, że wasze problemy dla nas bywają równie nudne jak moje wywody dla Ciebie?

WomanInTheFog Taki urok prostych ludzi.

Ty tez nie jestes na kozetce wiec nie wyżalaj sie i nie pierdool ze Wy tyracie i jesteście rodzajem popychadła bo jak juz ktos napisał "zostawiła cie laska czy cos takiego"wiec spadaj

Mąż z was żaden. Przyjaciel też do du.py. A kochanek ? pożal sie boze

Przepraszam chyba nastąpiła pomyłka. Czy to forum dla kobiet? Odnoszę wrażenie, że trafiłem do wariatkowa.

Przecież napisałes w pierwszym wpisie - "Ogłaszam wszem i wobec, kobieta to nie człowiek, to pasożyt." więc zadzwon do Matki i tez jej to powiedz- nie nam

WomanInTheFog Ja przestałem się już łudzić. To forum, czy inne, ten czat czy inny, zawsze trafiam na ludzi tego samego pokroju i odbija się to na moim światopoglądzie. Internet i osoby tu zaglądające bywają bardzo specyficzne. Pogłębiają mój negatywny stosunek do kobiet jak i mężczyzn. Najśmieszniejsze jest to, że każda z tych osób ma siebie za kogoś lepszego, kogoś kogo racje są bezprecedensowe i nie podlegają dyskusji. Staram się z tego bagna wyłowić to co dobre, ale jak do tej pory tylko się staczam. Czas nieubłaganie płynie i zdaje się, że przegapiłem już swój termin przydatności do życia.

nadina.. Znikaj zarazo...

"jak do tej pory tylko się staczam. Czas nieubłaganie płynie i zdaje się, że przegapiłem już swój termin przydatności do życia." Tak,tak zdajesz sobie z tego sprawe-to dobrze

Facet,który w taki piekny sobotni weekend siedzi przed kompem na kobiecym forumi i wyzywa kobiety od " kobieta to nie człowiek, to pasożyt"

Taaak

Myślisz, że jeżeli prowadzę z Tobą dyskusję, mając odmienny pogląd na niektóry tematy, to znaczy, że uważam się za lepsza? Uważam, że tak nie jest, jeżeli nie zgadzam się z niektórymi słowami, czy poglądami, co ważniejsze potrafię wysunąć argumenty, to oznacza jedynie, że jestem osobą myślącą, nie lepszą. Lubię dyskutować z osobami o odmiennym poglądzie i szanuje takie osoby, jeśli rozmowa prowadzona jest na odpowiednim poziomie (bez wyzwisk, bo to oznacza brak argumentów). Czy to internet, czy życie realne to nie ma znaczenia, to są tacy sami ludzie. W internecie chyba nawet wolę rozmawiać, łatwiej odrzucić plewa, ponieważ tu wychodzi z każdego co najgorsze.

pruszysniezek gadaj zdrów katowiczanka& Jako ta lepsza, bo tak widzę siebie określasz w podtekście powinnaś przynajmniej dokończyć swoja myśl, którą chcesz mi dopiec. Po pierwsze forum jest dla każdego i każdy ma prawo się tutaj wypowiadać. Po drugie sama w ten że wspaniały weekend siedzisz przed kompem zamiast spotkać się z kimś i miło spędzić czas. Po trzecie nie ma obowiązku zapoznawania się z treścią tego tematu. Nikt nikogo nie przymusza do czytania i do siedzenia tutaj. Zatem zanim zadacie pytanie po co on tu jest same siebie zapytajcie po co zawracacie sobie mną głowę? Wszak jak już tu nieraz powiedziano, kobiety pewnie w realu mnie omijają szerokim łukiem, a wy? Co wy robicie? Bardzo ochoczo udzielacie się w tej dyskusji wyrażając swój negatywny stosunek do mojej osoby. A podobno jesteście mądrzejsze. Mądrzejszy podobno ustępuje...

WomanInTheFog- a uwazasz też, ze "kobieta to nie człowiek, to pasożyt" -jak napisał autor? czyli Cię obraził.

WomanInTheFog Ja jestem "plew" jak to zdążyłaś dostrzec i powinnaś zatem mnie odrzucić. Tak czy inaczej powinienem kończyć ten wątek. Będę nadal trwał we własnych przekonaniach... z tą małą różnicą, że dziś kolejne osoby mnie w niej utwierdziły. To takie dziwne, że ci co chcą zweryfikować i zanegować moje wnioski paradoksalnie przyczyniają się do pogłębienia tego poglądu. Widać najwięcej do powiedzenia mają niewłaściwe osoby. Skoro tak, pozostaje milczenie. Wówczas nikt nikogo nie urazi i każdy będzie zadowolony na swój sposób.

pruszysniezek gadaj zdrów ale jak już zmieniasz nicki to nie zadawaj po raz kolejny tego samego pytania tej samej osobie - skleroza? fakt, tyle nicków, tyle słów, mogłaś zapomnieć... czyli skleroza

Nie czuję się obrażona, ponieważ nie czuję się pasożytem. I nie oznacza, to iż czuję się lepsza. Natomiast wiem, że niektóre kobiety tak się zachowują i faktycznie są pasożytami. Co nie oznacza, że mężczyźni są aniołami, bo tak nie jest. Jednak tematem dyskusji są kobiety, nie mężczyźni, więc to przemilczę.

