mamy czy same pilnujecie bilansu,czy umawiaja was w przychodni?

Moj synek w lipcu skonczyl 3 latka, ostatni bilans mial gdy skonczyl roczek,wtedy bilismy w innej przychodni i dzwoniono do nas by umowic sie na bilans, w nowej przychodni od dwoch lat cisza. Synek cale szczescie jest zdrowym dzieckiem, ale mimo wszystko jakies to dziwne dla mnie, czy sama powinnam do nich zadzwonic i umowic sie? Dzwonia do nas wlasciwie tylko odnosnie szczepien...

samemu sie pilnuje

U nas dzwonią :) ale trzeba było podpisać zgodę.

u nas jest bilans 2 i 4 latka i nie dzwonią - samemu trzeba pilnować

u nas jest bilans 2 i 4 latka i nie dzwonią - samemu trzeba pilnować

zdziwiłam się jak przeczytałam twój "problem". U nas każdy sam pilnije sobie takich rzeczy. W naszej przychodni jest ok 1000 dzieci, jakby panie tak dzwoniły do wszytskich to rachunki za tel byłyby olbrzymie a poza tym czas na to tez trzeba poświęcić. U nas nawet na szczepienia nie dzwonią.

Bilans na roczku? Przecież 1 bilans jest jak dziecko ma 2 lata,potem 4 ,6.... itd.

Przysyłają zawiadomienia pocztą, że mamy się stawić w wyznaczonym dniu.