WomanInTheFog Przynajmniej Ty to rozumiesz i nie zachowujesz się jak dziecko.

Tylko dlaczego ja tak się zachowuję.... :o

"Staram się z tego bagna wyłowić to co dobre, ale jak do tej pory tylko się staczam" To co dobre to wg twojego ptasiego móżdżka to jak ktoś pisze coś po twojej myśli ( czyli stek bzdur). Staczasz się? A wydawałoby się że z twojego poziomynoe da już się stoczyc. Wyznaczasz nowe granice dna :D

Daje się zbyt łatwo uwikłać w te prymitywne gierki...

To naturalne, że słowa krytyki najbardziej urażają osoby, które podświadomie wiedzą, że takie są. Osoby, które uważają, że tak nie jest potrafią w sposób spokojny porozmawiać i wcale nie będą urażone, ponieważ uważają, że takie nie są. Chcąc prowadzić dyskusje w tym temacie panie powinny wysunąć argumenty na korzyść kobiet, a nie odwracać kota ogonem i pisać jacy mężczyźni są źli, bo to nie jest przedmiotem rozmowy.

joujoujouuu gadaj zdrów jakoś już coraz mniej mi te obelgi przeszkadzają :)

WomanInTheFog No dobrze, to powiedz mi tak szczerze co Ty tutaj robisz na tym forum? Kompletnie tu nie pasujesz ze swoim podejściem. Tak zdrowym.... Nie przywykłem do takiego obrotu sprawy. Zazwyczaj sytuacja rozwija się w niezbyt miłym kierunku. To jest jak wir, który wciąga i nie ma sił by się z niego wydostać.

Ależ to nie są obelgi. Prawda jest taka ze jak facet nie jest 100% mężczyzna to kobieta musi znaleźć sobie zastępstwo. Widać że ty nie spelniales wymogów.

joujoujouuu Dobrze, że Ty jesteś 100% kobietą, która siedzi w taką noc na czacie i polemizuje z tak nędznym prostaczkiem za jakiego mnie uważasz. To zapewne szczytowe osiągnięcie w Twoim życiu, móc mi dosrać na czacie. I nie zmieniaj już nicków gówniaro! tylko gadaj zdrów nic już więcej odemnie nie usłyszysz

To bardzo dobre pytanie. Niedawno się tu zalogowałam i sama zaczynam się zastanawiać czy dobrze zrobiłam. Chociaż czasami zdarzają się ciekawe tematy, czasem z czystej rozrywki aby odpocząć mam ochotę pożartować. Podejrzewam, że wiele czynników na to wpłynęło, traktuję to jako odskocznie po ciężkiej pracy. Choć nie powiem, liczyłam na więcej tematów do dyskusji, a tu ich niezmiernie mało. Nie sądzę abym tu zabawiła parę lat jak co poniektórzy, na chwilę obecną to jest jakieś nowe doświadczenie w moim życiu.

A ja nie rozumiem czemu uogolniasz. Jeśli tobie nie wyszło z kobieta to możesz winić tylko siebie (zły wybór), albo przebolec i iść szukać kogoś wartościowego. Są ludzie-pasożyty i normalni. Zamiast obrażać się na cały świat trzeba się trochę rozejrzeć. Nadal twierdzę że w większości przypadków jeden facet nie wystarcza. No chyba ze jest się święcie przekonanym o konieczności monogamii i chce się uzerac z kimś kto nam nie pasuje do końca życia :D

cała prawda no to co ty masz ciekawego do zaoferowania kobiecie? wiadomo - NIC właśnie dlatego trafiasz na same zdziry i jesteś sam - wesołych świąt smutasie ;-P

jeszcze raz - jako puenta :-P cała prawda i tylko prawda z ciebie to dosłownie teoretyk j**a*ka i do tego wieczny krytykant - nie dziwię sie tym wszystkim kobietom które zwyczajnie uciekają od ciebie, na siłę moralizujesz a swoją samotność którą sam po cichu płacząc w kołdrę przeklinasz tłumaczysz wszelkim złem kobiecego świata. Widać jesteś bezkompromisowy i wszystko negujesz czego dowody dajesz na kafe.Najbardziej na świecie cenisz swoje ego które przytłacza Twoje wątłe ciałko intelektualisty spędzającego boleśnie samotne dni przed monitorem komputera, którego zaraz po swojej osobie kochasz najbardziej na świecie. Na szczescie masz niłe szanse na założenie rodziny i spłodzenie dziecka - sam odpowiedz sobie skąd moja radość z tego powodu. Lepiej będzie jeśli przestaniesz haczyć potylicą o zadek i zaczniesz dostrzegać to co jest dalej niż czubek twojego urażonego zyciem nosa. Teraz jesteś zwyczajnym nudziarzem który uważa siebie za wszechznawcę kobiet - heh może jesteś znanym autorytem w tej dziedzinie więc zamiast tu skrobac napisz prace naukową i przypuszczam że zdobędziesz nobla - no to bierz się do roboty albo jeśli jesteś w bydynku który ma wysoki dach to wejdź na niego i zrób wieeelki krok do przodu w swoim marnym życiu. Womanin.. urzędniczy poziom dyskusji sugerujący lotność umysłu to nie wszystko ;-)